Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel tłumaczy przegraną warunkami pogodowymi

Vettel tłumaczy przegraną warunkami pogodowymi
Sebastian Vettel wierzy, że Lewis Hamilton przewyższył go osiągami w kwalifikacjach do GP Niemiec przez wzrost temperatur na torze Nurburgring i zmianę kierunku wiatru.
Podczas sobotniego porannego treningu Vettel odskoczył stawce na ponad 0.6 sekundy, ale walcząc o pozycje startowe nic nie przyśpieszył, zaś Hamilton podkręcił swoje tempo diametralnie i pobił Niemca przed jego publicznością o 0.1 sekundy. „Dziś rano byłem bardzo zadowolony z bolidu. Nie zmienialiśmy go wiele, ale po południu miałem problemy, aby złożyć okrążenie". - relacjonował kierowca Red Bulla. „Nie szło zwłaszcza w pierwszej części okrążenia. Było dosyć wietrznie, wiało z tyłu, dodatkowo tor się nagrzał nieco bardziej. „Auto nie było złe, pierwszy sektor nie był fatalny, ale nie uzyskaliśmy takiego czasu, jaki powinniśmy. Na reszcie okrążenia robiłem co mogłem, lecz nie wystarczyło, by dopaść Lewisa".
Jednak Vettel ma powody do radości, ponieważ względem poprzednich kwalifikacji mocno zbliżył się szybkością do bolidu Mercedesa. Tydzień temu na Silverstone uległ Hamiltonowi aż o 0.6 sekundy.
„Poczyniliśmy postęp i jesteśmy pewni siebie przed wyścigiem". - oświadczył.
Zespołowy partner Mark Webber, który był wolniejszy o kolejne 0.1 sekundy i wywalczył trzecie pole startowe, podziela spostrzeżenia Vettela.
„Bolid był bardzo wrażliwy". - mówił australijski weteran. „Mogliśmy troszkę stracić w pierwszym sektorze. Było ciężko znaleźć rytm, jaki mieliśmy na trzecim treningu. Zmieniła się temperatura toru i to trochę zbiło stawkę.„Na długich przejazdach jesteśmy szybcy, więc jutro możemy przycisnąć".
Podczas sobotniego porannego treningu Vettel odskoczył stawce na ponad 0.6 sekundy, ale walcząc o pozycje startowe nic nie przyśpieszył, zaś Hamilton podkręcił swoje tempo diametralnie i pobił Niemca przed jego publicznością o 0.1 sekundy. „Dziś rano byłem bardzo zadowolony z bolidu. Nie zmienialiśmy go wiele, ale po południu miałem problemy, aby złożyć okrążenie". - relacjonował kierowca Red Bulla. „Nie szło zwłaszcza w pierwszej części okrążenia. Było dosyć wietrznie, wiało z tyłu, dodatkowo tor się nagrzał nieco bardziej. „Auto nie było złe, pierwszy sektor nie był fatalny, ale nie uzyskaliśmy takiego czasu, jaki powinniśmy. Na reszcie okrążenia robiłem co mogłem, lecz nie wystarczyło, by dopaść Lewisa".
Jednak Vettel ma powody do radości, ponieważ względem poprzednich kwalifikacji mocno zbliżył się szybkością do bolidu Mercedesa. Tydzień temu na Silverstone uległ Hamiltonowi aż o 0.6 sekundy.
Zespołowy partner Mark Webber, który był wolniejszy o kolejne 0.1 sekundy i wywalczył trzecie pole startowe, podziela spostrzeżenia Vettela.
„Bolid był bardzo wrażliwy". - mówił australijski weteran. „Mogliśmy troszkę stracić w pierwszym sektorze. Było ciężko znaleźć rytm, jaki mieliśmy na trzecim treningu. Zmieniła się temperatura toru i to trochę zbiło stawkę.„Na długich przejazdach jesteśmy szybcy, więc jutro możemy przycisnąć".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel tłumaczy przegraną warunkami pogodowymi
Podobne: Vettel tłumaczy przegraną warunkami pogodowymi




Podobne galerie: Vettel tłumaczy przegraną warunkami pogodowymi



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter