Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari

Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari

2014-11-26 - G. Filiks     Tagi: Alonso, Ferrari
Fernando Alonso choć już opuścił Ferrari w Formule 1, jeszcze zakpił z byłego szefa włoskiego zespołu Marco Mattiacciego, zwolnionego zaraz po jego odejściu.

Alonso był zkonfliktowany z Mattiaccim, czemu dał wyraz w wywiadzie kilka dni temu, publicznie odgryzając się Włochowi, ponieważ sądził, że ten zarzucił mu utratę motywacji. Hiszpan teraz nie przepuścił okazji do pośmiania się z utraty pracy przez byłego przełożonego dwa dni temu.

Nawiązując do faktu, że Mattiacciego zastąpił Maurizio Arrivabene z Marlboro, Alonso umieścił na swoim Twitterze zdjęcie przesłane przez znanego w F1 przyjaciela Flavio Briatorego, jak siedzą obaj uśmiechnięci w restauracji mając na stole paczkę papierosów tej marki. Alonso dodatkowo zasygnalizował na Twitterze zdystansowanie się od Ferrari, przestając śledzić profil teamu.
Świadom swojego trudnego charakteru


Alonso odchodził skłócony z szefem także w przypadku rozstania z McLarenem, do którego ma wrócić na sezon 2015.

Ron Dennis stojący wówczas na czele brytyjskiego teamu, nadal w nim jest, ale Fernando to nie przeszkadza.

33-latek nawet zdaje się posypywać głowę popiołem przyznając, że jest uważany za trudny charakter.

„Z tego co czytałem, nie jestem najmilszą osobą do współpracy".
- powiedział. „Jednak najważniejsze, że zwykle mogę wrócić do zespołu, dla którego wcześniej jeździłem. To dobry znak".
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w FerrariAlonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
Dennis nie tylko nie chowa urazy do Alonso, lecz również spodziewa się zawiązać z nim teraz wyjątkową komitywę.

„Żyjemy w świecie, gdzie małżeństwo to wielkie zobowiązanie, ale czasami nie wychodzi".
- tłumaczył. „Jednak prawda jest taka, że kiedy próbujesz je odbudować, związek robi się dużo mocniejszy niż był przedtem".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
29

Komentarze do:

Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari

Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
Adaś 1 1 1 2014-11-26 11:31
Po pierwsze: przez kilka lat opowiadał, że woli jeździć dla Ferrari bez wygrania mistrzostwa niż zdobyć kilka tytułów w zespole napoju energetyzującego, a teraz odchodzi, bo nie może wygrać mistrzostwa. Po drugie: podczas ostatniego GP opowiadał, jak to Ferrari zawsze pozostanie w jego sercu i widział łzy mechaników, gdy zdejmowali mu koce grzewcze przed startem, a 3 dni później śmieje się z byłego szefa i mówi, że przestaje się interesować Ferrari na twitterze. Myślę, że te dwa przykłady wystarczą, żeby pokazać charakter tego pana (ostatnie słowo nie bez powodu z małej litery).
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
kimirajkonenifinka 2014-11-26 11:44
@Adaś 1 1 1-ale ty jesteś mądry(drugi wyraz nie bez powodu z małej litery)..
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
Grzesiu109 2014-11-26 13:04
Prawda jest taka, że zatrudnienie Arrivabene to absurd i wyśmianie zatrudnienia tego człowieka nie powinno dziwić. Alonso z Mattiaccim miał konflikt, z resztą Marco tez nie nadawał się na szefa teamu, bo jest typowym marketingowcem. Ferrari potrzebuje drugiego Todta, który ma pojęcie o zarządzaniu nie tylko z marketingowego punktu widzenia. Osobiście jestem za zatrudnieniem Briatore chociaż wiadomo, że z marketingowego punktu widzenia to byłby strzał w kolano ze względu na kontrowersyjną przeszłość. Na powrót do F1 Brawna nie wierze.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
Adaś 1 1 1 2014-11-26 14:23
@Grzesiu109 "Marco tez nie nadawał się na szefa teamu, bo jest typowym marketingowcem" ... "Osobiście jestem za zatrudnieniem Briatore" A kim był Flavio przed przyjściem do Benettona jak nie typowym marketingowcem?
haakon
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
haakon 2014-11-26 14:40
Grzegorzu zanim coś opublikujesz przeczytaj uważnie ze zrozumieniem artykuł. Po pierwsze Nando nie miał na myśli Maurizio tylko Marco, po wtóre piszesz, że Flavio byłby ideałem - być może i tak, choć nie przeszkadza już Tobie to, iż Briatore wcześniej sprzedawał koszule (tak z marketingowego punktu widzenia). Arrivabene ma napewno dużo większe szanse na poprowadzenie tego zespołu niż Mattiaci dlatego, że siedzi w tym już od lat. Jako ciekawostka dodam, że ten właśnie gentleman stał za tym aby sciągnąć do Ferrari Roberta Kubicę za Massę, i gdyby nie pierd...ny wypadek... Ehhh... Nie chce mi się już pisać bo mi ciśnienie skacze.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
Szymon_sc 2014-11-26 15:37
Cóż Fernando ma prawo teraz nabijać się z Ferrari po tym co tam przeszedł ile się na słuchał obiecanek , ile obietnic a ile miało swoje odzwierciedlenie na torze? Po za tym Fernando pewnie wie czym dysponuje Honda i za pewno to też ma na to jakiś wpływ. A dwa żart się udał :-D Na pewno Fernando ma większe szanse na tytuł w McLarenie niż w Ferrari patrząc na rozwój sytuacji co się dzieje w tych zespołach.McLaren wraca na dobre tory wrócił Dennis , Boulier objął stery a w Ferrari JEDEN WIELKI HAOS i brak jakiej kol wiek stabilizacji , a praca w takich warunkach nie należy do najprzyjemniejszej i skutecznej. !
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
]i[ 2014-11-26 16:15
dla Pana autora tekstu http://sjp.pl/skonfliktowany
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
Mucho 2014-11-26 16:26
A mowiłem że to burak? opowiada najpierw że Ferrari było dla niego ważne itd a zaraz po tym jak kończy sie kontrakt to odcina sie od zespołu definitywnie i jeszcze zaczyna obrabiać co niektorym tyłek za plecami.Do tego jeszcze te smieszne bajki o McLarenie i jakiś zwiazkach? uciekł z McLarena po zaledwie jednym sezonie bo nie mogł przeboleć że nowicjusz Hamilton był od niego lepszy! a teraz probuje tłumaczyć swoj powrot w taki żałosny sposob.Ten gość nie potrafi przegrywać i zawsze znajdzie stu winnych swojej poraźki a sam w swojej ocenie jest bez skazy hehe.Probowałem go kiedyś polubić ale zbyt sztywny z niego fagas!!
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
tidi 2014-11-26 16:53
@kimirajkonenifinka nie wiem dlaczego pijesz do @Adaś 1 1 1 gość napisał prawdę tak to niestety było
haakon
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
haakon 2014-11-26 16:59
@Mucho szanuję i lubię obu zawodników zarówno Lewisa jak i Fernando, ale zastanawia mnie skąd Ty bierzesz tą informację, który z nich był lepszy w ich wspólnym sezonie? Przepraszam, że się droczę ale na czym ma polegać ta lepszość i z czego wynika? Może mógłbyś to wszystkim z nas rozświetlić. Nie jesteś pierwszym o tym poglądzie. Czy to jakaś choroba?
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
Michol 2014-11-26 17:04
Brawo Alo!
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
alonsogburu 2014-11-26 17:12
No i sie zaczyna cześć haakon@ mnie zastanawia jedna rzecz skoro taki mistrz jest ten Ferdek to czemu właśnie on opuścił MacLaren? a nie Lewis? Bo co bo zespół był Brytyjski to postanowili bronić swojego rodaka, a Hiszpana woleli olać??? Wytłumacz wszystkim czemu po sezonie 2007 to ALO musiał opuścić MacLarena a nie na odwrót??? I dam Ci dobrą rade jak już tak bronisz tak tego Ferdka to przy okazji zmień sobie zdjęcie w tle bo ALO już nie pojeździ w Ferrari
haakon
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
haakon 2014-11-26 17:24
@alonsogburu - Nigdy nie broniłem Ferdka, ponieważ wyjątkowo dobrze robi to sam jeśli popatrzeć na wyniki. Co do jego przejścia w '08 to napewno miały znaczenie napięcia z Ronem, który stał za Lewisem. A jeśli chodzi o moje w/w pytanie jest ono wytknięciem niewiedzy autora co do stanu faktycznego. Często czytam jak to Lewis zlał Fernando co niestety mija się z prawdą bo jak przecież wiemy skończyli punktację ex aequo? Nieprawdaż?
haakon
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
haakon 2014-11-26 17:27
Aaa i jeszcze jedno, logo nie zmienię :-) nawet w momencie przejścia do stajni niezbyt ukochanego przeze mnie Seba.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
alonsogburu 2014-11-26 17:31
No tak fakt skończyli ex aequo
haakon
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
haakon 2014-11-26 17:54
Dokładnie. Wyższość Lewisa nad Nando może być uzasadniona jedynie tym, że wtedy był świeżakiem. Lub tym że miał więcej wyścigów ukończonych na 2giej pozycji co de facto stawia go według przepisów wyżej w kwalifikacji generalnej. To są jednak już rzeczy względne i warto o nich wiedzieć zanim napisze się o jakimś wielkim laniu w McLarenie wynikających jedynie kilku niuansów. Czy faktycznie na korzyść Lewisa? Być może. W tamtym sezonie Hamilton 2 wyścigi ukończył też bez punktów a jeden z nich na pewno był tym niefortunnym DNFem na skutek jego błędu, który kosztował go mistrzostwo. Ale jak to się mówi gdyby babcia miała wąsy to Lewis miałby 3 tytuły, Nando może i cztery a Kimmi być może byłby na emeryturze bez żadnego :-) Pzdr.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
śmiech na sali 2014-11-26 17:54
Mucho@ dla mnie to żadna nowość, że to cham i prostak. Przekłamany kierowca hehe. Przecież jeszcze za czasów Schumiego twierdził, że do Ferrari sie nie wybiera. A tu prosze minęło kilka sezonów a ALO zostaje kierowcą tejże stajni. Tak samo przecież mówił, że do MacLarena już nigdy nie wróci (po konflikcie z sezonu 2007). A tu prosze nie dość, że w Ferrari 5 sezonów zagrzał to jak na niego i tak długo to jeszcze. Zapewniał, że skończy karierę w Ferrari i co skończy kariere. Bo na pewno nie, mało tego na 99% przejdzie do MacLarena, po co on tak pierdoli??? Ja od dawna mówiłem, że za to go nie lubie nie chodzi mi tu o jego osiągnięcia i to co zrobił w F1 tylko za ten jego charakter go hejtuje. Nie pamiętam żeby choć raz trzymał sie jednej wersji tego co powiedział, albo choć raz dotrzymał słowa które nie raz nagadał. Tak samo sie potwierdza, że jest przekłamany tak jak powinni mu odebrać zwycięski wyścig z GP Singapuru z 2008 roku (o aferze, której ponoć nic nie wiedział) i będe to powtarzał jak zdarta płyta.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
śmiech na sali 2014-11-26 18:05
haakon@ równie dobrze można by było napisać, że gdyby nie awaryjny bolid Kimiego, to ALO nie miał by majstra w sezonie 2005. Bo ile wyścigów jadąc na prowadzeniu nie dojechał 4 czy 5 wyścigów nie pamiętam, wiem natomiast, że było kilka wyścigów w sezonie 2005, które Kimi nie dojechał a prowadził. I jakoś sobie nie przypominam, aby ALO mógł go wyprzedzić. Wtedy można by było napisać, że ALO został by z jednym mistrzostwem. Ale tak gdybać można godzinami
haakon
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
haakon 2014-11-26 18:22
@śmiech na sali zauważ, że wszyscy kierowcy na świeczniku robią/mówią podobne temu rzeczy z tym, że z nich wszystkich Ferdas jest najbardziej medialny i kontrowersyjny. Komu w takim razie kibicujesz? Przy tych kryteriach z tzw. "prawych" kierowców to poza Bottasem i Hulkiem reszta to ogon stawki. Ja osobiście nie rozgrzeszam Alonso za co poniektóre wypowiedzi ale trzeba przyznać, że to klasowy kierowca i mi osobiście szkoda, że nie udało się go utrzymać. Cóż będę miał teraz 3 lata męki Pańskiej z Sebem, za którym przepadam tyle co Ty za Nando.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
dfr 2014-11-26 18:24
A Schumacher to niby co też się tak zażekał że zakończy karierę w ferrari a jednak wrócił i jeździł gdzie? W mercedesie
haakon
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
haakon 2014-11-26 18:25
@śmiech na sali. Dokładnie. Ale to są teorie i gdybania co podkreśliłem chyba wyraźnie. To jest sport w którym wlicza się więcej zmiennych niż tylko kierowca.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
śmiech na sali 2014-11-26 18:36
Ja osobiście wole Kimasa i mimo, że odstawał od AO w tym sezonie to i tak wole Kimiego od nando. Czemu? po prostu Kimi nie w jednej wypowiedzi jest szczery do bólu. A czasem jak czytam wypowiedzi ALO to mam wrażenie tak jak teraz, że 90% jego wypowiedzi to celowe gadanie pod publiczkę. dfr@ Schumi też twierdził, że skończy karierę w Ferrari. Ale ja nie patrze na ten jego wielki powrót bo nic w sezonach 2010-2012 to nic wielkiego nie pokazał więc tego nie wliczam
haakon
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
haakon 2014-11-26 18:57
Rozumiem. I wcale tego nie neguję. Dla mnie w przyszłym sezonie Kimas będzie Nr 1. W tym byli na równi jednak Ferdek klasyfikował się lepiej.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
werwoolf 2014-11-26 21:06
Kimi to juz sie konczy ,chlopaki ,byl dobry szybki ale zdziwie sie jak bedzie wiecej niz sredniakiem ,co do Ferdka to pierdoli po swojemu raz to raz to ,ale mysle ,ze jest najszybszym kierowca ,choc jego fanem bylem juz nie jestem ,jak ktos przesledzi starty to sam powie ,ze najlepsze od kilku sezonow maja Massa i Ferdek ,i Hamilton nawet blisko nie jest w tym aspekcie .
haakon
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
haakon 2014-11-26 21:37
W tym roku respekt dla Bottasa i Ricciardo. Mam nadzieję, że namieszają coś w przyszłym sezonie. Niestety wątpię w możliwości Seba w Scuderii podobnie niestety wróżyłem nieszczęśliwie Kimasowi ale mam równocześnie nadzieję, że któryś będzie w stanie mnie pozytywnie zaskoczyć. Może kiedyś zmienię zdanie... Tak jak Ferdek. W końcu tylko osły byłyby na tyle uparte.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
F1 Driver PL 2014-11-26 21:57
Moze Ferdek jest szybszy w tym bolidzie,ale była by inna historia gdyby auta byly jak w 2013.Ja zawsze byłem i jestem za Kimim,Ferdka po 2011 jakoś znienawidzilem.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
śmiech na sali 2014-11-26 22:57
haakon@ tak słuszna uwaga to chyba dwa odkrycia w tym roku mowa oczywiście o Bottasie i Ricciardo. Mnie też zachwycił w tym sezonie także Kwiat z niego też coś będzie w przyszłości.
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
@Mucho 2014-11-27 09:26
Rozwiń skrót myślowy lepszy? O ile mi wiadomo zarówno Hamilton jak i Alonso zdobyli 109 punktów, natomiast zwycięzca - Kimmi Raikkonen zdobyl tych punktów 110 :-)
Alonso śmieje się ze zmiany szefa w Ferrari
@śmiech na sali 2014-11-27 09:32
Zgadzam się z Twoją ostatnią wypowiedzią. Mimo, że lubię Alonso - zdecydowanie za dużo mówi, często niezbyt mądrze. Mam wrażenie, że w ten sposób próbuje odreagować wszelkie stresy związane z obietnicami Ferrari wobec niego i napięciami wewnątrz teamu. Trzeba pamietać o dwóch stronach medalu - przez 5 lat Ferrari obiecywało stworzenie mstrzowskiego bolidu - a ile z tych obietnic zostało sami wiecie. Po raz pierwszy więc podpisuję się pod Twoją wypowiedzią - za dużo czczego gadania pod publiczkę ;-)