Alguersuari: Jeśli stracę miejsce w Toro Rosso, odchodzę z F1

Jaime Alguerusari najwyraźniej lubi stawiać sprawę na ostrzu noża. Wychowanek Red Bulla zapowiedział, że jeśli austriacki producent napojów wykreśli go ze swojego programu pozbawiając posady w Toro Rosso, nie będzie szuał innego zespołu, a po prostu całkowicie odejdzie z Formuły Jeden. „Tak zrobię. Jeżeli Red Bull nie chce dalej mnie wspierać, poszukam sobie innego zajęcia". - oświadczył 21-latek, oprócz kierowcy F1 także zapalony DJ. „Jest mi tutaj dobrze, ale gdyby zrezygnowano z moich usług to nie sądzę, bym kontynuował karierę".W sezonie 2012 Toro Rosso rzeczywiście może reprezentować nowy zawodnik. Daniel Ricciardo i Jean-Eric Vergne na myśl o ściganiu się bolidem teamu z Faenzy tylko zacierają ręce. Jeśli jednak któryś z obecnych kierowców wyścigowych STR straci posadę, to niemal na pewno będzie to Sebastien Buemi, nie Alguersuari.

„Obaj zasługujemy na przyszłoroczny kontrakt". - przekonywał Jaime. „Byłoby szkoda, gdyby szefostwo postanowiło zmienić coś w składzie. Z nami zespół będzie dalej rósł w siłę".