Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców
Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców

Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców

2015-07-02 - G. Filiks     Tagi: Formuła 1, DRS, Dotankowywanie, Wojna oponiarska
Szefowie zespołów nie rwą się do wprowadzenia zmian w Formule 1, które podsunęli im fani w ankietach online.Wczoraj podano wyniki globalnej sondy o F1, przeprowadzonej przez Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix (GPDA). Poza tym, były jeszcze dwie inne ankiety dla kibiców, serwisu Autosport oraz magazynu F1 Racing.
Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibicówBossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców
O ile przewodniczący GPDA - Alex Wurz zapowiedział współpracę z właścicielami mistrzostw, by głos fanów został wzięty pod uwagę, o tyle bossowie teamów już wyrazili sceptycyzm wobec zgłoszonych propozycji.

Choć niedawno sami oferowali powrót dotankowywania w trakcie wyścigów, teraz nie mają entuzjazmu co do tego pomysłu, podobnie jak do przywrócenia wojny oponiarskiej, propozycja której też zdobyła duże poparcie pośród kibiców.

„Powrót dotankowywania ograniczyłby rozbieżność w strategiach wyścigowych i liczbę wyprzedzań".
- przestrzegał szef ekipy Mercedesa, Christian "Toto" Wolff. Dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier tłumaczył: „Problem z dotankowywaniem jest taki, że ścigasz się w oparciu o strategię ustalaną przez komputer, bez pola manewru.

„Dziś można trochę pokombinować z taktyką, z dotankowywaniem to nie byłoby możliwe".
Szef Red Bulla - Christian Horner komentując ideę powrotu wojny oponiarskiej i bardziej wytrzymałego ogumienia, alarmował: „To zaszkodziłoby wyścigom. Byłyby zawody na jeden pit-stop, które nigdy nie są ciekawe.

„Jeżeli przypomnisz sobie, co zrobili Ferrari i Bridgestone w rywalizacji z Michelin i Renault - wszyscy inni tracili".
Dyrektor sportowy Manora - Graeme Lowdon orzekł, że typy fanów "nie były przemyślane".

„Ludzie zapominają, że gdy mieliśmy dotankowywanie, nikt nie wyprzedzał na torze. Wszyscy robili to w pit-stopie". - mówił.

„Niestety myślę, że u kibiców popierających dotankowywanie i wojnę oponiarską trochę wkradła się amnezja".Boullier dodatkowo dziwił się sprzeciwowi fanów wobec DRS. Przeciwko systemowi ułatwiającemu wyprzedzanie okazało się być 50.4 procent ankietowanych.

„Czasami oglądam stare wyścigi w domu i jeśli spojrzysz, jak duże odległości są między jadącymi bolidami - było wtedy bardzo mało manewrów wyprzedzania".
- powiedział Francuz. „Ale podobały nam się tamte zawody.„W 2013 roku mieliśmy być może najbardziej zaciętą rywalizację w historii F1, było tak dużo wyprzedzań i pit-stopów, że ludzie nie wiedzieli, co się dzieje.

„To był szalony sezon. Więc czego ludzie chcą - oglądać wyprzedzania, czy nie?"


Paul Hembery reprezentujący Pirelli podsumował: „Jeżeli chcesz mieć ekscytujące wyścigi... wyniki ankiet je negują.„Rezultaty tych sond zdają się sugerować, że ludzie muszą myśleć, jakie opinie wyrażają".



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
7

Komentarze do:

Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców

Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców
bo77as 2015-07-02 10:19
Nie chodzi o ilość wyprzedzeń, ale o to, że większość z nich to sztuczna walka, w której wyprzedza guziczek wciśnięty na prostej a nie kierowca.
Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców
Wprowadzenie 2015-07-02 10:21
zakazu prowadzenia za rękę przez radio. Ograniczenie komunikatów do bardzo dużego minimum. Skrócenie dystansu wyścigów, aby nie trzeba było oszczędzać paliwa. To bardzo dobre i tanie kroki w poprawieniu f1. Dołożył bym jeszcze zakaz stosowania lokalizacji gps do mapowania silnika. Co omija zakaz kontroli trakcji. Tez pewnie nie było by drogie. Zespoły nie chcą tankowania bo to kolejny miliony wyrzucone na przeróbki bolidów. A mc laren już z obecnym ma wielkie kłopoty a co tu mówić o przerabianiu. Wojna oponiarska też może nic nie dać wręcz przeciwnie. Chyba na początku lat 2000 bridgestone pomogło utrzymać dominację ferrari. Zespoły korzystające z michelina miały gorsze tempo. Teraz tez lepsza marka mogła by trafić się mercedesowi. A ferrari cy rbr wybrały by gorszego dostawcę i mamy jeszcze większa dominację przynajmniej teoretycznie bo nie wiadomo kto wybrał by jakiego dostawcę. I jaki dostawca zaoferował by lepsze opony. Zresztą co tu mówić mercedes będzie przeciwny każdej zmianie obecnej sytuacji bo to jego interes.
Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców
Borat 2015-07-02 16:31
Jakie zawody na jeden pit stop? Co oni pier..? Przecież w wyścigu trzeba korzystać z dwóch mieszanek wiec i tak przynajmniej raz trzeba zjechać. Na tankowanie też konieczny jest zjazd do boksu. Zarówno konkurencja oponiarska jak i tankowanie było w poprzednich latach i znakomicie się sprawdzało.
Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców
Borat 2015-07-02 16:33
W poprzednich latach wszystko to było i wyścigi były bardziej emocjonujące niż dzisiejsze sztuczne wyprzedzanie po naciśnięciu guzika na kierownicy.
Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców
Adrza1 2015-07-02 18:14
bo tu chodzi o współczynnik ilości wyprzedzań do ich łatwości, do 2010 było po 3-4 na wyścig, po 2012 po 70-90, wg mnie powinno być około 40stu, była piłka nożna teraz jest ręczna, a idealny byłby hokej(analogia do liczby bramek).
Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców
Numer jeden powrocił 2015-07-02 21:52
Zgadzam się z opinia bossów z f1.Dobrze wiedza co mówią i to jeszcze jeden przykład na to ze niektórym kibicom wydaje się ze wszystko zrobili by lepiej.
Bossowie w F1 sceptyczni wobec propozycji kibiców
PiotreW 2015-07-05 13:41
A na ile pi-stopów były ostatnie wyścigi??? W wyścigu musisz użyć obu mieszanek, więc 1 pit-stop musi być. Przy okazji tankują bolid do mety, więc 1 pit-stop wystarcza. Ja bym dyskutował czy, aby na pewno wojna oponiarska i tankowanie znakomicie się sprawdzały. A DRS wcale nie jest takim złym rozwiązaniem, które zresztą wprowadziły również inne serie wyścigowe. Dużo zależy od tego jak ustawione są konkretne bolidy, długości strefy DRS, miejsca aktywacji, detekcji różnicy czasowej, miejsca na torze ze strefą DRS. itd. Są takie miejsca gdzie DRS pomaga bardzo niewiele i wyprzedzanie dalej jest trudne, a są również takie gdzie po prostu wciska się przycisk i wyprzedza.