Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Zdarzyło się w F1 - 26 Lutego
Ferrari

Zdarzyło się w F1 - 26 Lutego

2011-02-26 - J. Rutkowski     Tagi: Ferrari, Honda, Kalendarium F1
2009: Kierowcy F1 postanowili zaakceptować podwyżkę w opłatach za ich super-licencje umożliwiające starty w wyścigach GP. Przez pewien czas GPDA, organizacja skupiająca kierowców F1 groziła strajkiem. Napięcie pomiędzy GPDA, a FIA powstało już w 2008 roku, kiedy to koszt podstawowej licencji wzrósł z 1690€ do 10000€, a opłata dodatkowa za każdy zdobyty w sezonie punkt z 447€ do 2000€. Zamysł FIA był taki, aby ściągnąć więcej pieniędzy od najlepszych, w domyśle najbogatszych kierowców i wykorzystać te pieniądze na poprawę bezpieczeństwa. Ostatecznie GPDA zdecydowała się jedynie na pisemne ostrzeżenie FIA, w którym mówiła, aby doceniano siłę jaką stanowi grupa wszystkich kierowców.
Sonda: Najważniejsze zdarzenie z 25. Lutego to:
2009: Z powodu światowego kryzysu wstrzymano budowę wielkiego parku tematycznego Ferrari w Dubaju. W oficjalnym oświadczeniu powodem były: "braki w płynności finansowej instytucji, które włożyły pieniądze w tę inwestycję." Ostatecznie park ukończono pod koniec roku 2010. Kosztował on około 360 milionów dolarów i zawiera w sobie wiele atrakcji, w tym kolejkę górską, muzeum Ferrari i symulator wyścigowy.

Park Ferrari w Dubaju 
2007: Honda zaprezentowała niezwykłe malowanie swojego bolidu RA107. Oczom zaskoczonych dziennikarzy ukazał się bolid, na którym zamiast 'zwykłych' kolorów i nazw sponsorów namalowana była mapa Ziemii. Zarząd zespołu tłumaczył, iż jest to nowy rodzaj sponsoringu, w którym firmy wpłacają pieniądze na konto fundacji charytatywnej zajmującej się w tym wypadku ochroną środowiska, a w zamian ich nazwy są umieszczane na stronie internetowej. Wielu kpiło z tej idea, gdyż F1 z zasady nie jest sportem ekologicznym i takie akcje pachną tutaj raczej hipokryzją. Sam bolid był tragiczną konstrukcją, malowanie mu nie pomogło i dwa lata później Honda wycofała się z F1 zostawiając Rossowi Brawnowi mistrzowski bolid, który w sezonie 2009 zdobył dublet.

1917: W Paryżu urodził się jedyny jak dotąd kierowca jeżdżący w F1 pod marokańską flagą, Robert La Caze. Urodził się we Francji, był jednak obywatelem Maroka. Na początku kariery jeździł on w kilku rajdach samochodowych w północnej Afryce. Pokazywał się w nich z dobrej strony i ostatecznie dało mu to miejsce w bolidzie Cooper Climax. Zastąpił on Kena Tyrrella w GP Maroka w 1958 roku. La Caze pokazał się z bardzo dobrej strony i startując z 23. pozycji na metę dojechał na 14. pozostawiając w pokonanym polu wiele dużo bardziej znanych nazwisk. Później prowadził warsztat samochodowy w Marakeszu, a także został mistrzem swojego kraju w narciarstwie alpejskim.



źródło: espnf1 / własne

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Zdarzyło się w F1 - 26 Lutego