Vettelowi nie do śmiechu

Mistrz świata Formuły 1 Sebastian Vettel jest poddenerwowany problemami Red Bulla z bolidem na sezon 2014, przyznał konsultant zespołu Helmut Marko.

Nowy samochód Czerwone Byków przez pierwsze 2 z 3 zimowych testów nie potrafił przejechać naraz dystansu wyścigu, dręczony różnymi awariami, głównie po stronie silnika V6 turbo Renault i ERS. Model RB10 uzyskiwał także bardzo słabe czasy okrążeń. Red Bullowi grozi rozpoczęcie sezonu bolidem niezdolnym do walki o czołowe lokaty i nawet nie gwarantującym osiągnięcia mety, co trapi Vettela.

„Sebastian jest na bieżąco informowany o wszystkim". - powiedział Marko niemieckiemu tabloidowi Bild. „Oczywiście nie bawi go, że mamy takie opóźnienia.

„Nawet 10 milionów euro nie rozwiązałoby naszych problemów. Renault musi uporać się ze swoim motorem.

„Mercedes jest daleko z przodu, ich nowy bolid pokonuje już długie dystanse". - alarmował Austriak.

„Martwimy się o nasz występ w GP Australii, prawdopodobnie musimy także o kolejne". Jednak Marko jednocześnie przestrzega swój zespół przed dawaniem upustu frustracji.

„Złość nic nam nie pomoże". - podkreślał 70-latek.