Alonso nie wystartuje w kwalifikacjach

Fernando Alonso będzie musiał startować do niedzielnego GP z alei serwisowej po tym, jak zespół Ferrari doszedł do wniosku, że nie zdoła naprawić uszkodzeń, które są efektem wypadku podczas porannego treningu.Hiszpan, w czasie ostatniej sesji treningowej, stracił kontrolę nad samochodem w zakręcie Massenet. Bolid uderzył prawą stroną w bariery z taką mocą, że z Ferrari odpadło tylnie koło. Analiza dokonana przez zespół po wyścigu, odkryła, że w wypadku ucierpiało podwozie.

Mechanicy Ferrari nie są w stanie naprawić szkód przed sobotnimi kwalifikacjami. Fernando Alonso będzie potrzebował całkowicie nowego bolidu, a to oznacza, że do wyścigu będzie musiał startować z alei serwisowej. Wyprzedzanie na torze w Monako jest wyjątkowo utrudnione. Alonso będzie musiał bardzo się starać, żeby zdobyć w niedzielę punktowaną pozycję.Wracając na nogach do garażu, zawodnik Ferrari przyznał, że wypadek był z jego winy.