Williams już niebawem ma potwierdzić zatrudnienie Raikkonena

szczerze mówiac to nie chcialbym raikkonena w f1 za barichello dla mnie raikkonen to kontrowersyjna postac i tyle

@kubicomania Zgadzam się z Tobą w 100%.

Głupoty opowiadacie! Jeżeli przejście Raikkonena do Williamsa okaże się prawdą, to na prawdę wielki szacunek dla niego! To będzie jego największa próba w wyścigowej karierze. Będzie miał okazję udowodnić jak wartościowym zawodnikiem jest. Wszyscy wiedzą, że bolidy Williamsa od lat nie stanowią żadnej konkurencji dla czołówki, ale w przyszłym sezonie wracają do świetnych silników RENAULT i gdyby przyszedł do nich Kimi zaczynaliby wszystko od nowa. Wiadomo, że Kimi za darmo nie będzie jeździł, ale na takie pieniądze jak w "FRAJERI" nie ma co liczyć i to też może być pewna mobilizacja do jazdy a nie do zarabiania. Kimi nic na tym nie straci, a Williams wiele zyska. Co do Barichello to już dawno powinien wylecieć z zespołu. Nic tylko ostatnio narzeka i marudzi (paradoksalnie powinien brać przykład z młodszego zespołowego kolegi). Ale to jest już regułą, że Brazylijczycy nic tylko narzekają (z Massą jest identyczna sytuacja). Nigdy nie przepadałem za Kimim, ale jeśli te plotki się potwierdzą to będe mu kibicował.

Kimi to mistrz i bardzo szybki kierowca, jeździł w F1 przez prawie 10 lat i jego czas tam minął. Gdyby wrócił do jednego z 3 najlepszych obecnie zespołów to walczyłby o mistrzostwo. W Wiliamsie będzie rozmieniał się na drobne.

@Cevert Gdyby Raikkonen kochał F1 nigdy by nie wziął kasy od Ferrari i nie odszedł.Poza tym Kimi wolał łatwe panienki i imprezy niż wyścigi w Formule.Jak wróci to się tylko chłopina ośmieszy.

@champ - "Kimi to mistrz i bardzo szybki kierowca, jeździł w F1 przez prawie 10 lat i jego czas tam minął". Na pewno nie ty będziesz o tym decydował! @Krófsko - "Jak wróci to się tylko chłopina ośmieszy". Oj żebyś się nie zdziwił! Jak dla mnie to taki Alonso po przejściu do Ferrari się ośmiesza, ale co człowiek to inna opinia. Przyjść do jednego z 3 najlepszych zespołów i walczyć o zwycięstwo to żadna sztuka, ale jeździć regularnie i zdobywać punkty słabym bolidem to już niezły wyczyn. Zapewniam, że jeśli Kimi przejdzie do Williamsa to tak właśnie będzie! Stwierdzenie, że będzie rozmieniał się na drobne to szczyt głupoty. Kimi w swojej karierze zarobił więcej pieniędzy niż ty zarobisz przez całe swoje życie, więc proszę nie zaglądaj mu do portfela. Na pewno nie wraca dla pieniędzy!!!

Dzisiejsza F1 to 70% bolid a tylko 30% kierowca. Wiliams ma cienka furę (silniki renault nic mu nie pomogą) więc Kimi będzie w środku stawki. Żeby było sprawiedliwie to trzeba by było posadzić wszystkich w dokładnie takich samych bolidach. Rubens jak jeździł dla Brawn GP to też walczył o mistrzostwo, a teraz??.

Mam nadzieje, że nigdy nie dojdzie do takiej sytuacji, że wszyscy kierowcy w F1 będą jeździć takimi samymi bolidami. F1 to również walka konstruktorów. Jak ktoś chce zobaczyć kierowców w takich samych bolidach to niech się "przesiądzie" na oglądanie innej serii. Jeżeli jakiś kierowca chciałby aby wszyscy jeździli takimi samymi samochodami to ..... to niech zmieni serie wyścigową. I co z tego, że Rubens walczył o mistrzostwo w zespole Brawn! Jest to najbardziej doświadczony (ilość startów) w stawce, a ewidentnie Williamsowi nic nie pomógł. Nawet Pastor Maldonado stara się bardziej niż Barichello!!! Zdaje sobie sprawę, że bolid nie nadaje się do walki o wysokie miejsca, ale Rubens nic tylko narzeka. Chodzi o to by zawsze walczyć z całych sił niezależnie od posiadanego sprzętu a Barichello tego nie potrafi.

Rubens nie pomógł, bo Wiliamsowi pomógłby tylko cud lub konstruktor na miarę A. Neweya. Kimi był cholernie szybki, ale wszyscy na padoku wiedzieli że miał problemy z ustawieniem bolidu i "komunikacją" z inżynierami. Jeżeli "trafili" mu z ustawieniami to nikt go na torze nie dogonił. Więc nie sądzę żeby w kwestii rozwijania bolidu bardziej pomógł ekipie niż Rubens. Razem z nim przyjdą pieniądze od sponsorów.

Co do pieniędzy to się zgadzam! na pewno ktoś się zdecyduje sponsorować Williamsa ze względu na Raikkonena. Co do ustawiania bolidu to tak szczerze wszystkie te teksty, że Kimi miał problemy można wrzucić między bajki. Zapewnia, że każdy ze startujących w F1 potrafi sobie ustawić bolid. Kimi nie różni się od innych! Z kolei potrafię sobie wyobrazić, że ma w "dupie" jak zbudowany jest bolid i co należy rozwijać, lub w jakim kierunku iść z rozwojem konstrukcji. Jestem pewien, że gdyby wsadzić Kimiego do obecnego bolidu Williamsa to byłby szybszy od Rubensa! A co do budowy bolidu Williamsa to od kilku lat idzie wszystko nieciekawie z powodu jednego człowieka. Patricka Heada. Ten współwłaściciel Williamsa i niegdysiejszy guru budowania bolidów tej stajni, po prostu nie nadążył za rozwijającą się technologią. Nadal to on podejmuje główne decyzje projektowe. Niestety jedynym rozwiązaniem byłoby odsuniecie go "delikatnie" na boczy tor i danie wolnej ręki młodym konstruktorom z innym (świeżym) podejściem. Główną porażką Williamsa był i jest ich "rewolucyjny" KERS!!! Kilka straconych lat, masa wydanych pieniędzy na ich pomysł z kołem zamachowym i co? I skończyło się na tym, że używają KERSu opartego (tak jak u wszystkich którzy stosują KERS) na akumulatorach!!!! Głupota totalna. Największa porażka Williamsa ostatnich 10 lat. Smutne.

Informacja z ostatniej chwili! Kimi zostaje w WRC,prawdopodobnie nadal w Citroenie DS3.