
Na Portalu V10.pl rozpoczynamy nową serię artykułów w cyklu "Kalendarium F1". Będą się one ukazywały codziennie rano, a ich celem będzie przybliżenie naszym czytelnikom historii F1, nieraz śmiesznej i radosnej, nieraz trudnej i żenującej, a niestety nieraz także smutnej i tragicznej. Zapraszamy do lektury.
2006: Valentino Rossi odbył swoje pierwsze pełne testy bolidu Ferrari. Wielokrotny mistrz świata MotoGP ustanowił dziewiąty czas dnia będąc szybszym od takich gwiazd F1, jak David Coulthard, Mark Webber i Jarno Trulli. Rossi był wolniejszy od Michaela Schumachera jedynie o sekundę. Rzecznik Ferrari powiedział: "Valentino zaprezentował bardzo dobrą formę, nikt nie może temu zaprzeczyć." Pomimo kolejnych testów w latach 2008 i 2010 Rossi nadal nie ma w planach przenosin do F1.
Rossi podczas swoich trzecich testów w Ferrari
2005: Narain Karthikeyan podpisał kontrakt z Jordanem i stał się pierwszym hinduskim kierowcą w F1. Podpisał on kontrakt tuż po tym jak zespół został przejęty przez grupę Midland, co bardzo rozbudziło jego nadzieje. Pytany o to jak czuje się "najszybszy Hindus na świecie" odpowiadał: "Mam za sobą nadzieje całego mojego wielkiego narodu. Nie mam więc wyboru, muszę odnieść sukces." Hindus regularnie pokonywał partnera z zespołu, Tiago Monteiro. Jednak w najważniejszym dla Jordana wyścigu sezonu, GP USA na Indianapolis, gdzie po wielkiej aferze wystartowało jedynie 6 kierowców, a Ci z Jordana zajęli 3 i 4 miejsce, to właśnie Portugalczyk był wyżej. Nie było pierwszego podium dla Hindusa. Po sezonie Karthikeyan został zwolniony, jednak niespodziewanie dostał drugą szansę w seoznie 2011, został zatrudniony przez ekipę HRT.
2001: Konserwatywny członek brytyjskiego parlamentu, Ken Clarke został ogłoszony jako prezes BAR. Były Kanclerz Skarbu Państwa był w tym czasie także zastępcą prezesa spółki-matki British American Tabacco. Jednak rządy polityka nie przyniosły zbyt dużo dobrego, ani dla zespołu, ani dla koncernu.
1998: Zły dzień dla Martina Brundle'a, który wylądował w szpitalu w Miami po tym jak jego IndyCar uderzył w ścianę podczas sesji treningowej w 'Homestead Motorsports Complex'. Na szczęście samochód doznał zdecydowanie większych obrażeń, niż kierowca.
1953: Nico Farina pokonał rodaka Luigiego Villoroesiego o 0.1 s. w niezaliczanym do mistrzostw GP Buenos Aires. Ferrari zajęło wtedy wszystkie miejsca na podium. Nie było to jednak wielkie pocieszenie dla Fariny, który trzy tygodnie wcześniej podczas GP Argentyny wjechał w tłum fanów zabijając 7 z nich.
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
Komentarze do:
Zdarzyło się w F1 - 1 Lutego









