Formuła 1 » Aktualności F1 » Władze F1 chcą więcej kierowców z niższych serii na treningach

Władze F1 chcą więcej kierowców z niższych serii na treningach
2017-09-12 - G. Filiks Tagi: Formuła 1, Formuła 2, Ross Brawn
Kierownictwo Formuły 1 szuka sposobu, aby na treningach w trakcie Grand Prix występowało więcej kierowców z niższych serii wyścigowych.
Kiedy do F1 wchodził Robert Kubica, zanim rozpoczął karierę wyścigową regularnie uczestniczył w treningach, aby ćwiczyć jazdę bolidem królowej sportów motorowych. Wtedy zespoły mogły wystawiać w piątek dodatkowy, trzeci samochód dla swojego zawodnika rezerwowego/testowego. Dzisiaj chcąc dać szansę młodzikowi muszą wsadzić go do kokpitu zamiast etatowego kierowcy. Robi to niewiele ekip. Podczas ostatniego GP Włoch nie zobaczyliśmy na pierwszym treningu ani jednego zawodnika spoza stawki wyścigowej.
W przyszłości ma się to zmienić.
„Wprowadzanie do F1 kogoś bez doświadczenia jest ryzykiem". - mówi Ross Brawn, dyrektor zarządzający ds. sportowych w mistrzostwach. „Trzeba przygotować kogoś takiego najlepiej jak się da, może wypuszczając go na piątkowe treningi".
„(...) Jeżeli ktoś zadebiutuje w F1 nie tak jak trzeba, może ucierpieć jego kariera".
„Nie sądzę, że byłoby bardzo uczciwie, gdyby Felipe (Massa) został zastąpiony (podczas GP Węgier - red.) chłopakiem z Formuły 2. Ktoś taki miałby bardzo mało czasu na zapoznanie się z bolidem".
„Zaczęliśmy rozglądać się za inicjatywami, aby dać młodym chłopcom szansę jeździć na piątkowym treningu. Omawiamy coś takiego w tej chwili".
„(...) Czy nie byłoby wspaniale, gdybyśmy mieli młodego chłopaka przebijającego się do przodu? Najpierw byłby gwiazdą w F3, potem gwiazdą w F2, a następnie wszedłby do F1 w stylu Verstappena".„Coś takiego chcemy widzieć".
Brawn dodatkowo przedstawił ideę sprawdzania w Formule 2 pomysłów na uatrakcyjnienie formatu weekendu wyścigowego Formuły 1.
Kiedy do F1 wchodził Robert Kubica, zanim rozpoczął karierę wyścigową regularnie uczestniczył w treningach, aby ćwiczyć jazdę bolidem królowej sportów motorowych. Wtedy zespoły mogły wystawiać w piątek dodatkowy, trzeci samochód dla swojego zawodnika rezerwowego/testowego. Dzisiaj chcąc dać szansę młodzikowi muszą wsadzić go do kokpitu zamiast etatowego kierowcy. Robi to niewiele ekip. Podczas ostatniego GP Włoch nie zobaczyliśmy na pierwszym treningu ani jednego zawodnika spoza stawki wyścigowej.
W przyszłości ma się to zmienić.
„Wprowadzanie do F1 kogoś bez doświadczenia jest ryzykiem". - mówi Ross Brawn, dyrektor zarządzający ds. sportowych w mistrzostwach. „Trzeba przygotować kogoś takiego najlepiej jak się da, może wypuszczając go na piątkowe treningi".
„(...) Jeżeli ktoś zadebiutuje w F1 nie tak jak trzeba, może ucierpieć jego kariera".
„Nie sądzę, że byłoby bardzo uczciwie, gdyby Felipe (Massa) został zastąpiony (podczas GP Węgier - red.) chłopakiem z Formuły 2. Ktoś taki miałby bardzo mało czasu na zapoznanie się z bolidem".
„(...) Czy nie byłoby wspaniale, gdybyśmy mieli młodego chłopaka przebijającego się do przodu? Najpierw byłby gwiazdą w F3, potem gwiazdą w F2, a następnie wszedłby do F1 w stylu Verstappena".„Coś takiego chcemy widzieć".
Brawn dodatkowo przedstawił ideę sprawdzania w Formule 2 pomysłów na uatrakcyjnienie formatu weekendu wyścigowego Formuły 1.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Władze F1 chcą więcej kierowców z niższych serii na treningach
Podobne: Władze F1 chcą więcej kierowców z niższych serii na treningach


Podobne galerie: Władze F1 chcą więcej kierowców z niższych serii na treningach



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter