Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Bianchi zadowolony po debiucie w Marussi. "Trochę brakuje docisku, ale szykujemy ciekawe rozwiązania"
			
			
			
			 
									
					
					Bianchi zadowolony po debiucie w Marussi. "Trochę brakuje docisku, ale szykujemy ciekawe rozwiązania"
						Wczoraj, przedostatniego dnia zimowych testów Formuły 1, Jules Bianchi po raz pierwszy zasiadł za sterami bolidu Marussi. Nowy kierowca wyścigowy rosyjskiej ekipy pokonał jej samochodem 74 okrążenia toru Catalunya i uzyskał lepszy rezultat od Giedo van der Garde z Caterhama. Chociaż nie miał zbyt wiele czasu na przygotowania do jazdy modelem MR02, ponieważ o angażu dowiedział się dzień wcześniej, młody Francuz wyznał, że od razu znalazł z autem wspólny język i udanie rozpoczął nowy rozdział swojej kariery.
Zobacz także: Wyniki sobotnich testów F1 na torze Catalunya »„Było naprawdę dobrze, poczułem się pewnie za kierownicą po trzech okrążeniach. To było niezłe". - powiedział Bianchi. „Bolid jest naprawdę dobry. Oczywiście trochę brakuje docisku, ale ciągle nad tym pracujemy, szykujemy pewne ciekawe rozwiązania, więc jestem pewny siebie.
						„Chcę po prostu nabrać obycia i zdobyć jak najlepsze wyniki. To normalne dla zawodnika. Pragnę podziękować Marussi korzystnymi rezultatami, taki jest mój cel na 2013 rok.
„Nie mówię, że wywalczymy punkty, lecz na pewno damy z siebie wszystko i nigdy nie wiadomo, co się wydarzy".
Bianchi wierzy, że wsparciem dla niego oraz stajni będzie doświadczenie zgromadzone, gdy pełnił obowiązki testera najpierw u Ferrari, a potem w Force India. Dzięki piastowaniu tych posad przez ostatnie dwa lata zaliczył wiele przejażdżek bolidem Formuły 1. „Oczywiście to pomocne dla zespołu, ponieważ prowadziłem Force India nie tylko na zeszłotygodniowych testach, lecz również piątkowych treningach w 2012 roku". - mówił 23-latek. „Nie przystąpiłem do żadnego wyścigu, ale mam doświadczenie jazdy wozem F1, czasami była to także maszyna Ferrari. Myślę więc, że razem z Maxem (Chiltonem, zespołowym partnerem - przyp. red.) wykonamy dobrą robotę".
Pytany szczegółowo o dyspozycję bolidu Marussi, Bianchi nie ukrywał, ze znacznie odstaje od konstrukcji Force India, ale jednocześnie zapowiedział agresywne tempo jego rozwoju.
	
	
	
	
						„Łatwo porównywać (gdzie Marussia jest słabsza względem Force India), ale trudniej te obszary poprawić". - tłumaczył. „Wykonać krok naprzód już przed Melbourne może będzie ciężko, lecz jestem przekonany, że w trakcie sezonu mocno ulepszymy auto".
Jules dodatkowo przyznał, że ostatni tydzień był dla niego okresem intensywnych przeżyć. Zanim niespodziewanie otrzymał kokpit Marussi, przegrał z Adrianem Sutilem walkę o posadę kierowcy wyścigowego Force India.
„Oczywiście to był dla mnie wyjątkowy czas, nacechowany wzlotami i upadkami". - powiedział. „Ostatecznie wyszło dobrze, więc jestem bardzo szczęśliwy. Naprawdę muszę podziękować Marussi za otrzymaną szansę, Francuskiej Federacji, zespołowi Ferrari oraz tym, którzy pomogli mi w jego Akademii Kierowców".
					
Zobacz także: Wyniki sobotnich testów F1 na torze Catalunya »
„Nie mówię, że wywalczymy punkty, lecz na pewno damy z siebie wszystko i nigdy nie wiadomo, co się wydarzy".
Bianchi wierzy, że wsparciem dla niego oraz stajni będzie doświadczenie zgromadzone, gdy pełnił obowiązki testera najpierw u Ferrari, a potem w Force India. Dzięki piastowaniu tych posad przez ostatnie dwa lata zaliczył wiele przejażdżek bolidem Formuły 1. „Oczywiście to pomocne dla zespołu, ponieważ prowadziłem Force India nie tylko na zeszłotygodniowych testach, lecz również piątkowych treningach w 2012 roku". - mówił 23-latek. „Nie przystąpiłem do żadnego wyścigu, ale mam doświadczenie jazdy wozem F1, czasami była to także maszyna Ferrari. Myślę więc, że razem z Maxem (Chiltonem, zespołowym partnerem - przyp. red.) wykonamy dobrą robotę".
Pytany szczegółowo o dyspozycję bolidu Marussi, Bianchi nie ukrywał, ze znacznie odstaje od konstrukcji Force India, ale jednocześnie zapowiedział agresywne tempo jego rozwoju.
Jules dodatkowo przyznał, że ostatni tydzień był dla niego okresem intensywnych przeżyć. Zanim niespodziewanie otrzymał kokpit Marussi, przegrał z Adrianem Sutilem walkę o posadę kierowcy wyścigowego Force India.
„Oczywiście to był dla mnie wyjątkowy czas, nacechowany wzlotami i upadkami". - powiedział. „Ostatecznie wyszło dobrze, więc jestem bardzo szczęśliwy. Naprawdę muszę podziękować Marussi za otrzymaną szansę, Francuskiej Federacji, zespołowi Ferrari oraz tym, którzy pomogli mi w jego Akademii Kierowców".
Dodaj komentarz
					Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
				logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
					Komentarze do:
Bianchi zadowolony po debiucie w Marussi. "Trochę brakuje docisku, ale szykujemy ciekawe rozwiązania"
Podobne: Bianchi zadowolony po debiucie w Marussi. "Trochę brakuje docisku, ale szykujemy ciekawe rozwiązania"
				 Rodzina Bianchiego pozywa Formułę 1, FIA i Marussię »
Rodzina Bianchiego pozywa Formułę 1, FIA i Marussię »
					
					 Chilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnie »
Chilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnie »
					
					 Manor szykuje się na emocjonalne GP Japonii wobec pamięci o Bianchim »
Manor szykuje się na emocjonalne GP Japonii wobec pamięci o Bianchim »
					
					 Manor: Bianchi był przeznaczony do wielkich rzeczy w F1 »
Manor: Bianchi był przeznaczony do wielkich rzeczy w F1 »
					
				Podobne galerie: Bianchi zadowolony po debiucie w Marussi. "Trochę brakuje docisku, ale szykujemy ciekawe rozwiązania"
				 Testy F1 dla młodych kierowców 2012 - Silverstone »
Testy F1 dla młodych kierowców 2012 - Silverstone »
					
					 Testy w Mugello 2012 - dzień trzeci »
Testy w Mugello 2012 - dzień trzeci »
					
					 Testy w Mugello 2012 - dzień drugi »
Testy w Mugello 2012 - dzień drugi »
					
				Najczęściej czytane w tym miesiącu
				 Kwalifikacje do GP Singapuru: Russell królem nocy w Singapurze! Mercedes wraca na szczyt »
Kwalifikacje do GP Singapuru: Russell królem nocy w Singapurze! Mercedes wraca na szczyt »
					
					 Kwalifikacje do sprintu Grand Prix Stanów Zjednoczonych - Verstappen znów górą »
Kwalifikacje do sprintu Grand Prix Stanów Zjednoczonych - Verstappen znów górą »
					
					 Sprint to GP USA: Verstappen kolejne 8 punktów bliżej! »
Sprint to GP USA: Verstappen kolejne 8 punktów bliżej! »
					
				Tapety na pulpit 
				
				
				
				
				
				
				
			Newsletter
			
Galerie zdjęć
			
			
			
			
			
			
			
			
			
			






 
						
						 
						
						 Tapety
						
						Tapety   Tapety Skoda
Tapety Skoda  Chevrolet Camaro Convertible od NCE
Chevrolet Camaro Convertible od NCE  Grand Prix Niemiec - Hockenheim - Pitbabes
Grand Prix Niemiec - Hockenheim - Pitbabes  Rajd Polski żegna Mikołajki. Kultowa impreza przenosi się na Śląsk
Rajd Polski żegna Mikołajki. Kultowa impreza przenosi się na Śląsk Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory
Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V!
Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V! Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących
Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących Prztyczek w nosy Trumpa i Muska. Amerykańscy żołnierze nie mogą zabrać Tesli Cybertruck do Niemiec
Prztyczek w nosy Trumpa i Muska. Amerykańscy żołnierze nie mogą zabrać Tesli Cybertruck do Niemiec 
 
			
 
 
			