Webber uważa, że zniesienia zakazu używania team orders nic nie zmieni

Mark Webber wątpi, aby decyzja FIA o zniesieniu zakazu używania team orders, zmieniła coś w przyszłorocznych wyścigach.

Australijski kierowca, że zespoły już od dawna mają sposoby na to, aby wdrażać polecenia zespołowe "w białych rękawiczkach".

"Tak naprawdę team orders nigdy nie odeszły z Formuły 1" - powiedział Webber w wywiadzie z radiem BBC Five Live. "To jest coś, co towarzyszy Formule 1 od lat 50-tych - 60-tych. Polecenia zespołowe istniały zawsze jeśli w zespole było dwóch kierowców, a team starał się osiągnąć jak najlepszy wynik".

"To zdarzało się w przeszłości, dzieje się teraz i będzie również w przyszłości. Sam bywałem częścią tego procesu" - przyznał kierowca Red Bulla. Webber nawiązał również do manewru Ferrari w Niemczech. "To co zrobiło Ferrari na Hockenheim było dość brutalne dla sportu. Fernando naciskał na Felipe i Ferrari obawiało się, że dojdzie do incydentu i obaj odpadną z walki, więc zdecydowali się na zamianę miejsc".