GP Bahrajnu - 2. trening: Duet Ferrari dalej najszybszy

Drugi piątkowy trening Formuły 1 w Bahrajnie przebiegł podobnie jak pierwszy - pod znakiem dominacji Ferrari. Robert Kubica niestety znów był ostatni.
Na inaugurację sezonu 2019 w Australii dzielił i rządził Mercedes, a Ferrari zawodziło. W drugim Grand Prix jest dokładnie odwrotnie. Przynajmniej na razie.

Podczas wieczornej sesji najszybszy był Sebastian Vettel. Ustanowił rezultat 1:28,846. Niemiec zajął pierwsze miejsce choć nie pokonał czysto swojego okrążenia. Nie zmieścił się w finałowym zakręcie toru Sakhir.

Najlepszy w trakcie pierwszego treningu Charles Leclerc tym razem uplasował się na drugiej pozycji. Ze stratą 0,035 sekundy.

Kierowcy Mercedesa dalej mocno odstawali tempem. Trzeci Lewis Hamilton ustąpił duetowi Scuderii o 0,6 sekundy, a czwarty Valtteri Bottas pojechał jeszcze o jedną dziesiątą wolniej. Straty Brytyjczyka i Fina co prawda są mniejsze niż w sesji przeprowadzonej za dnia, ale pamiętajmy, że Vettel uzyskałby lepszy czas, gdyby nie popełnił błędu. Na piątej lokacie znalazł się Nico Hulkenberg. Kierowca Renault zadziwił. Był niewiele gorszy od zawodników Mercedesa i minimalnie lepszy niż as Red Bulla - Max Verstappen.

Siódme miejsce przypadło Kevinowi Magnussenowi (Haas), ósme Lando Norrisowi (McLaren), dziewiąte Romainowi Grosjeanowi (Haas), a dziesiąte Daniiłowi Kwiatowi (Toro Rosso).

Dopiero na dwunastej pozycji sklasyfikowano drugiego kierowcę Red Bulla - Pierre'a Gasly'ego. Francuz narzekał na bolid.

Nieudany występ zaliczył również Daniel Ricciardo. Australijczyk zajął piętnastą lokatę, przegrywając wewnątrzzespołowy pojedynek w Renault z Hulkenbergiem o 1,179 sekundy.

Nieciekawie wygląda także czas Kubicy. Polak pojechał wolniej o sekundę niż drugi kierowca Williamsa - George Russell.

Warto też zwrócić uwagę, że gdyby Russell był jeszcze o sekundę szybszy, mógłby rywalizować z kierowcami ekip środka stawki.

Na drugim treningu nie doszło do żadnego wypadku, aczkolwiek dwóch kierowców się obróciło. Byli nimi Vettel i Kimi Raikkonen. Dodatkowo w pewnym momencie zrobiło się trochę gorąco między Hamiltonem, a Kwiatem.

Ponadto zespół Alfa Romeo miał spore problemy techniczne. W obu bolidach stajni wystąpił wyciek wody. W efekcie Raikkonen oraz Antonio Giovinazzi prawie w ogóle nie pojeździli. Fin pokonał ledwie sześć okrążeń, Włoch dziesięć.

Dla porównania, najbardziej pracowity kierowca nabił 37 kółek. Był nim Kubica.

Formuła 1 - sezon 2019 - GP Bahrajnu - 2. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Opony	Okr.
1.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:28,846	-	miękkie	32
2.	Charles Leclerc	Ferrari	1:28,881	0,035s	miękkie	32
3.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:29,449	0,603s	miękkie	33
4.	Valtteri Bottas	Mercedes	1:29,557	0,711s	miękkie	36
5.	Nico Hulkenberg	Renault	1:29,669	0,823s	miękkie	32
6.	Max Verstappen	Red Bull	1:29,725	0,879s	miękkie	34
7.	Kevin Magnussen	Haas	1:30,000	1,154s	miękkie	33
8.	Lando Norris	McLaren	1:30,017	1,171s	miękkie	25
9.	Romain Grosjean	Haas	1:30,068	1,222s	miękkie	34
10.	Daniił Kwiat	Toro Rosso	1:30,093	1,247s	miękkie	36
11.	Carlos Sainz Jr	McLaren	1:30,192	1,346s	miękkie	33
12.	Pierre Gasly	Red Bull	1:30,429	1,583s	miękkie	31
13.	Alexander Albon	Toro Rosso	1:30,458	1,612s	miękkie	36
14.	Sergio Perez	Racing Point	1:30,716	1,870s	miękkie	32
15.	Daniel Ricciardo	Renault	1:30,848	2,002s	miękkie	30
16.	Kimi Raikkonen	Alfa Romeo	1:31,088	2,242s	pośrednie	6
17.	Lance Stroll	Racing Point	1:31,129	2,283s	miękkie	31
18.	Antonio Giovinazzi	Alfa Romeo	1:31,144	2,298s	miękkie	10
19.	George Russell	Williams	1:31,904	3,058s	miękkie	32
20.	Robert Kubica	Williams	1:32,932	4,086s	miękkie	37