Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Alonso ujawni swoje plany dopiero na jesieni
Fernando Alonso nie śpieszy się z podjęciem decyzji na temat swojej przyszłości

Alonso ujawni swoje plany dopiero na jesieni

2008-07-07 - P. Kątski     Tagi: Alonso, Renault
Dwukrotny mistrz świata, Fernando Alonso, powiedział, że decyzję odnośnie swojej dalszej kariery podejmie dopiero po wrześniowym Grand Prix Włoch. Tak późna decyzja może spowodować spore zamieszanie na rynku transferowym kierowców F1.

W swoim kontrakcie ze stajnią Renault zawodnik zawarł klauzulę, która pozwala mu na rozwiązanie kontraktu, jeżeli jego zespół pod koniec sezonu nie znajdzie się w pierwszej trójce wśród konstruktorów. Okazja na pozyskanie tak wartościowego zawodnika nie zdarza się często, dlatego najprawdopodobniej drużyny zainteresowane współpracą z Alonso odłożą terminy podpisania umów ze swoimi kierowcami do czasu ostatecznej decyzji Hiszpana.

Autosport twierdzi, że zespołami najbardziej zainteresowanymi byłym mistrzem świata są Honda, gdzie partnerem Alonso miałby być Jenson Button i Red Bull Racing, w którym Hiszpan miałby zastąpić kończącego karierę Davida Coultharda. Od dawna krążą również pogłoski na temat możliwej współpracy Alonso ze stajnią Ferrari.

Hiszpan uchyla się jednak od jednoznacznych wypowiedzi, z którą drużyną chciałby się związać.

"Prawdopodobnie decyzję podejmę zaraz po wyścigach w Belgii i we Włoszech" - powiedział kierowca Renault.

"To dla nas bardzo ważne wyścigi, gdyż dobre wyniki mogą nam pomóc zająć czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Po nich przyjdzie czas, żebym się zastanowił, co robić w przyszłym sezonie."
Już same tylko wypowiedzi Hiszpana mogą spowodować spory mętlik w głowie. Tymczasem szef Hondy jeszcze bardziej podgrzał atmosferę domysłów, kiedy podczas konferencji na Silverstone stwierdził, że jego zespół byłby zainteresowany współpracą z Alonso, jeśli temu nie udałoby się podpisać kontraktu z Ferrari.

"Nie jestem do końca pewny, jakie są układy w Ferrari. Felipe Massa świetnie sobie radzi, dlatego nie sądzę, aby Ferrari chciało się go pozbyć. Kimi Raikkonen póki co nie ma zamiaru odchodzić z F1, więc nie wydaje mi się, aby skład kierowców tej stajni miałby ulec jakiejś radykalnej zmianie" - wyjaśniał Ross Brawn.

Alonso zapytany o to, czy prowadzi rozmowy z Hondą odpowiedział: "Nie, nie prowadzę w tym momencie żadnych rozmów z jakimkolwiek zespołem."

Aktualny pracodawca Hiszpana - stajnia Renault - zajmuje dopiero siódme miejsce w klasyfikacji konstruktorów, co będzie miało istotny wpływ na decyzję Alonso o pozostaniu w drużynie, jak też na budżet zespołu na rok 2009.

"Musimy jak najwcześniej zacząć prace nad samochodem na przyszły sezon, ale też nie możemy sobie odpuścić rywalizacji w tym sezonie, ponieważ mimo wszystko bardzo nam zależy na dobrej pozycji w tegorocznych rozgrywkach. To nie jest tak, że nie zależy nam już na wyniku w tym sezonie. Chcemy zająć wysoką pozycję i dać czytelny znak, że zespół w ciągu tego roku poczynił postępy."

"Zajmujemy w tym momencie siódme miejsce, ale naszym celem jest czołowa czwórka i jesteśmy pewni, że nam się to uda. Dzięki temu będziemy mieli większy budżet, co pozwoli nam pracować równocześnie nad dwoma projektami bolidów R28 i R29.”



źródło: Autosport

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Alonso ujawni swoje plany dopiero na jesieni

Alonso ujawni swoje plany dopiero na jesieni
Amadeusz 2008-07-07 15:01
oby pozostał w Renault
Alonso ujawni swoje plany dopiero na jesieni
gotmaniek 2008-07-07 20:51
Moim zdaniem Pojdzie do BMW i razem z Robertem beda scigac sie dal Saubera
Alonso ujawni swoje plany dopiero na jesieni
Amadeusz 2008-07-07 20:56
i to jest nagorszy z możliwych scenariuszy
Alonso ujawni swoje plany dopiero na jesieni
Obeebok 2008-07-08 10:45
Alonso w BMW? I to niby za kogo? Heidfelda nikt tam w tym sezonie nie zwolni, tym bardziej, że jego problemy z rozgrzewaniem opon się skończyły razem ze zmianami w bolidzie przed GP Francji. Bolid stracił w krętych i wolnych partiach toru, ale zyskał widocznie gdzieś indziej i zmiany odpowiadają Heidfeldowi.