Yas Marina obnażył słabą trakcję Ferrari

Ferrari prezentuje w GP Abu Zabi formę poniżej oczekiwań, ponieważ tor Yas Marina zwyczajnie nie pasuje czerwonemu bolidowi, przyznają zgodnie Fernando Alonso i Felipe Massa.

Obaj zawodnicy Scuderii rozczarowywali tempem na treningach, a w kwalifikacjach tylko Massa dostał się do Q3, zajmując ósme miejsce. Alonso przypadła 11. lokata. Brazylijczyk i Hiszpan zyskają na polach startowych po jednej pozycji dzięki wykluczeniu z wyników czasówki piątego Kimiego Raikkonena. Według Massy pętla Yas Marina obnażyła przede wszystkim słabą trakcję modelu F138.

„Tutaj trakcja jest bardzo ważna, robie wielką różnicę, a ten element od dawna jest problemem w naszym samochodzie". - mówił 32-latek. „W zależności od toru, możemy tracić mniej lub więcej. Ten obiekt nie sprzyja nam. Upalne warunki jeszcze pogarszają sytuację.

„Rozmawiałem o tym z Fernando i przed kwalifikacjami baliśmy się, że będzie ciężko osiągnąć Q3".

Alonso potwierdził słowa Massy, aczkolwiek liczy na odrobienie strat w wyścigu.

„Oczywiście chcielibyśmy być bardziej konkurencyjni, ale wiemy, że na niektórych trasach zawsze jesteśmy słabsi i teraz to się tylko potwierdziło". - tłumaczył. „Zwykle w niedzielę nasza konkurencyjność wzrasta. Musimy przede wszystkim pojechać czyste zawody, bo kiedy ruszasz z tyłu, łatwiej o błąd. Trzeba bowiem podejmować większe ryzyko, aby wyprzedzić rywali. Jednak to dla nas tak naprawdę nic nowego.

„Będziemy atakować i odrobimy straty". - zadeklarował wicelider klasyfikacji generalnej kierowców.