Wypadek Massy i Pereza w GP Kanady będzie ponownie przeanalizowany przez sędziów

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) ma jeszcze raz zbadać, czy Sergio Perezowi należy się kara za kraksę z Felipe Massą podczas GP Kanady.Meksykanin oraz Brazylijczyk zderzyli się na finałowym okrążeniu ostatniego wyścigu walcząc o 4. miejsce i obaj odpadli. Sędziowie uznali, że winnym wypadku jest Perez, ponieważ skręcał w stronę Massy. Kierowca Force India dostał karę cofnięcia o 5 pozycji na starcie nadchodzącego GP Austrii.

"Checo" jednak kwestionował to orzeczenie, jeszcze bardziej jego team. Force India dodatkowo miało pretensje o obecność w sędziowskiej debacie nad wypadkiem skłóconego z Perezem byłego menedżera 24-latka, Adriana Fernandeza, który nie należał do panelu stewardów. Teraz indysjkia stajnia złożyła formalny wniosek o ponowne przeanalizowanie kolizji wskazując, że Perez nie został przesłuchany, ponieważ przebywał wtedy w szpitalu na badaniach i zapewniając, iż ma nową informację dotyczącą całego zdarzenia.

Jutro FIA najpierw sprawdzi, czy wypadek faktycznie trzeba na nowo wziąć pod lupę. Jeśli zgodzi się że trzeba, zrobią to już sędziowie desygnowani na GP Austrii.