Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Chilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnie
Chilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnie

Chilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnie

2016-02-02 - G. Filiks     Tagi: Suzuka, Bianchi, Wypadki F1, Japonia, Marussia, Chilton
Max Chilton zdradził, że sam o mało nie wypadł z toru podczas wyścigu Formuły Jeden o GP Japonii w 2014 roku w miejscu feralnego wypadku Julesa Bianchiego. Jedno okrążenie przed dramatem Francuza.

Bianchi w mokrych warunkach nie utrzymał się na zakręcie Dunlop pętli Suzuka i potwornie uderzył w dźwig ściągający z pobocza bolid Adriana Sutila. Doznał ciężkich uszkodzeń mózgu, po których zmarł ponad pół roku temu.
Chilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnieChilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnie
Chilton, który był zespołowym partnerem Julesa w Marussi twierdzi, że to samo mogło przydarzyć się jemu.

„Śmierć Julesa bardzo mnie dotknęła".
- wyznał 24-latek, zaangażowany na 2016 rok do amerykańskiej serii IndyCar przez czołowy team Ganassi.

„Dziękuję szczęściu, że to nie byłem ja. Miałem bardzo podobne problemy okrążenie przed nim".
Chilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnieChilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnie
„Nasz bolid był najgorszy ze wszystkich - miał najmniej docisku - i sam miałem kłopoty w tamtym łuku".


„To mogło przydarzyć się któremukolwiek z nas".

„Wciąż nie oglądałem materiału wideo z wypadku".
- zdradził.

„Nie potrafię. Nie wiem, jak można być kierowcą wyścigowym i zobaczyć, co się tam stało". - dodał.
Chilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnieChilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnie



źródło: thesun.co.uk

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Chilton: Wypadek Bianchiego mógł przydarzyć się mnie