Formuła 1 » Aktualności F1 » Władze F1 naciskają ws. limitu budżetowego

Władze F1 naciskają ws. limitu budżetowego
2019-01-22 - G. Filiks Tagi: Limit budżetowy, Formuła 1, Zespoły F1
Kierownictwo Formuły 1 wzmożyło wysiłki, aby objąć zespoły limitem budżetowym, donosi niemiecki magazyn Auto Motor und Sport.
W F1 od wielu lat próbuje się wyznaczyć ekipom górną granicę wydatków na rok. Bezskutecznie. Przeciwne są oczywiście największe i najbogatsze stajnie. Dekadę temu spór w całej sprawie był tak duży, że nad mistrzostwami zawisła groźba rozłamu. Kiedy królową sportów motorowych przejęła amerykańska spółka Liberty Media, temat limitu budżetowego wrócił. Nowy właściciel nie zamierza się ugiąć. Musi bowiem powstrzymać topowe zespoły przed szastaniem pieniędzmi, jeśli chce zreformować F1 w 2021 roku i wyrównać szanse teamów. To klucz do utrzymania obecnie słabszych ekip oraz przyciągnięcia nowych, a także szansa na ciekawsze wyścigi. Liberty Media ma coraz mniej czasu, dlatego jak podaje Auto Motor und Sport od października ubiegłego roku organizuje regularne zebrania z zespołami. Jednak najlepsze podobno działają na zwłokę - starają się przedłużać negocjacje, aż będzie za późno na wprowadzenie zmian. Widząc to, Renault, Force India / Racing Point, Williams, Haas, Sauber i McLaren miały zrezygnować ze spotkań.
Na pierwszym tegorocznym zebraniu, które odbyło się w Genewie, szef Formuły 1 - Chase Carey przycisnął dużych graczy.
Władze mistrzostw pierwotnie chciały budżetu limitowego na poziomie 150 milionów dolarów. Czołowe stajnie walczyły o 200 milionów. Teraz przedstawiono alternatywne rozwiązanie.Carey zaoferował, że w 2021 roku limit będzie wynosił 180 milionów USD, w 2022 roku zostanie zaostrzony do 165 milionów a w 2023 roku do 130 milionów.
Co ważne, ograniczeniem nie byłyby objęte wszystkie wydatki zespołów. Niemniej jednak jeszcze nie ma ustaleń, które konkretnie nie podlegałyby mu.
Myślicie, że władze F1 w końcu dopną swego, czy limit budżetowy pozostanie utopią?
W F1 od wielu lat próbuje się wyznaczyć ekipom górną granicę wydatków na rok. Bezskutecznie. Przeciwne są oczywiście największe i najbogatsze stajnie. Dekadę temu spór w całej sprawie był tak duży, że nad mistrzostwami zawisła groźba rozłamu. Kiedy królową sportów motorowych przejęła amerykańska spółka Liberty Media, temat limitu budżetowego wrócił. Nowy właściciel nie zamierza się ugiąć. Musi bowiem powstrzymać topowe zespoły przed szastaniem pieniędzmi, jeśli chce zreformować F1 w 2021 roku i wyrównać szanse teamów. To klucz do utrzymania obecnie słabszych ekip oraz przyciągnięcia nowych, a także szansa na ciekawsze wyścigi. Liberty Media ma coraz mniej czasu, dlatego jak podaje Auto Motor und Sport od października ubiegłego roku organizuje regularne zebrania z zespołami. Jednak najlepsze podobno działają na zwłokę - starają się przedłużać negocjacje, aż będzie za późno na wprowadzenie zmian. Widząc to, Renault, Force India / Racing Point, Williams, Haas, Sauber i McLaren miały zrezygnować ze spotkań.
Władze mistrzostw pierwotnie chciały budżetu limitowego na poziomie 150 milionów dolarów. Czołowe stajnie walczyły o 200 milionów. Teraz przedstawiono alternatywne rozwiązanie.Carey zaoferował, że w 2021 roku limit będzie wynosił 180 milionów USD, w 2022 roku zostanie zaostrzony do 165 milionów a w 2023 roku do 130 milionów.
Co ważne, ograniczeniem nie byłyby objęte wszystkie wydatki zespołów. Niemniej jednak jeszcze nie ma ustaleń, które konkretnie nie podlegałyby mu.
Myślicie, że władze F1 w końcu dopną swego, czy limit budżetowy pozostanie utopią?
źródło: auto-motor-und-sport.de
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Władze F1 naciskają ws. limitu budżetowego
Podobne: Władze F1 naciskają ws. limitu budżetowego




Podobne galerie: Władze F1 naciskają ws. limitu budżetowego



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter