Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Williams przyznaje, że musi się poprawić
Williams przyznaje, że musi się poprawić

Williams przyznaje, że musi się poprawić

2015-03-31 - G. Filiks     Tagi: Williams, Malezja, Rob Smedley
Williams musi wrzucić wyższy bieg, jeśli ma pozostać w ścisłej czołówce Formuły Jeden, przyznał jeden z głównych inżynierów zespołu Rob Smedley po słabszym występie Valtteriego Bottasa i Felipe Massy w GP Malezji.

Kierowcy stajni z Grove ukończyli rywalizację na torze Sepang na pozycjach 5-6, już wyraźnie odstając od zawodników głównego rywala swojego teamu Ferrari. Wszak Sebastian Vettel czerwonym bolidem wygrał zawody, zaś Kimi Raikkonen pokonał Williamsy nawet mimo przejechania całego okrążenia na kapciu i uszkodzenia w ten sposób podłogi swojego samochodu. „Musimy się poprawić pod każdym względem". - mówił Smedley.

„Trzeba po prostu cisnąć i rozwijać się szybciej od rywali".

Brytyjczyk wskazał, że Williams potrzebuje nie tylko większej szybkości bolidu, ale także np. lepszego obchodzenia się z oponami - Bottas i Massa musieli wykonać po trzy pit-stopy w malezyjskim upale, podczasy gdy wóz Ferrari potrafił pokonać dystans wyścigu zmieniając ogumienie tylko dwukrotnie.
Williams przyznaje, że musi się poprawićWilliams przyznaje, że musi się poprawić
„Tracimy osiągami zarówno do Mercedesa, jak i do Ferrari, więc trzeba ciężko nad nimi pracować. Ale jednocześnie musimy przyjrzeć się, jak nasz bolid zużywa opony". - powiedział Smedley.

„Nie byliśmy pod tym względem najgorsi, lecz na pewno nie najlepsi. Dlaczego niektórzy potrafili przejechać zawody z jednym pit-stopem mniej? To kluczowa sprawa. Nie jest tak, że mówimy 'och, faktycznie można było nie wykonywać trzeciego postoju'. My nie mogliśmy się bez niego obejść".
Smedley zwrócił uwagę dodatkowo na błędy Williamsa przy zmianie opon - w GP Malezji obaj reprezentanci stajni mieli wolny pit-stop.

„Musimy popracować i nad tym". - przyznał. „Trzeba poprawić powtarzalność w pit-stopie, bo mieliśmy dobre zmiany opon, ale teraz z oboma bolidami przydarzyły się wolniejsze.„(...) Najpierw nie zdjęliśmy wystarczająco szybko koca grzewczego z opony w trakcie podwójnego pit-stopu, potem natomiast nie wpiął się odpowiednio podnośnik w tył bolidu Felipe i samochód nie został podniesiony od razu.

„Trzeba wyeliminować te błędy".



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Williams przyznaje, że musi się poprawić

Williams przyznaje, że musi się poprawić
kito 2015-04-01 13:13
Musimy,musimy,musimy !
Williams przyznaje, że musi się poprawić
Bushi 2015-04-02 15:27
Ocenianie kondycji teamu przez pryzmat jednego wyścigu jest bez sensu. Ten tor wymagał większego docisku. Tu ma problem Williams, trochę też Mecedes, a, jak widać, nie ma Ferrari. W Australii było odwrotnie, nie był wymagany tak duży docisk i Ferrari wypadło gorzej. Na torach wymagających mniejszego docisku okaże się, że to Williams wypada lepiej od Ferrari. To nie takie proste porównać te dwa teamy o innych charakterystykach bolidów.