Wolff przewiduje kontrowersje z nowymi zasadami team radio w F1

Christian "Toto" Wolff dowodzący Mercedesem w Formule 1 spodziewa się zamieszania w przyszłotygodniowym GP Singapuru z nałożonymi ograniczeniami na rozmowy radiowe teamów i kierowców.

Od najbliższego wyścigu będą niedozwolone komunikaty radiowe pomagające zawodnikom w jeździe, jak np. informowanie, który fragment okrążenia można pokonać szybciej, albo co należy przestawić w bolidzie. FIA nie będzie tolerowała także przekazów wymawianych kodem, by stajnie nie mogły obchodzić zakazu.

Jednak według Wolffa, którego Mercedes wyjątkowo instruował przez radio swoich kierowców Nico Rosberga i Lewisa Hamiltona, nowe przepisy wciąż są za bardzo nieprecyzyjne, by obyło się bez kontrowersji przy egzekwowaniu ich. „To skomplikowana i kontrowersyjna decyzja, wymagająca znaczącego wysiłku ze strony zespołów, aby zrozumieć, jak najefektywniej pracować pod nowymi zasadami". - stwierdził Wolff, chociaż ograniczenie team radio zostało poparte przez kilka stajni, gdy je omawiano na zebraniu Grupy Strategicznej F1 poprzedniego weekendu.

„Dyrektywa jeszcze nie jest całkowicie jasna i kontrowersje są nieuchronne. Dlatego potrzeba dalszych objaśnień, jak bardzo ograniczenie obejmie niezbędne komunikaty radiowe. Zwłaszcza gdy chodzi o przekazy przed startem wyścigu". - dodał.