Awaria chłodnicy oleju zatrzymała Webbera

Mark Webber zdradził, że to awaria chłodnicy oleju zmusiła go do wycofania się z Grand Prix Niemiec.

Kierowca Red Bull Racing zakończył wyścig na czterdziestym pierwszym okrążeniu po tym jak chwilę wcześniej przejechał przez żwir, który najprawdopodobniej został wciągnięty do silnika uszkadzając chłodnicę oraz powodując wyciek oleju. Grand Prix Niemiec było dopiero drugim wyścigiem w tym sezonie po zawodach na torze w Melbourne, którego nie udało się ukończyć Webberowi.

"Spodziewaliśmy się zaciętej walki na torze mając na starcie koło siebie takich przeciwników jak Robert Kubica, Kimi Raikkonen czy Fernando Alonso" - powiedział Australijczyk. "Stoczyłem równorzędny pojedynek z Vettelem na pierwszym okrążeniu, a wraz z rozwojem wypadków na torze upewniłem się, że różnice w osiągach bolidów Red Bulla i Toro Rosso są minimalne. Znamy słabe strony naszego auta i mam nadzieję, że do przyszłego wyścigu uda nam się je zniwelować."

"Pierwszy raz w tym roku zmuszony byłem zakończyć wyścig przed czasem z powodu awarii bolidu. Spróbujemy dowiedzieć się, co było przyczyną tej usterki, żeby już więcej się ona nie zdarzyła."

Drugi kierowca drużyny Red Bull Racing, David Coulthard, ukończył wyścig na odległej trzynastej pozycji, po tym jak w końcówce zawodów otarł się o Hondę Rubensa Barrichello wypadając razem z Brazylijczykiem poza trasę. "Miałem fatalny start" - przyznał Szkot. "Już w pierwszym zakręcie dałem się zepchnąć poza tor Heidfeldowi, przez co straciłem kilka pozycji. Potem utknąłem za Jensonem Buttonem i pomimo tego, że byłem od niego szybszy, musiałem się za nim wlec przez jakieś 13 okrążeń. Jego bolid lepiej trzymał się toru, przez co nie mogłem za bardzo wyprzedzić go poprzez opóźnienie hamowania."

"Wcześniej tak samo męczył się z nim (Buttonem) Rosberg. Pod sam koniec wyścigu znalazłem się przed Rubensem Barrichello. Rubens chciał wykorzystać lepszą przyczepność swojego wozu i wyminąć mnie po zewnętrznej. Niestety nie zauważyłem jego manewru i pojechałem dalej swoim torem jazdy, zahaczając przy tym o bolid Brazylijczyka i zaliczając wspólną wycieczkę poza tor."