Alonso wzywa F1 do rozważenia zamkniętych kokpitów

Fernando Alonso stanął na czele wzywających Formułę 1, aby ponownie zastanowiła się nad wprowadzeniem zamkniętych kabin do bolidów.

Temat zabudowania kokpitów samochodów F1 wrócił po dramatycznym wypadku Julesa Bianchiego w zeszłotygodniowym GP Japonii, który zostawił kierowcę Marussi z uszkodzeniem mózgu i w krytycznym stanie. Główny inżynier Williamsa - Pat Symonds stwierdził ostatnio, że stworzenie kabin do bolidów nie byłoby wielkim przedsięwzięciem.

FIA nad tym pracowała ostatnimi laty, ale Formuła 1 odrzuciła kabinę uznając, iż zbytnio szpeci bolidy.

Według Alonso, powinno się wrócić do testowania jej. „Przychylam się do opinii, że powinniśmy przynajmniej sprawdzić zamkniętą kabinę w bolidzie". - powiedział Hiszpan. „Jest 2014 rok, mamy technologię, mamy samoloty... Jest wiele innych przykładów przydatnych nowinek, więc dlaczego nie wypróbować tej?"

Kierowca Ferrari na poparcie przyjętego stanowiska przypomniał wypadek na starcie GP Belgii 2012, kiedy to Romain Grosjean przeleciał bolidem centymetry od jego kasku. „Wszystkie największe wypadki w sportach motorowych ostatnich lat to były urazy głowy, więc głowa prawdopodobnie jest jedną z tych części ciała, które nie są najlepiej chronione". - wskazywał.

„Nawet w moim przypadku - dwa lata temu na torze Spa - prawdopodobnie mógłbym nie przeżyć, gdyby bolid (Grosjeana) znalazł się 10 centymetrów bliżej mojej głowy.

„Jeżeli mamy technologię, jest dostępna, na pewno nie skreślałbym zakrytych kokpitów".

Po stronie Alonso stanął jego były partner zespołowy Felipe Massa, który doznał pęknięcia czaszki trafiony w kask sprężyną z samochodu rywala podczas kwalifikacji do GP Węgier 2009.

Massa bądź bądź ma wątpliwości, czy kabina uchroniłaby Bianchiego, biorąc pod uwagę, jak niefortunnie uderzył w dźwig zabierający z pobocza bolid Adriana Sutila.„Całkowicie zgadzam się z Fernando - byłoby interesująco wypróbować zabudowany kokpit". - stwierdził kierowca Williamsa.

„Na pewno pomógłby w moim wypadku, byłby idealny. Czy pomógłby Julesowi, tego nie wiem".