Vettel nie myśli o mistrzowskim tytule

Sebastien Vettel stwierdził, że nie myśli jeszcze o mistrzowskim tytule, pomimo posiadania dużej przewagi nad drugim kierowcą w klasyfikacji. Mistrz świata wywalczył dziś szóste zwycięstwo w sezonie i posiada 77 punktów przewagi nad Markiem Webberem i Jensonem Buttonem. Tak duża różnica pozwala Niemcowi na zerowy dorobek punktowy podczas trzech wyścigów i utrzymanie pozycji lidera mistrzostw. Kierowca Red Bulla przyznał, że ważne jest maksymalne skupienie przed każdym wyścigiem, by osiągnąć jak najlepszy wynik, przez co nie może myśleć o mistrzostwach.

Nie patrzę do przodu. To jest długi sezon. Z pewnością mieliśmy fenomenalny start. Kontynuujemy to do dziś i musimy walczyć o zwycięstwo w każdym wyścigu. Pewne jest, że nie musimy już tak wiele ryzykować, ale celem nadal są pojedyncze wygrane - mówił Vettel. Dziś czuję się wspaniale, ale staram się osiągnąć optimum. Jeśli mamy wygrać to musimy ochłonąć. Jeśli przyjdzie dzień, że nie będziemy konkurencyjni to lepiej abyśmy walczyli o trzecie, a nie siódme miejsce.

W tej chwili wszyscy się cieszymy. To niesamowite osiągnięcie i progres, jaki zespół dokonał na przełomie dwóch-trzech lat. Każdy dział pracował profesjonalnie. Musimy to kontynuować, bo inne zespoły też chcą wygrywać wyścigi - dodał Niemiec. Vettel zaprzeczył także, aby odniesione dziś zwycięstwo było łatwym sukcesem i jest wdzięczny Red Bullowi za tak dobry bolid.

Może to tak wygląda z zewnątrz. Miałem spore ciśnienie wywierane przez Fernando i Marka. Były momenty, gdy byli bardzo blisko mnie.

Z jakiegoś powodu lubię ten tor, gdzie zespół wykonał fantastyczną pracę. Udało nam się zrealizować bezbłędny weekend i jestem zadowolony z wyniku - zakończył.