GP Hiszpanii - 1. trening: Kubica przedostatni mimo dużo lepszego czasu od Strolla, dominacja Mercedesa

Robert Kubica pojechał zdecydowanie szybciej od drugiego kierowcy Williamsa Lance'a Strolla na pierwszym treningu Formuły 1 w Hiszpanii, mimo tego zajął przedostatnie miejsce. Sesję zdominowali zawodnicy Mercedesa.
Uczestnicząc w weekendzie wyścigowym F1 pierwszy raz od 2010 roku, Kubica skupiał na sobie chyba większą uwagę niż ktokolwiek inny podczas zajęć otwierających Grand Prix na torze Barcelona-Catalunya. Kierowca rezerwowy i rozwojowy Williamsa ruszył do akcji bolidem Siergieja Sirotkina od razu. Niestety okazało się, że samochód nie pozwala rozwinąć skrzydeł.

Stajnia z Grove zajęła dwie ostatnie pozycje. Mimo, że obaj jej reprezentanci jako nieliczni użyli najbardziej miękkich opon z dostępnych (supermiękkich).

Kubica niemniej jednak i tak pokazał się z dobrej strony. Przez większość treningu górował nad Strollem i ostatecznie wyprzedził kolegę z ekipy aż o 1,246 sekundy. Był też gorszy moment. Niska przyczepność oraz podmuchy wiatru sprawiały, że większość zawodników zwiedziła pobocze. W pewnej chwili przygoda przydarzyła się też Polakowi. Obrócił się przed szykaną na końcu okrążenia.

W tym samym czasie dużo kosztowniejsze potknięcie zaliczył Stroll. Kanadyjczyk zakopał się w żwirze. Miał szczęście, że nie uderzył w bandę, lecz incydent zabrał mu 1/3 sesji. Zdaje się, że Kubicy i Strollowi utrudniały jazdę nie tylko warunki, ale także pozostawiające wiele do życzenia auto.

Najgorzej trening ten będzie wspominał Daniel Ricciardo. Przed półmetkiem zajęć kierowca Red Bulla uderzył w ścianę z opon. Więcej nie pojawił się na torze.Zdecydowanie największymi wygranymi są kierowcy Mercedesa, a zwłaszcza Valtteri Bottas. Fin uzyskując na miękkim ogumieniu czas 1:18,148 zajął pierwsze miejsce z przewagą 0,849 sekundy nad zespołowym partnerem, mistrzem świata i liderem klasyfikacji generalnej Lewisem Hamiltonem oraz 0,950 sekundy nad Sebastianem Vettelem. Choć Ferrari jak Williams sięgnęło po slicki supermiękkie.Czwarta lokata przypadła Maxowi Verstappenowi. Kolega Ricciardo z Red Bulla stracił do Bottasa już przeszło sekundę, aczkolwiek ustanowił swój rezultat na najtwardszych oponach - pośrednich.

Piąty był Kimi Raikkonen.

Drugą połowę czołowej dziesiątki otwiera Fernando Alonso za kierownicą mocno zmodyfikowanego McLarena.Za Hiszpanem uplasował się Ricciardo, ósmy był Romain Grosjean (Haas), dziewiąty Stoffel Vandoorne (McLaren), a dziesiąty Pierre Gasly (Toro Rosso).

Warto też zwrócić uwagę na wysokie pozycje kierowców Saubera. Charlesa Leclerca sklasyfikowano na 12. miejscu, Marcusa Ericssona na 14.

W końcówce sesji Leclerc miał starcie z Kevinem Magnussenem. Nie doszło do kontaktu, ale zawodnik Haasa już któryś raz "popisał się" kontrowersyjnym manewrem.

Formuła 1 - sezon 2018 - GP Hiszpanii - 1. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Opony	Okr.
1.	Valtteri Bottas	Mercedes	1:18,148	-	miękkie	32
2.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:18,997	0,849s	miękkie	22
3.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:19,098	0,950s	supermiękkie	24
4.	Max Verstappen	Red Bull	1:19,187	1,039s	pośrednie	26
5.	Kimi Raikkonen	Ferrari	1:19,499	1,351s	supermiękkie	19
6.	Fernando Alonso	McLaren	1:19,858	1,710s	miękkie	26
7.	Daniel Ricciardo	Red Bull	1:19,871	1,723s	miękkie	11
8.	Romain Grosjean	Haas	1:19,906	1,758s	miękkie	24
9.	Stoffel Vandoorne	McLaren	1:20,083	1,935s	pośrednie	28
10.	Pierre Gasly	Toro Rosso	1:20,508	2,360s	pośrednie	29
11.	Kevin Magnussen	Haas	1:20,637	2,489s	pośrednie	28
12.	Charles Leclerc	Sauber	1:20,665	2,517s	miękkie	23
13.	Sergio Perez	Force India	1:20,924	2,776s	pośrednie	36
14.	Marcus Ericsson	Sauber	1:20,984	2,836s	miękkie	18
15.	Carlos Sainz Jr	Renault	1:21,053	2,905s	supermiękkie	28
16.	Esteban Ocon	Force India	1:21,144	2,996s	pośrednie	27
17.	Nico Hulkenberg	Renault	1:21,159	3,011s	supermiękkie	26
18.	Brendon Hartley	Toro Rosso	1:21,373	3,225s	miękkie	28
19.	Robert Kubica	Williams	1:21,510	3,362s	supermiękkie	24
20.	Lance Stroll	Williams	1:22,756	4,608s	supermiękkie	15