Vettel niezmartwiony osiągami Ferrari

Sebastian Vettel nie jest przejęty formą Ferrari na torze Catalunya zaprezentowaną podczas piątkowych treningów.

Rano, gdy zajęcia zakłóciły opady deszczu, bolidy Scuderii dyktowały tempo, zaś po południu szybszy kierowca włoskiego zespołu Fernando Alonso zajął drugie miejsce. Lepiej od niego poradził sobie właśnie Vettel, ale o zaledwie 0.017 sekundy. Reprezentant Red Bulla wyznał, że jego team nie przywiózł do Hiszpanii dużego pakietu poprawek, mimo to jest spokojny o swoje szanse na dobry wynik. Ale jednocześnie pamięta, iż czerwone wozy w wyścigu zwykle są jeszcze bardziej konkurencyjne niż na pojedynczym okrążeniu.

„Oni zawsze byli mocni podczas niedzielnych zawodów, więc zobaczymy". - powiedział mistrz świata spytany o dyspozycję Ferrari. „My jeśli chodzi o tempo jesteśmy w czołówce, albo blisko niej. Zawsze lepiej zajmować w piątek wysokie pozycje, nawet jeśli treningi nie dają obrazu układu sił między zespołami.

„Szczerze mówiąc nie mamy tutaj tak wielu nowych części". - kontynuował Niemiec. „Czasy, gdy bolid się całkowicie przebudowywało, moim zdaniem są już przeszłością. Brak zmian w przepisach sprawił, że miejsca na poprawę jest coraz mniej.

„Ogólnie możemy być zadowoleni z dzisiejszych zajęć, mimo że rano pogoda pokrzyżowała szyki. Za to popołudnie było dosyć owocne". Pytany o zmodyfikowaną na GP Hiszpanii mieszankę twardych opon, Vettel wyjaśnił, że wprowadzona przez Pirelli zmiana raczej nie pomoże zbytnio Red Bullowi, bo ten rodzaj ogumienia ma niewiele wspólnego z wcześniejszymi problemami austriackiego teamu dotyczącymi degradacji.

„Ciężko rozprawiać dużo o nowej twardej oponie; nie oczekiwaliśmy żadnego cudu i rzeczywiście nie ma radykalnej różnicy". - mówił 25-latek. „Według mnie ta modyfikacja nie zmienia dla nas sytuacji diametralnie i zobaczymy tyle samo pit-stopów, co w poprzednich wyścigach.

„Wiedzieliśmy przed weekendem, że będę odwiedzał boksy wielokrotnie, piątkowe popołudnie to potwierdziło. Teraz jeszcze trudno wskazać, ile razy konkretnie zmienię ogumienie".