Alonso chętny na test w NASCAR

Fernando Alonso wyraził zainteresowanie testem w NASCAR. Niemniej jednak stwierdził, że "prawdopodobnie" jest już dla niego za późno na karierę w amerykańskiej serii wyścigowej.

Były dwukrotny mistrz świata Formuły 1 ostatnio próbuje sił w innych wyścigach. Zeszłego roku zadebiutował w słynnych zawodach Indianapolis 500, w najbliższy weekend wystąpi w 24h Daytona, następnie najpewniej zobaczymy go w czerwcowym 24h Le Mans. Celem Hiszpana jest zdobycie tzw. "Potrójnej korony". W jej skład nie wchodzą żadne zawody NASCAR, ale rozmawiając z mediami w Stanach Zjednoczonych Alonso powiedział, że nie pogardziłby przejażdżką samochodem tego cyklu dla sprawdzenia, czy daje frajdę kierowcy.

Komentując prestiżowy wyścig Daytona 500 inaugurujący sezon NASCAR Cup Series, 36-latek mówił: „To zdecydowanie jedne z najlepszych zawodów, najbardziej kultowych na świecie".

NASCAR

„Z drugiej strony, NASCAR to bardzo specyficzna seria, w której obowiązuje odrębna technika jazdy".

„(...) Potrzebowałbym dużo doświadczenia, wiele lat, których prawdopodobnie już nie mam w swojej karierze".

„Byłoby miło przetestować pojazd NASCAR, poczuć jak się nim jeździ. Kiedy prowadzisz, widzisz, czy podobałoby ci się ściganie nim, czy nie. Z zewnątrz zawody tej serii mi się podobają, ale wewnątrz jest całkiem inaczej". Spytany, czy rozmawiał o NASCAR z byłym partnerem zespołowym Kimim Raikkonenem, który miał okazję startować w tej serii, Alonso odparł: „Z Kimim jest dość trudno porozmawiać o czymkolwiek!"

„Zdecydowanie nie rozmawialiśmy o NASCAR. Duży szacunek, zwłaszcza wobec Kimiego". - dodał.