Verstappen pojechał kwalifikacje życia. Mógł zaatakować pole position, gdyby nie problem z silnikiem

Max Verstappen uważa, że nigdy wcześniej nie spisał się tak dobrze podczas kwalifikacji Formuły 1, jak dzisiaj w Singapurze. Kierowca Red Bulla zajął drugie miejsce, a jak twierdzi mógł nawet pokusić się o pierwsze w karierze pole position, gdyby nie kłopot z silnikiem.

Holender przegrał tylko z mistrzem świata Lewisem Hamiltonem, różnicą 0,319 sekundy. Dla porównania, zespołowy partner Daniel Ricciardo pojechał wolniej od zawodnika Mercedesa o prawie sekundę. Co więcej Verstappen na ostatnim okrążeniu notował jeszcze lepsze międzyczasy, ale nie poprawił się przez odcięcie silnika. 20-latek miał wielkie problemy z jednostką napędową Renault już przed czasówką.

„Całkowicie niespodziewany wynik". - komentował. „Od trzeciego treningu trząsłem się ze złości, a teraz trzęsę się z radości".

„Na trzecim treningu miałem po prostu tyle problemów. (...) Bolid stawał na torze. Na szybkich okrążeniach po prostu tracił moc, w kwalifikacjach była dokładnie ta sama historia".

„Musieliśmy skręcić silnik i straciliśmy trochę czasu poprzez próbę poprawienia właściwości trakcyjnych, ale wciąż wszystko nie działało jak powinno".

„Przystępując do Q3 czułem, że bolid funkcjonuje naprawdę dobrze, nie miałem na co narzekać, więc gdy zobaczyłem drugie miejsce na tablicy, byłem właściwie dość zaskoczony, biorąc pod uwagę problemy, z jakimi się zmagałem".

„Na ostatnim przejeździe próbowałem przycisnąć trochę bardziej i urwałem dwie dziesiąte sekundy. Następnie dojechałem do sekwencji zakrętów nr 16 i 17. Kiedy musiałem znowu zmienić bieg wcześniej, silnik po prostu odcięło, więc trzeba było odpuścić".„Czy czas byłby wystarczająco dobry, aby znaleźć się na pole position, nie jestem tego taki pewny, ale przynajmniej straciłbym mniej niż trzy dziesiąte sekundy".

„(...) Mogę tylko powiedzieć, że to były świetne kwalifikacje, jak sądzę najlepsze w mojej karierze, no i bolid pracował naprawdę dobrze. Zdecydowanie to dało nam dzisiaj drugą lokatę".Verstappen dodał, że w wyścigu ryzyko problemów z silnikiem powinno być mniejsze, ponieważ podczas zawodów motor nie pracuje na tak dużym obciążeniu.