Alonso: Ferrari jest za daleko w tyle

Fernando Alonso stwierdził po GP Turcji, że jego zespół jest daleko w tyle za McLarenem i Red Bullem.

Dwukrotny mistrz świata skończył wyścig na ósmej pozycji. Startował do niego z dwunastego miejsca, które zdobył w kwalifikacjach.Alonso przyznał, że nie wie skąd wzięły się tak słabe wyniki Ferrari. Jest to dla niego zaskoczeniem. Powiedział także, że jego zespół jest teraz na równi z Renault. "Jesteśmy odrobinę zaskoczeni, zarówno w Barcelonie jak i tutaj nie bylismy zbyt konkurencyjni.", powiedział Hiszpan po wyścigu.

"Przez cały wyścig Felipe walczył z Kubicą, a ja z Petrovem, więc jesteśmy teraz na poziomie Renault, co jest dla nas niewystarczające." "Mamy pewne udoskonalenia na wyścig w Kanadzie, kolejne, jeszcze wieksze będą dokonane przed Walencją. Wiemy jednak, że McLaren i Red Bull są daleko przed nami, więc nie wiadomo czy to wystarczy. Przed nami dużo pracy."

Hiszpan jest mimo wszystko zadowolony z tego, że dalej ma szanse na zdobycie mistrzostwa wbrew temu, że nie może osiągnąć dobrego wyniku. Jest tylko 14 punktów za prowadzącym w klasyfikacji Markiem Webberem. "Punkty nie są takie złe. Oczywiście wolelibyśmy mieć więcej, ale byłem trzeci, teraz jestem czwarty, więc nadal mam szanse.""Nie posiadamy najszybszego bolidu, ale mimo tego jestem tylko punkt za Vettelem, więc nie jest najgorzej."