Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Azerbejdżanu - 2. trening: Dublet Ferrari, kolejne wypadki
GP Azerbejdżanu - 2. trening: Dublet Ferrari, kolejne wypadki
2019-04-26 - G. Filiks Tagi: Leclerc, Stroll, Trening F1, Kvyat, Formuła 1, Wyniki, Ferrari, Kubica, Grand Prix, Kwiat, Wypadki F1, Azerbejdżan, Baku
Kierowcy Ferrari zdominowali drugi piątkowy trening Formuły 1 w Azerbejdżanie. Popołudniowe zajęcia były pełne różnych incydentów. Robert Kubica nie popełnił błędu, niestety pojechał najwolniej.
GP Azerbejdżanu - skrót 2. treningu
Po utracie pierwszej dzisiejszej sesji - na skutek niecodziennego wypadku George'a Russella - w drugiej zawodnicy musieli odrabiać zaległości. Ale znów pokazano czerwoną flagę. I to dwukrotnie. Niemniej jednak przez większość treningu można było jeździć.
Najlepszy rezultat uzyskał Charles Leclerc. Nowy reprezentant Ferrari pokonał okrążenie ulicznego toru w Baku w czasie 1:42,872. Zespołowy kolega Sebastian Vettel zajął drugie miejsce ze stratą 0,324 sekundy. Scuderia wprowadziła na czwartą rundę sezonu poprawki do bolidu. Warto też wspomnieć, że jej kierowcy ćwiczyli pomaganie sobie nawzajem cieniem aerodynamicznym.
Trzeci był Lewis Hamilton. Aktualny mistrz świata, lider punktacji oraz as Mercedesa ustąpił Leclerkowi już o 0,669 sekundy. Partner Valtteri Bottas stracił jeszcze prawie pół sekundy więcej - i znalazł się na piątej lokacie. Kierowców Srebrnych Strzał przedziela w tabeli Max Verstappen, sprawdzający w swoim Red Bullu zmodyfikowany silnik Hondy. Holendra dzieli od pierwszego miejsca niecała sekunda.
Spoza czołówki najlepszy wynik ustanowił Daniił Kwiat. Obchodzący 25. urodziny Rosjanin zajął wysokie szóste miejsce, okazując się niewiele wolniejszy od Bottasa. Ale w pewnym momencie "zatańczył" samochodem Toro Rosso na siódmym zakręcie i uderzył w bandę. Chociaż nie musi to być jego wina. Wcześniej solenizant zgłaszał problemy ze skręcaniem. Mówił przez radio, że wręcz trudno mu utrzymać się na torze.
Był to drugi "dzwon" w ciągu sesji. Jako pierwszy rozbił się Lance Stroll - na zakręcie nr 2.
Obaj kierowcy urwali przednie lewe koło. Kwiatowi dodatkowo zapaliły się hamulce, ale oczywiście nie pozwolono, aby zrobił się z tego groźny pożar.
W samej końcówce ponadto zobaczyliśmy kolizję. Hamiltona i Kevina Magnussena. Może nie był to poważny kontakt, aczkolwiek posypały się iskry.Na nienagumowanej nawierzchni doszło poza tym do bardzo wielu wyjazdów poza tor. Pobocze zwiedziła prawie połowa zawodników. Bottas co najmniej trzy razy.
Oprócz Kwiata, drugą połowę pierwszej dziesiątki stworzyli Carlos Sainz Jr (McLaren), Alexander Albon (Toro Rosso), Pierre Gasly (Red Bull) i Lando Norris (McLaren). Różnice czasowe wśród liderów "drugiej ligi" są minimalne. Przykładowo, Sainz Jr stracił do Kwiata 0,006 sekundy.
Kubica za sterami fatalnego bolidu Williamsa tradycyjnie odstawał tempem. Od najszybszego Leclerka dzieli go aż 5,239 sekundy. Klasyfikowany bezpośrednio przed Polakiem Stroll był szybszy tylko o 0,236 sekundy, ale kierowca Racing Point przejechał zaledwie osiem okrążeń. Dla porównania, najbardziej pracowity Albon pokonał ponad czterokrotnie dłuższy dystans. Dodatkowo na swoim najszybszym kółku Kanadyjczyk miał założone pośrednie opony, a nie jak reszta miękkie.Cieszy jedynie fakt, że choć nasz rodak nigdy wcześniej nie jeździł po torze w Baku, w przeciwieństwie do wielu rywali zaliczył czystą sesję.
Kubica zajął 19. miejsce, ponieważ jeden kierowca nie wziął udziału w treningu. Był nim oczywiście Russell. Po zdarzeniu z poranka drugi samochód Williamsa nie nadawał się do jazdy. Potrzebne jest zapasowe podwozie. Na szczęście ekipa je ma - i przygotuje Brytyjczykowi na jutro.
GP Azerbejdżanu - skrót 2. treningu
Po utracie pierwszej dzisiejszej sesji - na skutek niecodziennego wypadku George'a Russella - w drugiej zawodnicy musieli odrabiać zaległości. Ale znów pokazano czerwoną flagę. I to dwukrotnie. Niemniej jednak przez większość treningu można było jeździć.
Najlepszy rezultat uzyskał Charles Leclerc. Nowy reprezentant Ferrari pokonał okrążenie ulicznego toru w Baku w czasie 1:42,872. Zespołowy kolega Sebastian Vettel zajął drugie miejsce ze stratą 0,324 sekundy. Scuderia wprowadziła na czwartą rundę sezonu poprawki do bolidu. Warto też wspomnieć, że jej kierowcy ćwiczyli pomaganie sobie nawzajem cieniem aerodynamicznym.
Trzeci był Lewis Hamilton. Aktualny mistrz świata, lider punktacji oraz as Mercedesa ustąpił Leclerkowi już o 0,669 sekundy. Partner Valtteri Bottas stracił jeszcze prawie pół sekundy więcej - i znalazł się na piątej lokacie. Kierowców Srebrnych Strzał przedziela w tabeli Max Verstappen, sprawdzający w swoim Red Bullu zmodyfikowany silnik Hondy. Holendra dzieli od pierwszego miejsca niecała sekunda.
Spoza czołówki najlepszy wynik ustanowił Daniił Kwiat. Obchodzący 25. urodziny Rosjanin zajął wysokie szóste miejsce, okazując się niewiele wolniejszy od Bottasa. Ale w pewnym momencie "zatańczył" samochodem Toro Rosso na siódmym zakręcie i uderzył w bandę. Chociaż nie musi to być jego wina. Wcześniej solenizant zgłaszał problemy ze skręcaniem. Mówił przez radio, że wręcz trudno mu utrzymać się na torze.
Obaj kierowcy urwali przednie lewe koło. Kwiatowi dodatkowo zapaliły się hamulce, ale oczywiście nie pozwolono, aby zrobił się z tego groźny pożar.
W samej końcówce ponadto zobaczyliśmy kolizję. Hamiltona i Kevina Magnussena. Może nie był to poważny kontakt, aczkolwiek posypały się iskry.Na nienagumowanej nawierzchni doszło poza tym do bardzo wielu wyjazdów poza tor. Pobocze zwiedziła prawie połowa zawodników. Bottas co najmniej trzy razy.
Oprócz Kwiata, drugą połowę pierwszej dziesiątki stworzyli Carlos Sainz Jr (McLaren), Alexander Albon (Toro Rosso), Pierre Gasly (Red Bull) i Lando Norris (McLaren). Różnice czasowe wśród liderów "drugiej ligi" są minimalne. Przykładowo, Sainz Jr stracił do Kwiata 0,006 sekundy.
Kubica za sterami fatalnego bolidu Williamsa tradycyjnie odstawał tempem. Od najszybszego Leclerka dzieli go aż 5,239 sekundy. Klasyfikowany bezpośrednio przed Polakiem Stroll był szybszy tylko o 0,236 sekundy, ale kierowca Racing Point przejechał zaledwie osiem okrążeń. Dla porównania, najbardziej pracowity Albon pokonał ponad czterokrotnie dłuższy dystans. Dodatkowo na swoim najszybszym kółku Kanadyjczyk miał założone pośrednie opony, a nie jak reszta miękkie.Cieszy jedynie fakt, że choć nasz rodak nigdy wcześniej nie jeździł po torze w Baku, w przeciwieństwie do wielu rywali zaliczył czystą sesję.
Kubica zajął 19. miejsce, ponieważ jeden kierowca nie wziął udziału w treningu. Był nim oczywiście Russell. Po zdarzeniu z poranka drugi samochód Williamsa nie nadawał się do jazdy. Potrzebne jest zapasowe podwozie. Na szczęście ekipa je ma - i przygotuje Brytyjczykowi na jutro.
Formuła 1 - sezon 2019 - GP Azerbejdżanu - 2. trening | |||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Strata | Opony | Okr. | ||
1. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:42,872 | - | miękkie | 28 | |
2. | Sebastian Vettel | Ferrari | 1:43,196 | 0,324s | miękkie | 28 | |
3. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:43,541 | 0,669s | miękkie | 31 | |
4. | Max Verstappen | Red Bull | 1:43,793 | 0,921s | miękkie | 24 | |
5. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:44,003 | 1,131s | miękkie | 31 | |
6. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | 1:44,177 | 1,305s | miękkie | 9 | |
7. | Carlos Sainz Jr | McLaren | 1:44,183 | 1,311s | miękkie | 27 | |
8. | Alexander Albon | Toro Rosso | 1:44,216 | 1,344s | miękkie | 33 | |
9. | Pierre Gasly | Red Bull | 1:44,240 | 1,368s | miękkie | 24 | |
10. | Lando Norris | McLaren | 1:44,295 | 1,423s | miękkie | 32 | |
11. | Kevin Magnussen | Haas | 1:44,901 | 2,029s | miękkie | 25 | |
12. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:45,366 | 2,494s | miękkie | 31 | |
13. | Sergio Perez | Racing Point | 1:45,436 | 2,564s | miękkie | 28 | |
14. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | 1:45,482 | 2,610s | miękkie | 30 | |
15. | Daniel Ricciardo | Renault | 1:45,483 | 2,611s | miękkie | 15 | |
16. | Romain Grosjean | Haas | 1:45,618 | 2,746s | miękkie | 31 | |
17. | Nico Hulkenberg | Renault | 1:46,717 | 3,845s | miękkie | 24 | |
18. | Lance Stroll | Racing Point | 1:47,875 | 5,003s | pośrednie | 8 | |
19. | Robert Kubica | Williams | 1:48,111 | 5,239s | miękkie | 27 | |
. | George Russell | Williams | - | - | - | 0 |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
GP Azerbejdżanu - 2. trening: Dublet Ferrari, kolejne wypadki
GP Azerbejdżanu - 2. trening: Dublet Ferrari, kolejne wypadki
malypmi 2019-04-26 21:55
po co Kubica tam jeździ? nędzny team, psuje swoją reputację
GP Azerbejdżanu - 2. trening: Dublet Ferrari, kolejne wypadki
@malypmi 2019-04-27 00:40
w dodatku dajemy williamsowi ogromne pieniadze z naszego orlenu z naszych publicznych panstwowych pieniedzy :-(
Podobne: GP Azerbejdżanu - 2. trening: Dublet Ferrari, kolejne wypadki
GP Rosji - 1. trening: Ferrari nadal w natarciu »
GP Azerbejdżanu - 3. trening: Ferrari deklasuje, Kubica szybszy od dwóch kierowców »
GP Belgii - 3. trening: Ferrari nie oddaje pola, wypadek Hamiltona »
GP Niemiec - 2. trening: Kolejny dublet Ferrari, wypadek Gasly'ego »
Podobne galerie: GP Azerbejdżanu - 2. trening: Dublet Ferrari, kolejne wypadki
GP Azerbejdżanu 2018 - treningi i kwalifikacje »
GP Azerbejdżanu 2017 - treningi i kwalifikacje »
GP Europy 2016 - sobotni trening i kwalifikacje »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter