Vettel: Ricciardo jeździ lepiej nowym Red Bullem

Vettel ssie

Mimo iż nie przepadam za Vettelem to muszę przyznać że jako jeden z nielicznych jeśli nie jedyny potrafi się przyznać do błędu. Nie narzeka bez przerwy na bolid jak to ma w zwyczaju Alonso tylko że musi się wziąć do roboty bo Ricciardo pokazuje że można coś wycisnąć z tegorocznego RadBulla. I dlatego go szanuję.

Gdy tylko RB poprawi bolid do tego stopnia, że będą wyraźnie odjeżdżać Mercedesowi, to w 'magiczny sposób" Vettel zacznie być lepszy od Ricciardo. Teraz szefostwo teamu liczy każdy punkt, więc nie faworyzują żadnego ze swoich kierowców.

Slawex masz jakies dowody na poparcie swojej tez ze RBR faworyzowal Vettela??!! Jak nie to sie nie wypowiadaj.

Przypomnij sobie jak vettel stracił nowe przednie skrzydło to komu je zabrali aby paluch miał lepszy bolid?

slawex-mam dokladnie takie samo zdanie.

F1 Driver masz jakieś dowody na to, że nie był faworyzowany? Webber nie bez powodu olał ten zespół i całą F1.

i gdzie ten miszcz jak drajwer środka stawki ubiegłego sezonu bije go o 0.5 sek w porównywalnych autkach

No to poznajemy prawdziwy poziom 4-krotnego mistrza świata. Mercedes Jeśli będzie chciał się przyczepić to praktycznie każdą wypowiedź można uznać za narzekanie. Vettel mówi przecież, że bolid nie pasuje jego preferencjom, czyli narzeka. W zeszłym roku też narzekał na opony, więc wcale taki święty nie jest. Poza tym ostatnie 4 lata Vettel zdobywał wszystkie tytuły to na co miał narzekać skoro miał najlepszy bolid. A Ferrari dawało Alonso niewystarczająco dobry jak na jego poziom oraz poziom, którego oczekuje Ferrari. Wystarczy popatrzeń na wyniki tegorocznej GP Bahrajnu. Bolidy Ferrari na końcu punktowanej 10. Bolid Ferrari kolejny rok z rzędu zawodzi. I wcale taki skory do przyznania się do błędu Vettel nie jest. Woli zrzucać winę na innych.

Generalnie nie specjalnie darzę Wentyla sympatią ale tym razem ma plusa. To co powiedział nie jest żadną sensacją ale brawo za to, że potrafi się przyznać a nie szuka na siłę wykrętów. Moim zdaniem, Red Bulle będą coraz bardziej konkurencyjne i w drugiej połowie sezonu może znów dochodzić do Team Orders.

W zeszłorocznym bolidzie RBR to i ja byłbym mistrzem świata. Wystarczyło wcisnąć gaz do dechy, kręcić kierownicą i pilnować, żeby nie zasnąć. A teraz jak trzeba bardziej myśleć nad tymi wszystkimi systemami to przyszedł młody Ricciardo i leje Vettelka :-)

@Slaweex - jako dorosły facet, przedstawiający zarzuty powinieneś wiedzieć, że to winę trzeba udowodnić, a nie udowadniać niewinność, nie? :-) Jako dowód niech posłuży wypowiedź samego "poszkodowanego" czyli Marka - kończąc karierę przyznał, że bolid miał taki sam, po prostu był gorszy. Szansę na mistrzostwo w RBR miał - przegrał ją w wyściug w GP Korei, gdzie postanowił rozwalić swój bolid o ścianę. Tak czy siak - dowodów żadnych ani w jedną ani w drugą stronę nie ma, więc takie dyskusje to tylko spekulacje. Po co się napinać?

Jak bolid dmuchany w dyfuzor nie jedzie jak po szynach, to Lord V już sobie nie radzi. Cóż za zaskoczenie...

Opanowanie nowego bolidu przez Vettela przyjdzie z czasem.Ważne,że potrafi stanąć w prawdzie i uznać,że Ricciardo na dzisiejszy dzień jest lepszy i lepiej sobie radzi niż on,a to tylko mówi o pozytywnej i godnej postawie Vettela.

Tylko czemu czterokrotny mistrz świata nie daje rady, a młodzik nie ma tego problemu? Tego żadne "godne postawy Vettela" nie wytłumaczą.

A ten znowu płacze i sieje ferment. "dawało Teflonso niewystarczająco dobry jak na jego poziom oraz poziom", "zdobywał wszystkie tytuły to na co miał narzekać skoro miał najlepszy bolid". Normalnie kompromitujesz się z każdą swoją wypowiedzią. Zrozum, że jeszcze żaden kierowca nigdy nie został mistrzem świata mając słaby samochód, więc swoje teorie możesz o przysłowiowy "kant dupy"!!! Jednak fanbojstwo zaślepia Cię totalnie.

Vettel przynajmniej potrafi jak na mistrza przystało otwarcie stwierdzić, że mu nie pasuje i że zespołowy kolega jest od niego szybszy. Teflonso nigdy nie miałby na tyle odwagi i klasy żeby powiedzieć coś podobnego. Teflonso to jedyny kierowca ostatnich lat narzekający jawnie i otwarcie na zespół którego jest członkiem. Jako jedyny widzi problemy wszędzie tylko nie u siebie pod "kopułą". Żal!!!

PiotreW Może i masz racje ale mi konkretnie chodziło o to że Vettel potrafi otwarcie powiedzieć że nie dogaduje się z bolidem a nie płakać że to tylko wina auta a on nie ma sobie nic do zarzucenia i to o to mi chodziło. Musisz że Ferrari nie dało Alonso dobrego bolidu ok ale mimo wszystko on zawsze nieudany występ tłumaczy tym że bolid jest zbyt wolny i to powoduje narastającą niechęć do niego.

Prawda jest taka, że cokolwiek by vettel nie powiedział i tak widać jak na dłoni - do momentu, gdy Vettel dysponował bolidem, który się prowadził jak po sznurku, wygrywał z duużą górką.. Teraz gdy kontroli trakcji jest mniej i rzuca dupskiem na lewo i prawo i trzeba pokazać umiejętności to zie okazuje że Vettel jest kierowcą co najwyżej przeciętnym

@Andreas_Nikolaus- jestem tego samego zdania.

piotergie Chyba nie robimy procesu w sądzie w tej sprawie, żeby obowiązywała potrzeba udowodnienia winy albo stawiania zarzutów prawda? To inni nie mogą mieć już innej opinii? Ja jestem podobnego zdania jak slawex1983, dowodów na równość w ekipie Red Bulla też nie było. Niby Webber mówił coś takie, pytanie tylko czy faktycznie tak myślał, czy to był PR, pracował jeszcze wtedy dla Red Bull, kończył karierę w F1 i robienie szumu też nie miało sensu. Jednak Webber odszedł z F1 i Red Bulla, więc raczej coś mu już nie pasowało. Ale kto tu się napina? Normalna dyskusja. A ten trol znowu swoje. Twoja odpowiedź jest totalnie bez sensu. Ja napisałem o jednym, a ty piszesz o czymś zupełnie innym. Ferrari na pewno nie jest zadowolone z poziomu swojego bolidu. I nie jest to wina Alonso, bo przecież drugi mistrz Raikkonen też nie osiąga wystarczająco dobrych rezultatów. Pewnie, że nikt nie zostaje mistrzem świata w słabym bolidzie. Gdzie ja napisałem coś przeczącego temu? Właśnie Vettel ostatnie 4 lata nie miał słabego bolidu tylko świetny, więc zdobywał tytuły. Skoro zdobywał tytuły, miał najlepszy bolid w stawce to na co miał narzekać? Proste.

Uczulenie i przeczulenie na Sebastiana Vettela nadal aktualne.Co by Vettel nie zrobił,powiedział,to i tak będzie,to dla nie których BE.

@korba Brawa dla Ciebie, bo nie da się tego lepiej ująć niż napisałeś. Jak wygrywa to dzieciarnia pisze, że tylko dlatego że ma najlepszy bolid, jak jest wolny i przyzna że partner zespołowy jest póki co szybszy to napiszą że płacze i zwala winę na innych. Żal im po prostu "d**pe" ściska, że gość jest nie tylko szybki, ale ma również klasę potrafiąc przyznać, że kumpel z zespołu lepiej potrafi sobie radzić w nowym bolidzie.

W polsce jak zwykle nagonka na Niemca ... no trudno dlatego coraz czesciej wchodze na Angielskie strony , powiem wam tylko tyle kto jest lepszy okaze sie na koniec roku i tak jak mowia nasi komentatorzy z polsatu "vettel potrzebuje czasu aby sie przyzwyczaic do nowego bolidu" tyle w temacie i nie bede sie tu z nikim klucil kazdy ma prawo do swojego zdania

Webber nie bez powodu dostawal baty od vettela.

l3art Przecież wszyscy mają nowe bolidy, więc można powiedzieć, że Ricciardo też potrzebuje czasu, aby się przyzwyczaić do nowego bolidu, a także nowego zespołu, który Vettel świetnie zna, a jednak osiąga gorsze wyniki od Ricciardo. To samo można napisać odnośnie niektórych i ich komentarzy dotyczących Alonso. Czyli teraz Vettel nie bez powodu dostaje baty od Ricciardo?

Przesiąść się ze szrota do dobrego bolidu - prowadzenie wydaje się wtedy łatwiutkie. Przesiąść się z perfekcyjnego bolidu do "jedynie" dobrego - prowadzenie okazuje się trudniejsze. Ot, rozwiązanie zagadki, dlaczego w kwalifikacjach Ricciardo jest lepszy, niż Vettel. Tak, czy inaczej jestem przekonana, że na koniec sezonu klasyfikacja nie będzie nikogo dziwić i przodować w niej będzie... ten co zwykle ;P PiotreW - o dawaniu batów będziesz mógł się wypowiedzieć po pięciu wspólnych sezonach, a nie po trzech wyścigach ;-)

Tylko Vettel ma klasę przyznać, że jest gorszy! Teflonso swego czasu wylądował w McLarenie i z miejsca zaczął dostawać bęcki od młodego Hamiltona. Co zrobił pochwalił młodego kolegę z zespołu? Powiedział, że jest od Lewisa wolniejszy? Docenił klasę i szybkość Hamiltona? Nic z tych rzeczy!!! Teflonso strzelił focha i opuścił zespół. Nawet nie starał się udowodnić, że może stać się szybszy od Hamiltona. Jak mały dzieciak!!! To świadczy o różnicy klas pomiędzy Vettelem a Teflonso.

Vettel po prostu nie miał innego wyjścia jak przyznać wyższość umiejętności Riccardo skoro wciąż jest za nim.Wiele razy pisałem że Vettel jest owszem zdolny ale nie jest jakimś asem kierownicy.Bolidy w tym roku jak każdy wie są o wiele bardziej wymagające w prowadzeniu i tym samym to była kwestia czasu gdy okaże się jakim jest naprawdę kierowcą Sebastian.Oby tylko w RB nie zaczęli ponownie robić wszystkiego pod pupila to będzie ok.Oby!

A Teflonso nie miał innego wyjścia jak podkulić ogon i uciec z McLarena jak Hamilton go łoił. Dużo dojrzalsze jest obecne zachowanie Sebastiana! Teraz możesz tak gadać, ale zdziwisz się jak pod koniec sezonu okaże się, że Vettel będzie wyżej sklasyfikowany niż Riccardo (ja zakładam, że tak będzie). I znowu się zacznie pieprzenie głupot, że team orders, że to, że tamto i inne głupoty.

to jednak Alonso uważam za lepszego kierowcę. Robi już kilka lat z słabym bolidem ferrari co może. Przykład wyniki raikonena i masy. Słaby samochód pozwolił mu kilka razy sięgnąć po tytuł vice mistrzowski z ferrari pomimo, że w stawce było kilku kierowców z lepszym autem. Vetel nie radzi sobie z nowym autem a prawdziwy mistrz powinien sobie poradzić. Nie mówię, że powinien jechać szybciej niż mercedes ale przynajmniej szybciej niż zespołowy partner. A w tym pojedynku vetel regularnie przegrywa. Vetel miał fuksa trafił na mocny zespół i słabego partnera w tym zespole stąd te 4 tytuły. Nie mówię, że do niczego się nie nadaje, ale w stawce jest kilku lepszych kierowców.

jeszcze, że w ostatnich dwóch czy trzech sezonach vetel w doskonałym redbulu wygrywał mistrzowski tytuł z alonso w słabym ferrari o kilka punktów. Losy mistrzowskich tytułów rozgrywały się w ostatnich wyścigach sezonu. Według mnie taki kierowca jak alonso ma prawo narzekać bo wszystkich słabości ferrari talentem nie nadrobi.

Ash Myślę, że za bardzo to uprościłaś. Toro Rosso szrotem nie było, bez przesady. Poza tym określenie dobry albo perfekcyjny bolid jest względne. Przecież gdyby ktoś zaprojektował z zeszłych latach bolid lepszy od Red Bulla ten nie byłby już perfekcyjny. Różni kierowcy mają różne preferencje, style jazdy itp. Mimo wszystko myślę, że bolidy różnych zespołów nie różnią się w jakimś dramatycznym stopniu prowadzeniem. Poza tym prowadzenie nie jest jedynym czynnikiem determinującym czas okrążenia. Można mieć bolid "łatwy" w prowadzeniu, ale wolniejszy od innego bolid "trudniejszego" w prowadzeniu, choćby ze względu na różnice w mocy silnika, poziomie docisku albo oporze. Mimo wszystko przesiadka do innego "lepszego" bolidu, a Vettela do nienajlepszego w stawce to nie jest dla mnie wystarczający argument wyjaśniający pokonywanie 4-krotnego mistrza Vettela przez nowego w zespole Ricciardo. Użyłem po prostu zwrotu o dawaniu batów, bo ktoś inny go użył, ale na razie Ricciardo wypada lepiej niż Vettel.

PiotreW oczywiście, że uprościłam, ale nie wmówisz mi, że łatwiej jest się przyzwyczaić do "gorszego" niż do "lepszego, jak jest w tym przypadku. I ja rozumiem, że jako dziewczyna nie jestem traktowana jako równorzędny partner do dyskusji, ale pisząc, że w tym danym przypadku ma znaczenie moc silnika, siła docisku( od której de facto w dużej mierze zależy łatwość prowadzenia bolidu) to trochę się ośmieszasz. I tak samo, jeśli mówisz o różnicach między zespołami - widziałeś jak w 2012 w Ferrari latał tył na zakrętach? RedBull był dużo bardziej podsterowny, a przecież to mistrzowie i vice mistrzowie tamtego sezonu. Dlatego różnice może i dla laika są niewielkie, ale dla zawodowego kierowcy oznaczają konkretne ułamki sekund, czego przykładem może być Hamilton- nie mógł się odnaleź w podsterownych bolidach, dlatego zmiany na turbo były mu bardzo na rękę, co widać m.in. w jego konkurencyjności wobec Rosberga. I ja rozumiem, że wyjątkowo nie lubisz Vettela, ale w tym konkretnym przypadku nie ma znaczenia ile mistrzostw ma się na koncie - każdy zaczyna od samego początku, a ja jestem pewna, że koniec tego sezonu zamknie wszystkim usta =)

Nie wiem o co ci chodzi z tym nierównym traktowaniem. Pisząc o mocy silnika, docisku podawałem po prostu przykłady ważnych elementów determinujących osiągi bolidu i czasy okrążeń przez niego uzyskiwane w większym stopniu niż jego "prowadzenie". Bez przesady. Trudno powiedzieć, że każdy kierowca zaczyna od samego początku. Wszyscy w F1 mają wieloletnie doświadczenie, prowadzili wiele różnych bolidów. Zmieniły się silniki, poziom docisku itp., ale w takiej sytuacji to właśnie od Vettela ze względu na te tytuły można oczekiwać, że poradzi sobie z nimi najlepiej i się do nich dostosuje szybciej niż świeży w zespole Ricciardo. Im więcej się osiągnie, tym większe potem oczekiwania wobec takiej osoby. Poza tym po prostu nie przekonuje mnie teza, że taka sytuacja wynika z faktu, że Vettel przesiadł się z lepszego bolidu, a Ricciardo z gorszego. Obecnie mają takie same bolidy, więc jakie ma znaczenie poziom bolidu, z którego się przesiedli?

No właśnie nie rozumiesz. Jak wielu innych rzeczy. Choć w tej sytuacji chyba bardziej nie chcesz zrozumieć, bo Ci najwyraźniej tak wygodniej. Wygodniej dla Twoich teorii. Jeśli chodzi o talent i osiągnięcia Vettel zjada Teflonso bez popitki. Teflonso to najbardziej przereklamowany kierowca ostatnich lat i nic go nie usprawiedliwia. Niestety tacy jak Ty zawsze szukają jakiejś wymówki dla swojego pupila. Radzę do wszystkiego podchodzić bardziej racjonalnie.

@PiotreW - pewnie że nie jesteśmy w sądzie, ale nawet w dyskusji jak się przedstawia kontrowersyjny punkt widzenia, to warto mieć chociaż pół argumentu, nie? :-) Podany ze zmianą skrzydła nim nie jest, bo wcale nie było powiedziane, że ten element choć nowy jest lepszy. Nie wszystko złoto co się świeci, tym bardziej że okazało się że wtedy na Silverstone to Mark był szybszy. Teoria o PR ciekawa, o tyle, że Mark się nie szczypał i krytykował co tylko się dało jak jeszcze walczył o tytuły. Nagle na koniec kariery postanowił słodzić? Nie mam w sumie argumentu że tak nie było, ale wg mnie to baaardzo słaba teoria. Pozdr.

Ha, bo jest lepszym kierowcą......tyle w temacie...

się tu bawić w wykłady i teoretyzowanie. Miarą prawdziwego mistrza jest to, ze potrafi wycisnąć wszystko z każdego bolidu bez względu na to jak go zmieniono czy jest nowy czy stary, łatwy cz trudny. Przykład vetela i jego kolegi z zespołu pokazuje, że vetel wszystkiego z każdego/nowego bolidu wycisnąć nie potrafi. Następny fakt jest taki, że wyśmiewany tu alonso, który może i jest zarozumiały i narzeka. Ostatnie dwa czy trzy sezony przegrywał mistrzostwo o kilka punktów w ostatnim wyścigu. Jeżdżąc gorszym bolidem i rzadko kiedy startując wyżej niż 5.

W F1 znajdują się sami dobrzy kierowcy ale moim zdaniem Vet to tylko dobry kierowca ale do takiego Ham czy Alo to mu trochę brakuje a może nawet i do Ros. But też zdobył majstra ale generalnie to też tylko dobry kierowca , to samo Rai który nie może dać rady słabiutkiemu Alo. Ktoś napisał , że ten sezon oddzieli ziarno od plew i chyba powoli tak się dzieje. Trzeba jednak przyznać , że Ric mile zaskoczył a chyba wszystkich fanów Vet. w szczególności.

@A to Ci numer! You are a monster of genius: "No właśnie nie rozumiesz. Jak wielu innych rzeczy. Choć w tej sytuacji chyba bardziej nie chcesz zrozumieć, bo Ci najwyraźniej tak wygodniej. Wygodniej dla Twoich teorii. Jeśli chodzi o talent i osiągnięcia Fernando zjada Weltmaistera bez popitki. Ogórek to najbardziej przereklamowany kierowca ostatnich lat i nic go nie usprawiedliwia. Niestety tacy jak Ty zawsze szukają jakiejś wymówki dla swojego pupila. Radzę do wszystkiego podchodzić bardziej racjonalnie." A teraz, LUSTERECZKO... I czytamy powolutku ze ZROZUMIENIEM! Buah!

@haakon - Prawda w oczy kole co! He He He :-)

@haakon - Numer pisze prawdę, a ty nie potrafisz zareagować i tylko się ośmieszasz.

Ty!

Tak oczywiście Vettel jest cacy, ach i och i w ogóle go w ramki obstawcie i klękajcie przed nim, kuźwa masakra.

@piotergie 2014-04-19 13:32 " jako dorosły facet, przedstawiający zarzuty powinieneś wiedzieć, że to winę trzeba udowodnić, a nie udowadniać niewinność, nie?" Jakie zarzuty? Nie przedstawiłem żadnych.