Alonso: Moim celem na 2009 rok jest walka o podium w każdym wyścigu

I tego Ci z całego serca życzę

Reano drogo zapłaci w przyszłym sezonie za ten nieustanny rozwój tegorocznego bolidu. To była głupota, po co było się pchać w tego grata (rocznik 0:-), skoro cała konkurencja już budowała przyszłoroczne bolidy? Żeby Flavio mógł się pochwalić przed Alonso? I to są dwukrotni mistrzowie?! W ten sposób załatwili na cacy ten i przyszłoroczny sezon, A ni lepiej było odpuścić i skupić się na modelu z 2009 roku? dobrze im tak bo i tak ich nie lubię

Po pierwsze, skąd wiesz ze nie pracowali już nad bolidem na 2009 rok, po drugie rozwijali tegoroczny po to aby zatrzymać Alonso w zespole bo z samym Piruetem to wiele by nie zwojowali.

miało być 08 widocznie na forum jest emotinka z 8 i )

mimo wszystko mysle ze renault w przyszlym sezonie wiele nie zwojuje... oni maga liczyc tylko na Ferdaka... z tego co mi wiadomo ich rozwoj KERS jest zerowy

@ lukaszk99, z bardzo prostego powodu: czy widziałeś nowe części aerodynamiczne w bolidach Reno na wczorajszych testach? nie? ale przecież to zwycięski zespół, to nic nie znaczy. ok, to może widziałeś chociaż jedną, nawet najdrobniejszą? też nie? dziwne jak na zwycięski zespół. hmm... w takim razie słyszałeś może o jakichś zapowiedziach KRES? nie?! to co oni robili na tych testach? aaa.... już wiem, testowali nowe ogumienie! tak, to jest droga do sukcesu! a tak na serio to nie wiem po co oni marnują testowe kilometry na testowanie opon O_o ?! oni chyba jeżdżą w tych testach tylko po to żeby zamaskować, jak tragicznie im idzie z projektem nowego bolidu...

@Falth przesadzasz trochę. Renault już wygrało mistrzostwo i obroniło go więc wiedzą jak utrzymać wysoką formę w tym przypadku z końca ostatniego sezonu. Z tego co mi wiadomo to też mają super szybki komputer więc napewno coś szybkiego skonstruują. Poza tym są bardzo zdeterminowani do walki o najwyższe cele bo inaczej stracą Alonso, a bez niego im sie nie uda za wiele osiągnąć.

Patrząc na to, co zrobili pod koniec tego sezonu, też nie spisywałbym ich na straty. Przypomnijmy sobie czarowanie BMW na początku roku. Poza tym, nawet pomimo zmiany przepisów, teamy i infrastruktura mają pewne tropy myślowe i doświadczenie. Mam nadzieję, że będą mocni.