Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel popularyzuje F1 bardziej niż Hamilton wg byłych kierowców
Vettel popularyzuje F1 bardziej niż Hamilton wg byłych kierowców
2015-04-02 - G. Filiks Tagi: Hamilton, Vettel, Bernie Ecclestone, Formuła 1, Gerhard Berger
Byli kierowcy Formuły 1 sprzeciwili się twierdzeniom szefa serii Berniego Ecclestone'a, że Sebastian Vettel powinien uczyć się roli jej mistrza świata od Lewisa Hamiltona, po spektakularnym zwycięstwie nowego asa Ferrari w ostatnim GP Malezji.
Ecclestone niedawno nazwał Hamiltona najlepszym czempionem jakiego kiedykolwiek miała F1, uradowany statusem celebryty kierowcy Mercedesa. 84-letni Brytyjczyk wskazał rodaka jako wzór do naśladowania Vettelowi, krytykując Niemca za nieangażowanie się w świat show biznesu dla promocji królowej sportów motorowych.
Jednak Gerhard Berger oraz Ivan Capelli ścigający się w latach 80' i 90' podkreślili zasługi Vettela dla F1 na torze, jednocześnie poddali w wątpliwość, czy postawa Hamiltona poza nim faktycznie pomaga "Jedynce".
„Nie rozumiem Berniego". - powiedział Berger, który był kiedyś jak Vettel kierowcą Ferrari, a kilka lat temu pełnił rolę szefa Niemca w Toro Rosso. „Chce, żeby zawodnicy szaleli po Reeperbahn?" - pytał Austriak, nawiązując do centralnej ulicy niesławnej dzielnicy czerwonych latarni w Hamburgu.
„Ostatniej niedzieli Vettel wszedł na ten czerwony dywan, który liczy się jako jedyny - zostając zwycięzcą GP Malezji".
Capelli ma podobne zdanie.
„Nie zgadzam się z Bernie, że Hamilton jest więcej wart dla F1". - mówił Włoch, swego czasu przez krótki okres również broniący barw Ferrari.
„Mnie nie imponuje, gdy ktoś chodzi z kolczykami, albo raperskimi łańcuchami na szyi.„Ale w niedzielę zobaczyłem Vettela cieszącego się jak dziecko, choć ma w dorobku już cztery mistrzowskie tytuły.
„To ściąga ludzi na tor". - podkreślał 51-latek, aktualnie starający się ratować przyszłość GP Włoch na torze Monza.
„Po zwycięstwie Sebastiana, zainteresowanie biletami na F1 znacząco wzrosło". - dodał.
Ecclestone niedawno nazwał Hamiltona najlepszym czempionem jakiego kiedykolwiek miała F1, uradowany statusem celebryty kierowcy Mercedesa. 84-letni Brytyjczyk wskazał rodaka jako wzór do naśladowania Vettelowi, krytykując Niemca za nieangażowanie się w świat show biznesu dla promocji królowej sportów motorowych.
Jednak Gerhard Berger oraz Ivan Capelli ścigający się w latach 80' i 90' podkreślili zasługi Vettela dla F1 na torze, jednocześnie poddali w wątpliwość, czy postawa Hamiltona poza nim faktycznie pomaga "Jedynce".
„Nie rozumiem Berniego". - powiedział Berger, który był kiedyś jak Vettel kierowcą Ferrari, a kilka lat temu pełnił rolę szefa Niemca w Toro Rosso. „Chce, żeby zawodnicy szaleli po Reeperbahn?" - pytał Austriak, nawiązując do centralnej ulicy niesławnej dzielnicy czerwonych latarni w Hamburgu.
„Ostatniej niedzieli Vettel wszedł na ten czerwony dywan, który liczy się jako jedyny - zostając zwycięzcą GP Malezji".
„Nie zgadzam się z Bernie, że Hamilton jest więcej wart dla F1". - mówił Włoch, swego czasu przez krótki okres również broniący barw Ferrari.
„Mnie nie imponuje, gdy ktoś chodzi z kolczykami, albo raperskimi łańcuchami na szyi.„Ale w niedzielę zobaczyłem Vettela cieszącego się jak dziecko, choć ma w dorobku już cztery mistrzowskie tytuły.
„To ściąga ludzi na tor". - podkreślał 51-latek, aktualnie starający się ratować przyszłość GP Włoch na torze Monza.
„Po zwycięstwie Sebastiana, zainteresowanie biletami na F1 znacząco wzrosło". - dodał.
źródło: Sport Bild, La Gazzetta dello Sport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel popularyzuje F1 bardziej niż Hamilton wg byłych kierowców
Podobne: Vettel popularyzuje F1 bardziej niż Hamilton wg byłych kierowców




Podobne galerie: Vettel popularyzuje F1 bardziej niż Hamilton wg byłych kierowców
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć

