Barrichello: Hamilton zachował się w stylu Senny

Rubens Barrichello powiedział, że zachowanie Lewisa Hamiltona po wyścigu o Grand Prix Monako przypomniało mu temperament nieżyjącego Ayrtona Senny.

Kierowca McLarena bez ogródek wyraził swoje niezadowolenie z decyzji sędziów oraz skrytykował jazdę Felipe Massy i Pastora Maldonado. Barrichello uważa, że w raz z upływem lat temperament Hamiltona złagodnieje. W Grand Prix Monako Jenson Button walczył o zwycięstwo, ale jego kolega zespołowy otrzymał karę przejazdu przez boksy za incydent z Massą oraz karę doliczenia 20 sekund do czasu końcowego za kolizję z Maldonado.

Po wyścigu Brytyjczyk ironicznie stwierdził, że sędziowie karają go być może dlatego, że jest czarnoskóry, co wywołało sporo kontrowersji. "Lewis to prawdziwy wojownik" - powiedział Barrichello agencji Reuters. "Za dziesięć lat mówiąc o tym incydencie powie: 'Nie, nie powinienem tego robić', albo: 'Tak, dobrze że tak postąpiłem'. To, że jakiś bardziej doświadczony kierowca powie mu, iż przesadził nic nie pomoże" - dodał. "On radzi sobie bardzo dobrze, więc trzeba go zostawić i pozwolić mu, aby życie nauczyło go co jest słuszne, a co nie. Najważniejsze jest to, iż na torze prezentuje się fenomenalnie, jest szybki i jest pewnego rodzaju showmanem, ze względu na liczne manewry wyprzedzania - czasem to działa, a czasem nie"."W przeszłości Ayrton Senna był wielokrotnie krytykowany za swoją jazdę i z czasem zaczął jeździć inaczej. Tak samo będzie z Lewisem" - zakończył najbardziej doświadczony kierowca w historii Formuły 1.