Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso chciał tylko wymienić opony
Alonso chciał tylko wymienić opony
Fernando Alonso nie chciał wycofać się z wczorajszego GP Kanady, ale wymienić opony na nowe, aby uatrakcyjnić sobie wyścig, który nazwał najnudniejszym na świecie.
Były dwukrotny mistrz świata Formuły 1 jadąc na 11. miejscu, pięć okrążeń przed metą spytał zespół McLaren-Honda przez radio: „Mogę się teraz zatrzymać?" Wielu zinterpretowało to jako prośbę o zgodę na wcześniejsze zakończenie zawodów w akcie zrezygnowania, Hiszpan tłumaczy jednak, że chodziło mu tylko o zjazd na pit-stop.
„Znajdowałem się poza punktami i oczywiście miałem przejechane 55 okrążeń na jednym komplecie opon, więc było dosyć trudno trzymać się na torze". - mówił.
„Może była szansa wykonać postój bez utraty żadnych punktów i być nieco szybszym na finałowych kółkach, aby móc się nimi cieszyć, ale wiązałoby się z tym pewne ryzyko, ponieważ mogło udać się zdobyć punkt". Alonso był jednym z zaledwie czterech kierowców, którzy ograniczyli się do jednego pit-stopu, przez co nie miał szybkości do toczenia bezpośrednich pojedynków na torze.
„To był ciężki wyścig, nie mieliśmy tempa, aby być konkurencyjnymi". - powiedział.
„Jechałem samotnie z tyłu i nie miałem szczęścia do deszczu, samochodu bezpieczeństwa - do niczego, co z powrotem włączyłoby nas do walki".
„Kierowcy jadący ze mną mieli strategię dwóch postojów, dlatego byli szybsi o 3 sekundy (na okrążeniu - red.). Nie bawiłem się dobrze".
„(...) To był najnudniejszy wyścig na świecie". - skwitował.
Alonso ponadto obawia się, że jego team będzie jeszcze słabszy na nowym torze w stolicy Azerbejdżanu - Baku, gdzie już w następny weekend zostanie rozegrane GP Europy.„Może być tam nawet gorzej, bo to bardzo szybki tor. Więc spróbujemy się poprawić". - dodał.
Drugi kierowca stajni Jenson Button nie ukończył zawodów w Montrealu przez awarię.
Były dwukrotny mistrz świata Formuły 1 jadąc na 11. miejscu, pięć okrążeń przed metą spytał zespół McLaren-Honda przez radio: „Mogę się teraz zatrzymać?" Wielu zinterpretowało to jako prośbę o zgodę na wcześniejsze zakończenie zawodów w akcie zrezygnowania, Hiszpan tłumaczy jednak, że chodziło mu tylko o zjazd na pit-stop.
„Znajdowałem się poza punktami i oczywiście miałem przejechane 55 okrążeń na jednym komplecie opon, więc było dosyć trudno trzymać się na torze". - mówił.
„Może była szansa wykonać postój bez utraty żadnych punktów i być nieco szybszym na finałowych kółkach, aby móc się nimi cieszyć, ale wiązałoby się z tym pewne ryzyko, ponieważ mogło udać się zdobyć punkt". Alonso był jednym z zaledwie czterech kierowców, którzy ograniczyli się do jednego pit-stopu, przez co nie miał szybkości do toczenia bezpośrednich pojedynków na torze.
„To był ciężki wyścig, nie mieliśmy tempa, aby być konkurencyjnymi". - powiedział.
„Jechałem samotnie z tyłu i nie miałem szczęścia do deszczu, samochodu bezpieczeństwa - do niczego, co z powrotem włączyłoby nas do walki".
„(...) To był najnudniejszy wyścig na świecie". - skwitował.
Alonso ponadto obawia się, że jego team będzie jeszcze słabszy na nowym torze w stolicy Azerbejdżanu - Baku, gdzie już w następny weekend zostanie rozegrane GP Europy.„Może być tam nawet gorzej, bo to bardzo szybki tor. Więc spróbujemy się poprawić". - dodał.
Drugi kierowca stajni Jenson Button nie ukończył zawodów w Montrealu przez awarię.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso chciał tylko wymienić opony
Podobne: Alonso chciał tylko wymienić opony



Podobne galerie: Alonso chciał tylko wymienić opony
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Honda
Galerie zdjęć
Newsletter