Bottas chce nowego kontraktu z Mercedesem co najmniej na dwa lata

Valtteri Bottas oczekuje, że Mercedes w końcu podpisze z nim umowę na dłużej niż jeden sezon Formuły 1.

Mistrzowie świata już dwa razy zawarli z Finem tylko roczny kontrakt. Aby móc go wymienić na kolejny sezon, jeżeli nie będzie jeździł na miarę oczekiwań.

28-latek śmieje się, że jeśli zespół zaproponuje mu tak krótką umowę po raz trzeci, wówczas „będziemy mieć do porozmawiania". „Zawsze miałem jakby roczne kontrakty, więc naturalnie chciałbym teraz wiedzieć co będę robił przynajmniej przez dwa następne lata". - powiedział. Zatem chce podpisać kolejną umowę na okres co najmniej do końca 2020 roku.

Bottas przyznał, że jeszcze nie rozpoczęły się rozmowy o jego nowym kontrakcie, ale stwierdził jednocześnie, że jest spokojny o swoją przyszłość u Srebrnych Strzał.

„Chciałbym zostać w tej ekipie, miejmy nadzieję na długo". - mówił. „To mój cel. Dopóki będę spisywał się tak jak w dotychczasowych wyścigach obecnego sezonu, naturalnie powinno być wszystko dobrze".
Po pięciu tegorocznych zawodach Bottas traci już 37 punktów do przewodzącego klasyfikacji generalnej mistrza świata i zespołowego partnera, ale sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby nie pechowy kapeć w końcówce GP Azerbejdżanu. Przebijając sobie oponę na odłamkach, Valtteri stracił zwycięstwo, dzięki któremu to on objąłby wtedy prowadzenie w tabeli łącznej sezonu.

„Jak na pojedynczy wyścig, to było moje może największe rozczarowanie". - przyznał. „Liderujesz trzy okrążenia przed metą i coś takiego eliminuje cię z zawodów. To trudne".

„Wiedząc, jak wyglądałaby klasyfikacja generalna, to było ciężkie przeżycie, ale nie mogę tego zmienić. Teraz mam tyle punktów ile mam i muszę pracować z takiego pułapu".