Alonso: Za rok będę walczył o tytuł. Dlaczego? Bo jeżdżę w Ferrari

Po trudnym roku okraszonym zaledwie jednym zwycięstwem Fernando Alonso głęboko wierzy, że w sezonie 2012 wróci do rywalizacji o mistrzostwo. Nowy bolid Ferrari ma być skuteczną bronią na Red Bulla i jeśli rzeczywiście pozwoli się ścigać o najwyższe cele, Hiszpan nie zamierza tego zmarnować.

„Jestem przekonany, że będę walczył o przyszłoroczny tytuł". - powiedział 30-latek. „Dlaczego? Bo jeżdżę w Ferrari. Nie mam zastrzeżeń jeśli chodzi o nasze podejście do sezonu 2011. Poprawiliśmy się tam, gdzie wcześniej byliśmy słabi, więc ogólnie jesteśmy o wiele mocniejsi".
„W zeszłym roku dysponując nawet szybkim autem ciągle potykaliśmy się na różnych rzeczach - startach, strategiach, ostrożnych podejściach do Grand Prix. Błędy były również ze strony samych kierowców. Zdołaliśmy na szczęście wyeliminować wszystkie słabości i teraz moim zdaniem mamy bardzo silną ekipę. Potrzeba nam tylko dobrego bolidu". - podkreślił. Alonso pytany o szanse na obronę zdobytego przed rokiem tytułu wicemistrza świata przyznał, że nie robi sobie wielkich nadziei. Reprezentant Ferrari musiałby w Brazylii nie dać się ograć tracącemu do niego 12 oczek Markowi Webberowi, a przede wszystkim zdobyć co najmniej 11 punktów więcej niż Jenson Button: „Na suchym torze naprawdę nie mogę tego dokonać. Biorąc pod uwagę aktualny potencjał Red Bulli i McLarenów nie stać nas na triumfy. Uratować sytuację mógłby tylko niecodzienny przebieg wyścigu z deszczem i wykluczeniami. Chociaż tutaj taki może się akurat przydarzyć".