Vettel: Błąd w kwalifikacjach nie spowodowany presją

Sebastian Vettel zapewnił, że podczas wczorajszych kwalifikacji do GP Brazylii dopuścił się błędu nie z powodu presji walki o mistrzowski tytuł. Na pierwszym przejeździe Q3 lider klasyfikacji generalnej opuścił tor i nie uzyskał konkurencyjnego czasu. Czysta druga próba pozwoliła mu ostatecznie zająć czwarte miejsce. Do wyścigu Niemiec wystartuje trzy pola przed mającym 13 punktów mniej Fernando Alonso. „Szczerze mówiąc popełniłem błąd podczas pierwszego przejazdu w Q3, ale nie dlatego, że to ostatnie grand prix czy coś takiego". - mówił Vettel dziennikarzom. „Cisnąłem, robię tak zawsze. Popełniłem błąd i straciłem rozpęd. Wiedziałem, iż mam jeszcze jedną próbę.

„Może mieliśmy szansę znaleźć się wyżej niż na czwartej lokacie, ale możemy być dosyć zadowoleni. Ruszanie z czwartego pola to nie katastrofa". - podkreślał.

Konsultant Red Bulla - Helmut Marko skomentował: „To nie było perfekcyjne okrążenie, ale absolutnie nie musimy wygrać tych zawodów. Musimy tylko uważać na Alonso". Były trzykrotny mistrz świata Niki Lauda powiedział tymczasem, że widzi u Vettela „lekką nerwowość".

Alonso chce pogłębić domniemane rozstrojenie rywala. Stwierdził, że Lewis Hamilton byłby dużo trudniejszym konkurentem do tytułu.

„Pokonanie Hamiltona w takiej sytuacji byłoby praktycznie niemożliwe". - ocenił reprezentant Ferrari. „Nie chodzi tylko o ten rok, ale całą jego karierę. Pokazywał, iż potrafi wygrać też nie za dobrym bolidem. Vettel zaś dojeżdżając pierwszy, zawsze ma za sobą Marka Webbera".