Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso zażenowany i sfrustrowany silnikiem Hondy

Alonso zażenowany i sfrustrowany silnikiem Hondy
Fernando Alonso kontynuował krytykę silnika Hondy w bolidzie McLarena po wyścigu Formuły 1 o GP Japonii, rozpoczętą już w trakcie zawodów dosadnym narzekaniem przez radio.
Były dwukrotny mistrz świata nie zapunktował podczas domowej rundy dla Hondy, finiszując na 11. miejscu. Jechał wyżej, ale rywale łatwo go wyprzedzali wykorzystując przewagę mocy swoich jednostek napędowych. „Wyprzedzają mnie na prostych jak bolid GP2". - żalił się Hiszpan swojemu zespołowi. „Żenujące, bardzo żenujące". - dodał.
Gdy Alonso został wyrzucony z czołowej dziesiątki przez Maxa Verstappena, choć 17-letni debiutant jechał na twardszych oponach, nagle wydał z siebie głośny okrzyk furii. Po wyścigu tłumaczył: „Czasami czuję się zażenowany, ponieważ to frustrujące, kiedy widzisz, jak inni kierowcy popełniają błędy, zjeżdżają z wyścigowej linii jazdy, ślizgają się, a patrzysz w lusterko na prostej i już są obok ciebie".
Zdenerwowania nie ukrywał też szesnasty na mecie zespołowy partner Alonso - Jenson Button, którego wyprzedzały nawet po dwa samochody naraz.
„Byłem po prostu jak kaczka do odstrzału". - stwierdził Brytyjczyk.
„Potrzebowałem nitro, że utrzymać rywali za plecami!
„Była tak duża różnica prędkości - atakowali mnie w zakręcie 130R, myślałem »to się nie uda«, ale oni widzieli jak bardzo są szybsi ode mnie, a ja nie mogłem tego rozpoznać w lusterkach.„Problem polega na tym, że mógł wydarzyć się poważny wypadek. Z DRS byli szybsi niż ja 30-40 km/h".
Dla obu kierowców McLarena nie mogło zabraknąć pytań, czy pozostaną w stajni na sezon 2016, choć Alonso wczoraj o tym zapewniał.
Dziś mimo zdenerwowania powtórzył deklarację z soboty, aczkolwiek początkowo odpowiedział: „Nie wiem (czy zostanę), jest jeszcze pięć wyścigów w tym roku i musimy się poprawić".
Potem jednak dodał: „Czekam na przyszły rok, zamierzam tutaj zostać i wygrywać.„Myślę, że tylko ten zespół ma szansę zagrozić Mercedesowi w niedalekiej przyszłości. (...) Jestem optymistą. Pierwsze wyniki związane z następnym sezonem wyglądają w porządku, więc poczekajmy i przekonajmy się, jak będzie".
Button natomiast udzielił wymijającej odpowiedzi, gdy spytano go o 2016 rok.„Mamy przed sobą wiele pracy". - powiedział. „Mamy ciężko, bo jesteśmy przyzwyczajeni do walki, ale teraz nawet nie walczymy.
„To tak, jakby pozbawić samuraja zbroi i miecza".
Były dwukrotny mistrz świata nie zapunktował podczas domowej rundy dla Hondy, finiszując na 11. miejscu. Jechał wyżej, ale rywale łatwo go wyprzedzali wykorzystując przewagę mocy swoich jednostek napędowych. „Wyprzedzają mnie na prostych jak bolid GP2". - żalił się Hiszpan swojemu zespołowi. „Żenujące, bardzo żenujące". - dodał.
Gdy Alonso został wyrzucony z czołowej dziesiątki przez Maxa Verstappena, choć 17-letni debiutant jechał na twardszych oponach, nagle wydał z siebie głośny okrzyk furii. Po wyścigu tłumaczył: „Czasami czuję się zażenowany, ponieważ to frustrujące, kiedy widzisz, jak inni kierowcy popełniają błędy, zjeżdżają z wyścigowej linii jazdy, ślizgają się, a patrzysz w lusterko na prostej i już są obok ciebie".
Zdenerwowania nie ukrywał też szesnasty na mecie zespołowy partner Alonso - Jenson Button, którego wyprzedzały nawet po dwa samochody naraz.
„Potrzebowałem nitro, że utrzymać rywali za plecami!
„Była tak duża różnica prędkości - atakowali mnie w zakręcie 130R, myślałem »to się nie uda«, ale oni widzieli jak bardzo są szybsi ode mnie, a ja nie mogłem tego rozpoznać w lusterkach.„Problem polega na tym, że mógł wydarzyć się poważny wypadek. Z DRS byli szybsi niż ja 30-40 km/h".
Dla obu kierowców McLarena nie mogło zabraknąć pytań, czy pozostaną w stajni na sezon 2016, choć Alonso wczoraj o tym zapewniał.
Dziś mimo zdenerwowania powtórzył deklarację z soboty, aczkolwiek początkowo odpowiedział: „Nie wiem (czy zostanę), jest jeszcze pięć wyścigów w tym roku i musimy się poprawić".
Potem jednak dodał: „Czekam na przyszły rok, zamierzam tutaj zostać i wygrywać.„Myślę, że tylko ten zespół ma szansę zagrozić Mercedesowi w niedalekiej przyszłości. (...) Jestem optymistą. Pierwsze wyniki związane z następnym sezonem wyglądają w porządku, więc poczekajmy i przekonajmy się, jak będzie".
Button natomiast udzielił wymijającej odpowiedzi, gdy spytano go o 2016 rok.„Mamy przed sobą wiele pracy". - powiedział. „Mamy ciężko, bo jesteśmy przyzwyczajeni do walki, ale teraz nawet nie walczymy.
„To tak, jakby pozbawić samuraja zbroi i miecza".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso zażenowany i sfrustrowany silnikiem Hondy
Podobne: Alonso zażenowany i sfrustrowany silnikiem Hondy




Podobne galerie: Alonso zażenowany i sfrustrowany silnikiem Hondy


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Honda
Galerie zdjęć
Newsletter