Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora

Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora

2014-05-26 - G. Filiks     Tagi: Flavio Briatore, Bernie Ecclestone, Formuła 1, F1
Formuła 1 chcąc przetrwać po odejściu Berniego Ecclestone'a, powinna powołać na stanowisko swojego nowego szefa "dyktatora".

Takiego zdania jest kontrowersyjny Flavio Briatore - były wieloletni boss ekipy startującej obecnie jako Lotus, wyrzucony z F1 pięć lat temu za pamiętną "aferę singapurską". Ecclestone może niebawem oddać stery królowej sportów motorowych, ponieważ toczy się przeciw niemu proces karny w Niemczech o korupcję.

Od czasu do czasu media przymierzają Briatore do roli następcy 83-letniego Brytyjczyka. Ale spytany teraz przez niemiecki magazyn Auto Motor und Sport, czy chce zostać nowym Bernim, Włoch odparł: „Wolę starego". Jednak naciskany dalej, czy byłby zainteresowany kierowaniem F1, Briatore tylko „uśmiechnął się, obrócił i odszedł".

Zanim to zrobił, 64-latek doradził właścicielom Formuły Jeden zatrudnienie po Ecclestonie silnej osobowości, bo jak przekonuje tylko taka będzie potrafiła dalej utrzymać w ryzach najważniejszą serię wyścigową świata, pełną konfliktów interesów.
„F1 potrzebuje dyktatora". - powiedział Briatore. „Kogoś, kto ustala przepisy, a zespoły muszą się do nich dostosować. Jeżeli któryś team nie chce, niech szuka sobie innych mistrzostw.

„Formuła 1 to silna marka".
- kontynuował. „Bernie budował ją przez 30 lat. Bez niego, może zostać zrujnowana w 2-3 sezony.„Teraz potrzebny jest człowiek z konkretną wizją przyszłości tej serii".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
11

Komentarze do:

Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora

Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
dobra_kawa 2014-05-26 14:03
„Bernie budował ją przez 30 lat. Bez niego, może zostać zrujnowana w 2-3 sezony." Ta, tylko że F1 już jest zrujnowana, do dawnej formuły nawet się nie umywa..
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
korba 2014-05-26 14:09
Fakt,że F - 1 już zeszła na psy.
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
miniu666 2014-05-26 15:07
jedna "buda" dla wszystkich i dwóch dostawców silników może by coś zmieniło w tej nudnej F1
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
Dymik 2014-05-26 16:27
Tusk na szefa i będzie pozamiatane.
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
FAN WTCC 2014-05-26 19:55
F1 jest obecnie beznadziejna i jeżdżą w niej sami frajerzy.
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
l3art 2014-05-26 20:35
@FAN WTCC- jak ci sie nie podoba to nie ogladaj ... czytajac juz sam tytul artykulu do glowy wpadlo mi jedno ... moze Briatore chce objac to miejsce i zarobic kupe kasy ... moim zdaniem bylby dobrym szefem F1 , najgorsze co moze spotkac F1 to to ze zadzic nikt nie bedzie , zadzic bedzie jakies zgrupowanie typu FIA ...
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
Skoczek120 2014-05-26 21:16
Zmiany, jakie zostały dokonane, nie wpłynęły na nią pozytywnie. Trudno oceniać poziom kierowców, gdyż oni stanowią marginalne znaczenie. ;-) Chodzi jednak o przepisy - wszystko poszło nie w tą stronę, w którą powinno. Porównując z tym, co było 10 lat temu, teraz faktycznie mamy lipę... ;-)
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
cichy35 2014-05-26 21:41
Panowie co sie dzieje z f1. Wprowadzaja zmiany , w wyniku ktorych 2 pierwsze miejsca jesli nie bedzie defektu , sa z gory narzucone. Reszta stawki walczy o najniższy stopien podium. Lider Hamilton placze ze nie moze jechac na opcjonalnej taktyce lametujac przez radio. Co to bedzie , co to bedzie...
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
Kibic F1 2014-05-26 23:47
Dyktatora potrzebują tylko durnie, którzy nie mają pojęcia z czego wynikają ich problemy. Dyktator zazwyczaj okazuje się takim samym ignorantem, ale za to doskonale wie gdzie leżą konfitury i jak zabezpieczyć się przed odcięciem od dostępu do nich. Do rozwiązania problemu potrzeba człowieka mądrego, rozumiejącego, że pieniądze nie są celem ale nagrodą. Nieszczęście polega na tym, że ludzi mądrych jest niewielu, a ludzi mądrych, dla których pieniądze nie są wyznacznikiem sukcesu, znaleźć niezwykle trudno. Bernie to jeden z tych małych cwaniaczków - których niestety jest tak wielu - do których nie dociera, że kolejna setka milionów jest im całkowicie zbędna, a ich brak w portfelach innych ludzi ogranicza popyt, od którego zależy rozwój branży, którą kierują. Sto milionów to kwota wystarczająca na zaspokojenie potrzeb kilkunastu kolejnych pokoleń. Bernie niestety nie potrafił pojąć, że przeznaczenie nadwyżki ponad tę kwotę na rozwój F1 zapewniłoby jej atrakcyjność, a więc także dalsze istnienie źródła dochodu, z którego można by czerpać w przyszłości. Chciwość jest straszną cechą, a ponadto pozbawia ludzi dochodów, które mogliby uzyskiwać w przyszłości, gdyby mieli choć trochę więcej rozumu. Bieda jest zaczynem rewolucji, które zmieniają bogaczy w biedaków, a z biedaków czynią bogaczy, aż do następnej rewolucji. Ktoś, kto to wreszcie zrozumie, zapewne przywróci blask dawniejszej F1 i zasłuży na miłość fanów tej dyscypliny. Szanse na to są marne, choć chwała, która na niego czeka, jest naprawdę wielka.
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
PiotreW 2014-05-27 00:35
Dominacja Mercedesa w tym roku to nie jest wina przepisów albo FIA. Przecież przepisy nie narzucają niczyjej dominacji. Po prostu Mercedes wykonał świetną robotę w porównaniu do innych
Briatore: Formuła 1 potrzebuje dyktatora
werwoolf 2014-05-27 12:06
nastepny emeryt co powinien juz chodzic tylko do kosciola z rozancem,to tego cwaniak zajebany,mlodego szefa z zapalem i pasja potrzeba,ale tam sa uklady jak wszedzie i bedzie znowu stara znana geba.