Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Wywiad z Robertem Kubicą
Robert Kubica - GP Australii

Wywiad z Robertem Kubicą

2011-01-26 - P. Pokwicki     Tagi: Kubica, Renault, Lotus Renault
Trudno nie zgadzać się ze stwierdzeniem, że Robert Kubica uratował rok temu Renault. Bez jego talentu oraz konkurencyjności wyniki zespołu na pewno nie byłyby tak dobre, a piąta pozycja w klasyfikacji konstruktorów byłaby marzeniem.
Sonda: O co będzie walczył Robert Kubica w sezonie 2011?
W tym roku zespół z Enstone jest w lepszej sytuacji finansowej, a wszystkie stanowiska są dobrze obsadzone. Szef zespołu - Eric Boullier zapowiada walkę o pierwszą trójkę w klasyfikacji konstruktorów. Równie ambitny jest Robert Kubica, dla którego będzie to szósty sezon w Formule 1. Robert, to będzie twój szósty sezon w Formule 1. Przez ostatnie pięć lat zmieniałeś pozycje od szybkiego debiutanta, przez kandydata do tytułu i kierowcę środka stawki. W zeszłym sezonie w Renault z powrotem wróciłeś do czołówki.

"Każdy z pięciu dotychczasowych sezonów bardzo się różnił. Mieliśmy wiele zmian dotyczących specyfikacji bolidów, opon oraz różne ambicje dotyczące rezultatów. W moim pierwszym roku byłem kierowcą testowym, następnie brałem udział w piątkowych treningach, aby ostatecznie startować w wyścigach. Byłem z tego bardzo zadowolony, gdyż zyskałem sporo doświadczenia oraz byłem trzeci na Monzie, co nadal jest jednym z moich najlepszych wspomnień. Sezon 2007 nie był tak udany. Miałem wiele usterek technicznych i uległem ciężkiemu wypadkowi w Montrealu. Kolejny rok zaczął się bardzo dobrze, a punkt kulminacyjny był w Kanadzie, gdzie wygrałem swój pierwszy wyścig i zostałem liderem klasyfikacji generalnej. Niestety zespół miał inne cele na ten sezon i zdecydował zaprzestać rozwoju bolidu, koncentrując się na kolejnym roku. Bardzo tego żałuję, ponieważ zarówno ja, jak i zespół straciliśmy dużą okazję i jestem pewny, że nie tylko ja mam takie odczucia. Sezon 2009 był dla mnie koszmarem, gdyż cały bolid był budowany pod system KERS, który ostatecznie nie działał najlepiej. Kiedy go wyjęliśmy, mieliśmy problemy z rozłożeniem masy w bolidzie. W połowie sezonu BMW zdecydowało się odejść z Formuły 1, ale w drugiej części prezentowaliśmy się lepiej i udało mi się stanąć na podium w Brazylii. W roku 2010 przeniosłem się do Renault, gdzie nabrałem świeżego powietrza, którego zaczynało mi brakować. To był dobry sezon, gdzie inżynierowie i mechanicy słuchali moich wskazówek, a ja cieszyłem się z prowadzenia bolidu. Trzy miejsca na podium oraz dobre występy na pewno sprawią, że miło będę wspominał ten sezon". Jakie doświadczenia ukształtowały cię najbardziej?

"W pierwszym sezonie uczysz się najwięcej, głównie dlatego, że wszystko odkrywasz. Z czasem zaczynasz wszystko rozumieć - nie chodzi tylko o ustawienia bolidu, ale również o strategię w wyścigu, czy strategię w walce o tytuł, tak jak to było w sezonie 2008, kiedy liczyłem się w walcę o mistrzostwo przez większość sezonu. Tak czy inaczej nigdy nie przestajesz się uczyć, szczególnie wtedy, gdy regulacje cały czas się zmieniają".
Czy jesteś rozczarowany, że nie udało ci się jeszcze wygrać mistrzostw?

"Nie jestem rozczarowany, gdyż wiem, że do zdobycia mistrzostwa potrzebujesz kilku czynników. Z tym jest tak samo jak ze skrzynią biegów - jeśli jeden z biegów nie działa jak należy to cały mechanizm się wali, albo nie jest konkurencyjny".
Robert Kubica - GP AustraliiRobert Kubica - GP Australii
Sezon 2010 jest uznawany za jeden z najbardziej emocjonujących, ponieważ aż pięciu kierowców walczyło o tytuł. Przez większą część sezonu mogłeś się tylko temu przyglądać, ale jaki to był rok dla ciebie?

"Cóż, nie jeździłem dla Renault w sezonie 2009 i zaszło tam w zimę wiele zmian, zanim zacząłęm z nimi pracować na dobre. Zmieniali się udziałowcy zespołu, ale rdzeń ekipy się nie zmieniał. Zostałem poinformowany, że w tym roku to dzieje się ponownie".

Twoją pasją są rajdy. Czy uważasz, że ten sport będzie twoim przeznaczeniem w przyszłości, podobnie jak było w przypadku Kimiego Raikkonena?
"Teraz mogę się cieszyć rajdami, jeżdżąc bez żadnej presji wyniku, wyłącznie dla zabawy. Gdybym został profesjonalnym kierowcą rajdowym, to ta sytuacja zmieniłaby się, jednak nie mogę wykluczyć takiej sytuacji w przyszłości. W rajdach możesz być konkurencyjny bez względu na wiek, więc mam jeszcze sporo czasu na przemyślenie ewentualnych zmian".

Aktualnie widzimy w Formule 1 zjawisko, gdzie kierowcy ze wsparciem sponsorów znajdują sobie posady. Niektóre zespoły nie zwracają już uwagi na czysty talent kierowców. Czy byłbyś w stanie jeździć w Formule 1 na takich warunkach?
"Nie jestem odpowiednią osobą do osądzania tego, w jaki sposób zespoły kompletują swój skład. To nie jest nic nowego w Formule 1. Myślę, że poziom dzisiejszych kierowców jest bardzo wysoki i ta sytuacja nie wpływa źle na widowisko. Gdybym znalazł się w takiej sytuacji, to prawdopodobnie poszedłbym w innym kierunku, ale nie krytykuję tych, którzy wykorzystują wszystkie dostępne środki, do zapewnienia sobie miejsca w Formule 1".

Twój nowy samochód będzie pomalowany w historyczne czarno-złote barwy Lotusa. Co o tym sądzisz?
Robert Kubica - GP MonakoRobert Kubica - GP Monako
"Odpukuję w niemalowane! Jestem pewny, że sezon 2011 będzie dla nas dobry, ponieważ w trakcie przerwy zimowej zespół ustabilizował swoją sytuację finansową oraz dotyczącą obsady stanowisk na górze. Eric Boullier powiedział, że chce aby nasz samochód wygrywał w tym roku wyścigi - ja chcę tego samego!".
Robert Kubica - GP BelgiiRobert Kubica - GP Belgii
Robert Kubica - GP Belgii



źródło: formula1.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Wywiad z Robertem Kubicą