Alonso liczy na dobry występ przed własną publicznością

Fernando Alonso liczy, że po udanym choć pechowym dla siebie Grand Prix Hiszpanii, również w Walencji zdoła dać swoim kibicom kilka powodów do zadowolenia.

Dwukrotny mistrz świata, który uważany jest za jednego ze specjalistów od torów ulicznych, ma nadzieję, że charakterystyka nowego Valencia Urban F1 Circuit pomoże mu w uzyskaniu dobrego wyniku. „Oczywiście bardzo się cieszę, że po raz drugi w tym sezonie będę się ścigać przed własną publicznością. To wyjątkowe uczucie i naprawdę już nie mogę się doczekać tego weekendu”, powiedział Alonso.

„Wyścig w Barcelonie był dla nas bardzo udany do momentu awarii. Mam nadzieję, że w Walencji - na zupełnie nowym dla wszystkich torze - uśmiechnie się do nas szczęście.”

„Czeka nas bardzo ciekawy weekend”, dodał. „Przygotowywaliśmy się do tego wyścigu przez kilka ostatnich miesięcy.”

Hiszpan twierdzi, że podczas najbliższego weekendu większe znaczenie niż normalnie będą mieć umiejętności kierowców, co może być źródłem kilku niespodzianek. „To zupełnie nowy tor, więc kierowcy będą mieli okazję zaprezentować, na co ich stać. Jednak nie mam złudzeń, że wszyscy będą bardzo szybcy. Dlatego właśnie musimy dać z siebie wszystko, aby szybciej niż inni znaleźć odpowiednie punkty odniesienia i ustawienia, dzięki czemu może uda nam się sprawić miłą niespodziankę.”

„Prawdą jest, że lubię tory uliczne, ponieważ stanowią dla kierowcy prawdziwe wyzwanie, a wrażenie prędkości zza kierownicy jest niesamowite.”

„Cokolwiek się stanie, dam z siebie wszystko!”