Alonso: Briatore mógłby bardzo pomóc F1

Fernando Alonso rekomendował Formule 1 ściągnięcie z powrotem Flavio Briatore do ratowania jej popularności.Briatore, który został wygnany z F1 kilka lat temu za tzw. "aferę singapurską", gdy to jako szef zespołu Renault nakazał swojemu kierowcy Nelsonowi Piquetowi Juniorowi celowo rozbić się podczas GP Singapuru 2008, aby wyjechał samochód bezpieczeństwa i mógł wygrać drugi zawodnik stajni, czyli... Alonso, miał być gościem specjalnym planowanej wielkiej debaty o uatrakcyjnieniu nowej ery królowej sportów motorowych. Rad kontrowersyjnego Włocha chciał zasięgnąć przyjaźniący się z nim sam szef F1 - Bernie Ecclestone, ale potem wycofał się z tych zapowiedzi.

Jednak zdaniem Alonso, poproszenie Briatore o pomoc byłoby strzałem w dziesiątkę dla Formuły Jeden.

„Flavio często miał trafne pomysły". - stwierdził Hiszpan cytowany przez włoski Tuttosport. „Myślę, że to genialny człowiek.

Flavio Briatore

„Zawsze miał jasną wizję rozwiązywania problemów. Dla mnie to osoba, która mogłaby bardzo pomóc F1".

Według Alonso tracąca oglądalność F1 faktycznie potrzebuje zmian, mimo że wiele wyścigów sezonu 2014 okazało się emocjonujących.

„Dosyć nudna jest jazda nowym bolidem". - powiedział kierowca Ferrari brytyjskiej telewizji Sky Sports. „Jest za wolny, za ciężki i nie wydaje ryku, do jakiego się przyzwyczailiśmy". - wyjaśnił.