Vettel jest ostrożny w przewidywaniu szans

Sebastian Vettel nie daje się ponieść emocjom i podchodzi do kolejnego GP z lekkim dystansem.

Pomimo, że Niemiec będzie startował w wyścigu jako faworyt do zwycięstwa po wygranej w Malezji, to uważa on, że nic nie przychodzi tak łatwo.

"Mam dopiero 22 lata, ale nauczyłem się już, że w życiu nic nie jest pewne.", powiedział Vettel w wywiadzie dla BBC, po treningu, na którym "wykręcił" piąty czas. "Wciąż musimy ciężko pracować. Mamy jeden z najlepszych bolidów. Myślę, że jest to coś z czego możemy być dumni, ale ciągle jest jeszcze dużo do wykonania."

Vettel przyznał, że ma nadzieję, że jego zespół pójdzie w ślady McLarena i również zamontuje system F-duct, po tym jak zobaczył ile to dało bolidom brytyjskiego zespołu. "Wygląda na to, że wszysycy prezentowali się dziś dość podobnie.", dodał Vettel. "Żaden zespół, z wyjątkiem McLarena, nie ma jeszcze systemu F-duct. Nie ma przynajmniej takiego, który by działał tak dobrze jak ten w McLarenie."

Kierowca Red Bulla dodał, że jest zadowolony z piątkowych treningów przed kwalifikacjami do GP Chin. "Generalnie rzecz biorąc, dzień można zaliczyć do udanych. Nie było większych kłopotów z samochodem, nie mamy żadnych problemów."