Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata

Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata

2014-03-30 - G. Filiks     Tagi: Alonso, Zdjęcie, Kwiat
Fernando Alonso i Daniił Kwiat nie mają do siebie pretensji po wczorajszej stłuczce w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Malezji. Sędziowie uznali ich kolizję za tzw. "Incydent wyścigowy", sami zainteresowani także darowali sobie oskarżanie jeden drugiego.

As Ferrari oraz 19-letni debiutant z Rosji w geście zgody serdecznie uścisnęli sobie dłonie na padoku.
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
15

Komentarze do:

Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata

Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
A to Ci numer! 2014-03-30 09:21
Teflonso się cieszy, bo udało mu się nakłamać i uniknąć zasłużonej kary. Ewidentna wina hiszpańskiego buraka. Spokojnie jeszcze karma go dopadnie, a o walce w tym sezonie może zapomnieć.
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
chacha 2014-03-30 11:59
Kwiat to raczej się cieszył bo zobaczył legendę f1 z bliska
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
Mąż Fan 2014-03-30 12:00
A ty znawco od siedmiu boleści byś sobie darował. Nie wypowiadaj się, bo kompletnie nie masz pojęcia o F1. Co niejednokrotnie Ci tu udowodniono. Idź oglądać te swoje inne seria, a F1 zostaw w spokoju.
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
A to Ci numer! 2014-03-30 12:02
Legendę? Ha Ha a to dobre. Legendą to on nigdy nie będzie.
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
Go-Kart 2014-03-30 12:17
Fernando, nie daj się ogłupić. Nie dawaj Kwiatowi na zgodę, przecież to była "Ewidentnie jego wina" że w Ciebie wjechał. Przynajmniej u nas jest taki jeden trol forumowy, który tak uważa, bo on wie wszystko bo on dużo czyta i "się interesuje". Widać wie lepiej nawet od Ciebie... LOL. Piotrew - szczególne pozdrowienia :-D
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
PiotreW 2014-03-30 12:18
Hahahahaha!! Drugi trol dołączył !! Trzeci trol właśnie się pojawił !! Czy będzie czwarty? PS Nigdzie nie pisałem, że wiem wszystko. A interesowanie się F1 i pogłębianie wiedzy na jej temat to niby coś złego?
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
Prawdziwek 2014-03-30 12:31
Niestety, ale jedynym trolem (dodatkowo mało wiedzącym o F1) na łamach komentarzy jesteś niestety TY. Taka tu z Ciebie beka że szkoda gadać.
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
Go-Kart 2014-03-30 12:50
no raczej że to nic złego, ale na tej podstawie twierdzisz że wiesz wiecej niż inni i ze to TY masz rację. A akurat przy ostatniej i przy wielu innych dyskusjach to bardzo słaby argument. Przyznaj, wciaz twierdzisz ze to "ewidentna wina Kvyata" chociaż twoj idol tak absolutnie nie twierdzi?
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
piotergie 2014-03-30 13:02
@PiotreW - wyliczaj troli dalej. Był taki kawał kiedyś - trochę suchar - jak to gość usłyszał w radiu, że jakiś wariat jedzie autostradą pod prąd. Przygląda się dokładniej i krzyczy "nie jeden, tu jest ich dziesiątki!!" Daj znać jakbyś nie skumał analogii, wyjaśnię Ci ;-)
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
PiotreW 2014-03-30 13:29
Nigdzie nie pisałem, że wiem więcej niż inni. W przeciwieństwie do niektórych zarzucających mi kompletny brak wiedzy, a sami nie wiedzą, że np. wyścigowa linia jazdy na sucho i na mokro są inne. Oczywiście, że uważam , że mam rację, ale trudno żeby było inaczej. Nie zmieniam zdania od tak. Ty również uważasz, że TY masz rację. Nie używam argumentów tego typu: "bo ja wiem lepiej". Uważam, że jedyną osobą, która mogła uniknąć kolizji w tej sytuacji był Kvyat. Alonso nie miał widoczności, trudno było się spodziewać takiego manewru na okrążeniu zjazdowym, a Kvyat widział Alonso i mógł bezpiecznie przeprowadzić manewr wyprzedzenia. Hahahaha. Nie zawsze większość ma rację. A ocena o winie w przypadku tej kolizji to opinia, a ile osób tyle opinii, więc oczywiste, że pojawią się różnica zdań. A moja opinia brzmi: to Kvyat mógł uniknąć tej kolizji. Czemu niby ja jestem tym złym trzymając się swojej opinii i nie obrażając przy okazji Kvyata, a gość, który dalej chce ukarania Alonso i przy okazji go obraża jest w porządku? Poza tym jeśli chodzi o troli. Trudno za takowego nie uważać osób, które zamiast napisać Alonso używają zwrotów "Teflonso", "hiszpańska balerina", "burak", "oszust jeden", "primadonna", "hiszpański bufon". Pierwszy post w tym temacie to znowu "Teflonso" i "hiszpański burak". Uważasz, że to w porządku?
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
piotergie 2014-03-30 13:38
@PiotreW - 100% agree, że takie zwroty to dziecinada, z tym nie będę nawet dyskutował. Tak samo jak "Ventyl" czy choćby na innych forach zwroty typu "srajfon" czy "szajsung". Ale my nie o tym. Alonso widoczności nie miał, ale to nie zwalnia go z odpowiedzialności, nie? Botasa cofnęli o 3 miejsca za blokowanie (bo akurat za sobą miał gościa szybkim kółku), a tłumaczył się tak samo - "nie widziałem". Nic to nie dało, wina jest wina. Właśnie dlatego na wolnych okrążeniach unika się jazdy po linii wyścigowej - która jak sama nazwa wskazuje, służy do ścigania się, a nie do wleczenia się w kierunku pit.
haakon
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
haakon 2014-03-30 22:28
@PiotreW That's it, That's all w tym temacie. Jak bez szacunku to bez szacunku, ale ważne, że z pianą na mordzie.
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
PiotreW 2014-03-31 11:30
piotergie Nie jestem jedynym, który uważa, że to Kvyat jest winny kolizji. Kwalifikacje śledziłem oglądając live timing oraz komentarz tekstowy. Odnośnie kolizji Kvyata z Alonso z komentarza jasno wynikało, że Kvyat za późno zahamował (konkretnie pojawiło się słowo "outbraked"-) i uderzył w Alonso. Podczas relacji na Sky komentarz był podobny, złapał trochę aquaplaningu, jechał za szybko, próbował wejść na wewnętrzną chcąc uniknąć kolizji z Alonso. A Alonso właśnie zaczął skręcać w momencie, w którym Kvyat wykonał swój manewr. To były relacje na gorąco po kolizji. Poza tym nie mogę zgodzić się z osobami, które piszą, że Alonso powinien ustąpić miejsca, że nie ma znaczenia, że był z przodu, że był na okrążeniu zjazdowym. Alonso nie walczyłby z Kvyatem gdyby tylko wiedział o jego obecności. Alonso był na zjazdowym, ale Kvyat również. Obaj mieli w tym momencie równe prawa. Alonso miał prawo do wyboru swojej linii jazdy, był z przodu. Popatrzcie na powtórkę. Przed Alonso jechali inni kierowcy tym samym torem jazdy co Alonso, ponieważ ta linia jazdy była najszybsza w takich warunkach. Nawet jeśli Kvyat był szybszy to nie oznacza, że inni kierowcy muszą zjeżdżać na pobocze albo się zatrzymywać, bo ktoś jest szybszy. Piszecie, że Alonso się nie ścigał, ale Kvyat również nie. To niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego Kvyat wykonuje taki ryzykowny manewr, w takich warunkach wiedząc o braku widoczności w lusterkach? Co Kvyat zyskiwał tym manewrem? Byłby 3-5 sekund wcześniej u siebie w boksie? Co mu to daje? Niektórzy pisali, że Kvyat był znacznie szybszy, ale był szybszy tylko na wejściu. W momencie zderzenia Kvyat jeszcze skręcał, a Alonso już wychodził z zakrętu i zaczynał przyspieszać. Alonso byłby znacznie szybszy na wyjściu i ogólnie to Alonso szybciej pokonałby ten zakręt. Poza tym o braki kontroli bolidu świadczą ostatnie chwile przed zderzeniem. Kvyat ostro skręcał i miał zablokowane koła. Przyczepność była za niska, jechał za szybko, za ostro skręcał, co nie przynosiło efektu. Mi to nie wygląda na kierowcę, który kontrolował sytuację. Ja osobiście mogę winić tylko Kvyata. Manewr nic mu nie dawał. widział przed sobą Alonso, a w tamtych warunkach mógł się spodziewać, że Alonso może jego nie widzieć. Niepotrzebny manewr i w efekcie kolizja.
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
piotergie 2014-03-31 19:08
Nie, nie jesteś jedyny. Nigdy tak nie twierdziłem. Ale ja mam zdanie, że to był incydent, a Ty że to wina Kwiata, Twój oponent że wina Alonso. To że to był incydent, twierdzą też sędziowie i co najważniejsze sami zawodnicy - żaden z nich nie zwala winy na drugiego. Wyjaśnili to sobie, jest pełna zgoda, a Wy dyskutujecie nadal czyja to wina. Po co? PS: odniosę się jeszcze do tego: "Co Kvyat zyskiwał tym manewrem? Byłby 3-5 sekund wcześniej u siebie w boksie? Co mu to daje?" Daje mu to tyle, że czasem te 3-5s decyduje o tym czy zdąży przejechać następne okrążenie czy nie. Czy zdąży przed jakąś ulewą czy nie. Dlatego tu się zgodzę z Go-Kartem - po to właśnie regulami mówi, że jak Tobie się nie spieszy, to musisz przepuścić innych, którzy może mają powody żeby się spieszyć a może nie mają. To nie istotne - regulamin tak nakazuje i koniec. PS2: Kwiat akurat był szybszy na całym okrążeniu, nie tylko w tym zakręcie - na początku miał dobrych kilka sekund straty do Alonso więcej.
Zdjęcie dnia: Zgoda Alonso i Kwiata
adrian V20 2014-04-01 09:41
przestańcie ciągle obrażać alonso bo mnie to już wkur...a , on przynajmniej coś osiągnął w życiu i teraz może już do jego końca pierdzieć w stołek ! a ty co ? jutro na ósmą do roboty za 1.500zł i tak do ustanej śmierci :-P