Webber przyznaje, że bez Neweya nie byłoby sukcesu Red Bulla

Mark Webber nie wierzy, że błyskawiczne wejście Red Bull Racing na szczyt Formuły 1 byłoby możliwe bez słynnego konstruktora bolidów Adriana Neweya.

Austriacki team, który uczestnictwo w królowej sportów motorowych rozpoczął w 2005 roku, od trzech sezonów jest na jej piedestale. Odpowiedzialność za imponujący sukces Czerwonych Byków przypisywana jest właśnie cenionemu Neweyowi, ich dyrektorowi technicznemu. Webber przyznał, że Brytyjczyk to kluczowa postać stajni z Milton Keynes.

Adrian Newey i Mark WebberMark Webber

„Aby zrobić swoje w kwalifikacjach i wyścigach, oprócz tych wszystkich gierek politycznych musimy wystawić możliwie najszybszy bolid". - mówił Australijczyk, który każde ze swoich 9 dotychczasowych zwycięstw odniósł konstrukcją autorstwa Neweya. „Adrian nigdy nie zapomina o tym celu, jego wkład jest olbrzymi. Napędza nas, wyznacza filozofię projektowania bolidu. To niezbędne do sukcesu. Gdy zaczynasz wygrywać, też wszystko się szybko zmienia, staje dużo łatwiejsze".

Zanim zbudował Red Bullowi trzy mistrzowskie wozy, w latach 90. Newey przygotował pięć takich Williamsowi i jeden McLarenowi.