Formuła 1 » Aktualności F1 » Williams chwali Kubicę za "fantastyczną robotę"

Williams chwali Kubicę za "fantastyczną robotę"
2018-05-11 - G. Filiks Tagi: Trening F1, Hiszpania, Rob Smedley, Paddy Lowe, Kubica, Barcelona, Williams, Formuła 1
Robert Kubica zbiera pochwały od ludzi z pionu technicznego Williamsa po swoim występie na pierwszym treningu Formuły 1 w Hiszpanii.
Polak dziś wziął udział w weekendzie Grand Prix pierwszy raz od 2010 roku. Zastępując Siergieja Sirotkina, zakończył sesję na przedostatnim miejscu, ale drugi kierowca zespołu Lance Stroll pojechał jeszcze 1,246 sekundy wolniej. Williams zwyczajnie ma najsłabszy bolid na torze Barcelona-Catalunya.
Zobacz także: Kubica zadowolony z siebie - i "zszokowany" fatalnym bolidem »Kubicy zaliczył też przygodę - w pewnej chwili się obrócił. Ale w trudnych warunkach (brakowało przyczepności i wiało) przytrafiło się coś większości zawodnikom. Trudno mieć pretensje do 33-latka o to potknięcie tym bardziej, że auto Williamsa koszmarnie się prowadzi. Stroll niemal w tym samym momencie znalazł się w żwirze. Grzęznąc w nim, stracił ostatnie pół godziny zajęć.
Gdyby nie to, Kanadyjczyk być może uzyskałby lepszy czas, niemniej jednak ustąpienie Kubicy raczej nie było przypadkiem. Od początku prezentował się gorzej niż Robert.
Po treningu nasz rodak był komplementowany przez Williamsa za pracę wykonaną na rzecz bolidu. Stajnia dała mu do sprawdzenia poprawki aerodynamiczne.„Wykonał świetną robotę. Wykonał naprawdę dobrą robotę. Taką, jaką spodziewalibyśmy się po nim. Żadną słabszą". - mówił w obecności Kubicy główny inżynier teamu Rob Smedley, podczas występu w internetowej "telewizji" Williamsa.
„Praca, którą Robert wykonał tego poranka testując nowe elementy aerodynamiczne, zdecydowanie była dla nas bardzo, bardzo przydatna. Tak jak wspomniał - rozmawialiśmy na ten temat podczas porannej odprawy - wielka praca wykonywana przez nas tutaj to fundament pod następny tydzień, w trakcie którego wróci do bolidu na pierwszy test w sezonie". „Pomaga ogromnie. Tak pomaga, oczywiście, że pomaga. Ma to doświadczenie. Mamy w zespole dwóch młodych kierowców, w związku z czym dzięki niemu jest nam dużo łatwiej. Jest dużo lepiej. (...) Ostatni raz był w bolidzie na testach, mówi, w którym kierunku poszedł bolid, co uległo poprawie, nad czym musimy wciąż pracować. To wszystko jest ważne".
Kubicę pochwalił również sam dyrektor techniczny ekipy Paddy Lowe. I żałował, że krakowianin dostał do rąk tak kiepski bolid.
„Po pierwsze pragnę pogratulować Robertowi pierwszego występu w oficjalnej sesji F1 odkąd opuścił ten sport po sezonie 2010". - zaczyna Brytyjczyk w swojej oficjalnej wypowiedzi po piątku.„Wykonał dziś dla nas fantastyczną robotę. To wielka zasługa jego determinacji i charakteru, że ujrzeliśmy, jak wraca do F1".
„Przykro mi tylko, że bolid, który daliśmy mu na ten trening, był niezwykle trudny w prowadzeniu. Ale wykonał w nim możliwie najlepszą robotę i dał nam cenne informacje zwrotne".Wymowna była także reakcja Smedleya, gdy Kubica oddając mikrofon przed kamerą Williamsa zażartował: „Mój czas dobiegł końca".
„Twój czas nigdy się nie kończy". - usłyszał w odpowiedzi.
Polak dziś wziął udział w weekendzie Grand Prix pierwszy raz od 2010 roku. Zastępując Siergieja Sirotkina, zakończył sesję na przedostatnim miejscu, ale drugi kierowca zespołu Lance Stroll pojechał jeszcze 1,246 sekundy wolniej. Williams zwyczajnie ma najsłabszy bolid na torze Barcelona-Catalunya.
Zobacz także: Kubica zadowolony z siebie - i "zszokowany" fatalnym bolidem »
Gdyby nie to, Kanadyjczyk być może uzyskałby lepszy czas, niemniej jednak ustąpienie Kubicy raczej nie było przypadkiem. Od początku prezentował się gorzej niż Robert.
Po treningu nasz rodak był komplementowany przez Williamsa za pracę wykonaną na rzecz bolidu. Stajnia dała mu do sprawdzenia poprawki aerodynamiczne.„Wykonał świetną robotę. Wykonał naprawdę dobrą robotę. Taką, jaką spodziewalibyśmy się po nim. Żadną słabszą". - mówił w obecności Kubicy główny inżynier teamu Rob Smedley, podczas występu w internetowej "telewizji" Williamsa.
„Praca, którą Robert wykonał tego poranka testując nowe elementy aerodynamiczne, zdecydowanie była dla nas bardzo, bardzo przydatna. Tak jak wspomniał - rozmawialiśmy na ten temat podczas porannej odprawy - wielka praca wykonywana przez nas tutaj to fundament pod następny tydzień, w trakcie którego wróci do bolidu na pierwszy test w sezonie". „Pomaga ogromnie. Tak pomaga, oczywiście, że pomaga. Ma to doświadczenie. Mamy w zespole dwóch młodych kierowców, w związku z czym dzięki niemu jest nam dużo łatwiej. Jest dużo lepiej. (...) Ostatni raz był w bolidzie na testach, mówi, w którym kierunku poszedł bolid, co uległo poprawie, nad czym musimy wciąż pracować. To wszystko jest ważne".
„Po pierwsze pragnę pogratulować Robertowi pierwszego występu w oficjalnej sesji F1 odkąd opuścił ten sport po sezonie 2010". - zaczyna Brytyjczyk w swojej oficjalnej wypowiedzi po piątku.„Wykonał dziś dla nas fantastyczną robotę. To wielka zasługa jego determinacji i charakteru, że ujrzeliśmy, jak wraca do F1".
„Przykro mi tylko, że bolid, który daliśmy mu na ten trening, był niezwykle trudny w prowadzeniu. Ale wykonał w nim możliwie najlepszą robotę i dał nam cenne informacje zwrotne".Wymowna była także reakcja Smedleya, gdy Kubica oddając mikrofon przed kamerą Williamsa zażartował: „Mój czas dobiegł końca".
„Twój czas nigdy się nie kończy". - usłyszał w odpowiedzi.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Williams chwali Kubicę za "fantastyczną robotę"
Podobne: Williams chwali Kubicę za "fantastyczną robotę"




Podobne galerie: Williams chwali Kubicę za "fantastyczną robotę"



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć