Vettel: Modliłem się o deszcz

Sebastian Vettel powiedział, że nie zależy mu na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej. Niemiec stracił szanse walki o tytuł mistrzowski we wczorajszym wyścigu o GP Brazylii, gdzie zajął czwarte miejsce. Jenson Button był piąty, ale to wystarczyło, aby zabezpieczyć tytuł mistrza świata. Vettel znalazł się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej, spychając Rubensa Barrichello na trzecią pozycję. Kierowca Red Bull dał jasno do zrozumienia, że od kiedy przepadły szanse na mistrzostwo nie obchodzi go na którym miejscu zakończy sezon.

''Osoba zajmująca drugie miejsce, jest pierwszym przegranym.'' - powiedział Vettel - ''Będę dawał z siebie wszystko w Abu-Dhabi. Oczywiście moim celem będzie zwycięstwo, ponieważ dysponuję zwycięskim bolidem.'' ''To, czy ukończę sezon na drugim czy trzecim miejscu jest mi obojętne.'' - dodał Niemiec.

Vettel, który wystartował wczoraj z 15 pozycji przyznał, że mógł wygrać gdyby nie napotkał trudności w kwalifikacjach.

''To był niezły wyścig - zacząłem z końca stawki i wylądowałem na czwartym miejscu. Więcej chyba nie dało się zrobić. Gdyby nie problemy w kwalifikacjach wygrałbym ten wyścig, ale tak się nie stało.'' - powiedział kierowca. ''Skupiałem się tylko na okrążeniach, na torze i bolidzie. Byłem całkiem zajęty. Zdałem sobie sprawę z tego, że czwarte miejsce to za mało. Modliłem się o deszcz, niemal czułem go w powietrzu, ale niestety nie spadł.'' - podsumował Sebastian Vettel.