Bianchi w "bardzo poważnym, ale stabilnym" stanie

Jules Bianchi mający za sobą dramatyczny wypadek podczas wyścigu Formuły 1 o GP Japonii nadal jest w bardzo ciężkim stanie, aczkolwiek przynajmniej stabilnym, poinformowała FIA.Zawodnik Marussi, który wypadł z mokrego toru Suzuka i uderzył w dźwig zabierający z pobocza bolid Adriana Sutila, przeszedł operację poważnego urazu głowy. Wciąż nie ujawniono, jak operacja przebiegła, nie znamy też szczegółów stanu zdrowia Bianchiego po niej, ale wczoraj rzecznik prasowy FIA powiedział dziennikarzom w szpitalu Mie w Japonii, gdzie przebywa kierowca: „Sytuacja jest naprawdę poważna. Jest bardzo poważna, lecz stabilna".