Alonso: Spróbuję się zrehabilitować w kwalifikacjach

Fernando Alonso podobnie jak Sebastian Vettel nie uniknął błędu podczas dzisiejszych treningów, Obaj panowie wypadli z toru w zakręcie nr 1 uszkadzając swe bolidy, ale dużo bardziej ucierpiała maszyna Ferrari, która wymaga co najmniej wymiany tylnego skrzydła oraz napraw zawieszenia. Alonso przeprosił zespół za pomyłkę i obiecał rekompensację w postaci szybkiego kółka podczas jutrzejszych kwalifikacji.„Nie ma jakiegoś szczególnego problemu z przyczepnością w pierwszym łuku, ale gdy hamując dotkniesz krawężnika, auto zaczyna trochę odjeżdżać". - tłumaczył Hiszpan. „W pomyłce mojej i Vettela dostrzegłem wiele podobieństw: może jutro będziemy się trzymać trochę bliżej środka trasy na tym zakręcie! Jestem zirytowany utratą czasu, który mógłbym przeznaczyć na testowanie, ale najbardziej szkoda mi mechaników, bo przysporzyłem im dodatkową pracę. Jutro wieczorem spróbuję się zrehabilitować fajnym okrążeniem kwalifikacyjnym".
Fernando ujawnił ponadto, iż dzisiaj sprawdzał głównie opony Pirelli na przyszły sezon oraz poziom docisku aerodynamicznego. Co do formy Scuderii w Abu Zabi, jest ona ponoć nieco lepsza niż podczas ostatnich weekendów. „Oczywiście jak zwykle trudno powiedzieć, gdzie jesteśmy względem innych, ponieważ piątki charakteryzuje dużo znaków zapytania". - stwierdził Alonso. „Nie liczę na walkę o zwycięstwo, czy pole position, lecz na pierwszy rzut oka dysponujemy tutaj trochę lepszym tempem od spodziewanego". Drugi kierowca Ferrari - Felipe Massa plasował się dzisiaj tuż za kolegą z teamu na pozycjach czwartej oraz szóstej. Brazylijczyk jest zadowolony z przebiegu jazd, aczkolwiek zachowuje ostrożność w oczekiwaniach dotyczących dalszej części weekendu: „Obie sesje były dla mnie udane, ale to nie znaczy wiele w doniesieniu do kwalifikacji. Dwa tygodnie temu w Indiach byłem najszybszy w piątek po południu, a potem wyszło jak wyszło".