Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso docina Hondzie w nowy sposób

Alonso docina Hondzie w nowy sposób
2017-06-25 - G. Filiks Tagi: Alonso, Honda, Formuła 1, McLaren, Ricciardo, Silniki, Azerbejdżan, Baku
Fernando Alonso nie kończą się przytyki do silnika Hondy w Formule 1. Po kwalifikacjach w Azerbejdżanie były dwukrotny mistrz świata stwierdził, że rywale mieli problemy z rozpoznawaniem, kiedy jest na okrążeniu pomiarowym.
Hiszpan wczoraj pierwszy raz w sezonie nie przebrnął Q1. Wcześniej wydał z siebie okrzyk złości przez radio, gdy został przyblokowany przez Daniela Ricciardo. Jednak w rozmowie z mediami bagatelizował zajście i rozgrzeszał kierowcę Red Bulla tłumacząc, że bolid McLaren-Honda ma tak słabe tempo w Baku, iż Australijczyk przypuszczalnie nie zwrócił uwagi, że przeszkadza zawodnikowi próbującemu uzyskać czas.
„Było to samo wczoraj z Maxem (Verstappenem)". - mówił. „Myślę, że na początku okrążenia prawdopodobnie są zdezorientowani, ponieważ jesteśmy tak bardzo wolni, że myślą, że pewnie zjedziemy do alei serwisowej, że jesteśmy na wolnym kółku". „Ale nie, taka jest nasza szybkość, zaczynamy w ten sposób mierzone okrążenie. Tak to wygląda". - śmiał się.
„Sądzę, że trochę ich to zaskakuje. Wyprzedzają mnie na pierwszym zakręcie, ja wracam przed nich na drugim i obydwaj tracimy okrążenia. Było tak dzisiaj i wczoraj".
„Nie ma to żadnego wpływu, bo to był początek sesji, kiedy opony są jeszcze zimne. Chyba obydwaj pokonaliśmy swoje najszybsze kółka pod koniec, więc było OK".
„Przepraszam, jeśli nasze tempo ich myli, ale taką mamy sytuację".
Alonso dostał w Azerbejdżanie od Hondy częściowo ulepszoną wersję silnika, według japońskiego koncernu wartą na Baku City Circuit "więcej niż 0,2 czy 0,3 sekundy" na okrążeniu, ale tylko sprawdził ją na piątkowych treningach. Uznano, że nie ma sensu eksploatować egzemplarza poprawionej jednostki, skoro 35-latek i tak ma małe szanse na dobry wynik, przez kary cofnięcia na starcie.
Hiszpan wczoraj pierwszy raz w sezonie nie przebrnął Q1. Wcześniej wydał z siebie okrzyk złości przez radio, gdy został przyblokowany przez Daniela Ricciardo. Jednak w rozmowie z mediami bagatelizował zajście i rozgrzeszał kierowcę Red Bulla tłumacząc, że bolid McLaren-Honda ma tak słabe tempo w Baku, iż Australijczyk przypuszczalnie nie zwrócił uwagi, że przeszkadza zawodnikowi próbującemu uzyskać czas.
„Było to samo wczoraj z Maxem (Verstappenem)". - mówił. „Myślę, że na początku okrążenia prawdopodobnie są zdezorientowani, ponieważ jesteśmy tak bardzo wolni, że myślą, że pewnie zjedziemy do alei serwisowej, że jesteśmy na wolnym kółku". „Ale nie, taka jest nasza szybkość, zaczynamy w ten sposób mierzone okrążenie. Tak to wygląda". - śmiał się.
„Sądzę, że trochę ich to zaskakuje. Wyprzedzają mnie na pierwszym zakręcie, ja wracam przed nich na drugim i obydwaj tracimy okrążenia. Było tak dzisiaj i wczoraj".
„Przepraszam, jeśli nasze tempo ich myli, ale taką mamy sytuację".
Alonso dostał w Azerbejdżanie od Hondy częściowo ulepszoną wersję silnika, według japońskiego koncernu wartą na Baku City Circuit "więcej niż 0,2 czy 0,3 sekundy" na okrążeniu, ale tylko sprawdził ją na piątkowych treningach. Uznano, że nie ma sensu eksploatować egzemplarza poprawionej jednostki, skoro 35-latek i tak ma małe szanse na dobry wynik, przez kary cofnięcia na starcie.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso docina Hondzie w nowy sposób
Podobne: Alonso docina Hondzie w nowy sposób




Podobne galerie: Alonso docina Hondzie w nowy sposób



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Honda
Newsletter
Galerie zdjęć